Wytwórca lin - wymarłe zawody
Najstarsza wytwórnia lin w Holandii wciąż istnieje. Data założenia: 1545 r. Sznury i liny zawsze będą potrzebne choć już tego zawodu "ubijacza lin" nie ma.

Wytwórca lin - touwslager
Liny są wynalazkiem starym jak świat. Bez lin oraz krążków linowych (blok, katrol) nie byłoby piramid. Liny, sznury, powrozy i linki były i są nadal w użyciu i nadal istnieją wyspecjalizowani producenci specjalnych lin i sznurów głównie dla olinowania żaglówek, statków i wielu innych celów przemysłowych. Liny wyrabiane były z konopi, lnu i juty a współcześnie częściej z tworzyw sztucznych jak nylon, polipropylen lub poliester.

Wytwórca lin - de touwslager (dosłownie "ubijacz lin") kupował w przędzalni nici z konopi lub lnu i na swojej wąskiej ale bardzo długiej działce (zwanej lijnbaan - trasa lin) skręcał liny długości nawet do 300 metrów. Produkcja lin była żmudną robotą, na powietrzu, niezależnie od pogody. Do kręcenia kołowrotka skręcającego liny zatrudniano dzieci.
Wytwórnie lin (touwslagerijen) prosperowały w miastach portowych i ich znaczenie pomału słabło w przeciągu XIX wieku gdy rozpoczęła się automatyzacja przemysłowa oraz statki parowe wypierały olinowane żaglowce.
W wielu holenderskich miastach pozostałością po dużych wytwórniach lin są popularne nazwy ulic które służyły jako "tor linowy" np. główna ulica handlowa Lijnbaan w Rotterdamie, Lijnbaansgracht w Amsterdamie lub ulica Reeperbahn w słynnym dystrykcie czerwonych latarń St. Pauli w Hamburgu.

Współcześni producenci lin
Fabryka lin G. Van der Lee istnieje nadal już od roku 1545. Firma jest także najstarszym rodzinnym przedsiębiorstwem Holandii liczącym już niemal 500 lat. W tej samej miejscowości Ouderwater koło Goudy istnieje także muzeum lin znajdujące się w długiej szopie - dawnej wytwórni lin Van der Lee.

.
.
.
Zapomniane zawody... Bednarz Budzik miejski Burłak Celnik Flisak Górnik Handlarz wędrowny Herald Latarnik uliczny Listonosz Mleczarz |
Nakręcacz zegara |