Sprzątaczka - wymarłe zawody
Zawód sprzątaczki w Holandii nie wymarł, wręcz przeciwnie. Wymarła jedynie sprzątaczka rodzima, holenderska a także zawód gosposi, pokojówki i służącej. Współczesne holenderskie sprzątaczki słabo znają holenderski.
Sprzątaczka - werkster
Zawód sprzątaczki i pomocy domowej ma się dobrze a zapotrzebowanie na nie w Holandii rośnie tak jak rośnie zamożność społeczeństwa i przybywa cudzoziemców gotowych wykonywać tą pracę za 12-15 euro na godzinę. Coraz więcej holenderskich młodych, wykształconych pań poświęca się pracy zawodowej, zarabia na tyle dobrze, że nie ma ochoty na sprzątanie. Stać je na zatrudnienie niani do dziecka (au pair) i pomocy domowej czyli popularnie werkster.
Dawniej "pomoc domowa", pokojówka lub służąca nazywała się w Holandii dienstmeid lub po prostu maid (dziewczyna) obecnie werkste lub schoonmakster a bardzo szykownie zwana bywa nawet interieurverzorgsters. We flamandzkiej Belgi sprzątaczka zwie się poetsvrouw. Ciekawostką jest, że flamandzką sprzątaczką jest kobieta z... Siemiatycz [tutaj więcej o tym].
Trzepak
Trzepak był w czasach PRL-u, dla dziewczynek tym czym dzisiaj jest Facebook: medium społecznościowym, czyli miejscem gdzie omawiało się bieżące wydarzenia wisząc na trzepaku w pozycji nietoperza. Polacy nigdy nie byli tak gorliwi w "schoonmaak" (sprzątanie) jak Holendrzy i dywany trzepali z rzadka, najczęściej raz; przed Wielkanocą. Resztę czasu trzepak okupowały dziewczynki.
Trzepak to także urządzenie do trzepania dywanów (mattenklopper). Odkurzaczy nie było a w każdym domu leżały dywany, najczęściej perskie. Regularnie trzeba je było trzepać na trzepaku a już na pewno na wiosnę, przed Wielkanocą.
Współczesne cudzoziemskie sprzątaczki
Wymiera jedynie holenderska sprzątaczka a jej miejsce zajmują kobiety z mniej zamożnych krajów, szczególnie z Afryki i Europy Wschodniej. Od 2005 roku tą werkster jest często Polka.
Polska sprzątaczka (Poolse werkster) jest pojęciem już dobrze zadomowionym w holenderskiej świadomości. Na jednym z holenderskich blogów z okazji "wschodnioeuropejskiego" Dnia Kobiet autor przypomina aby nie zapomnieć dać kwiatka swojej poolse werkster.
Wiele agencji pracy i agencji sprzątania zarabia na polskich sprzątaczkach sprzątających domy i biurowce w Berlinie, Amsterdamie, Londynie i Nowym Jorku. Młode polskie dziewczyny z prowincji pracujące "w sprzątaniu" spotkać można we wszystkich krajach Zachodniej Europy. Dzisiejsze sprzątaczki i gospodynie domowe nie są już aż tak zależne od swoich pracodawców, nie muszą chodzić w mundurkach ani trzepać dywanów trzepaczką jak na starych zdjęciach.
Sprzątaczka zarabia w Holandii ok. 10-15 euro na godzinę i to z reguły "na czarno, do ręki". Zważywszy, że ustawowo minimalne zarobki w Holandii w roku 2020 wynoszą ok. 10 euro brutto na godzinę także dobra sprzątaczka zarabia na czarno względnie dobrze.
Zapomniane zawody... Bednarz Budzik miejski Burłak Celnik Flisak Górnik Handlarz wędrowny Herald Latarnik uliczny Listonosz Mleczarz |
Nakręcacz zegara Ostrzenie noży i nożyczek Sprzątaczka i nowa sprzątaczka Sprzedawca małży Sprzedawca nafty Stróż nocny Węglarz Wikliniarz Wytwórca chodaków Wytwórca lin Wytwórca mioteł Wywoziciel szamba Zbieracz skarbów plażowych |