Kim jest Holender?

Holender jest człowiekiem Zachodu co też chętnie podkreśla przy każdej okazji mówiąc: "Wij in het Westen zijn...", "Westerse mensen..." i "Westerse cultuur". W domyśle jego "Zachód" kończy się na linii od Szczecina do Sofii.
Holender jest człowiekiem Zachodu co też chętnie podkreśla przy każdej okazji mówiąc: "Wij in het Westen zijn...", "Westerse mensen..." i "Westerse cultuur". W domyśle jego "Zachód" kończy się na linii od Szczecina do Sofii.
Każdy naród ma swój specyficzny muzyczny smak i to też coś mówi o jego charakterze. Co roku lista największych przebojów nieco się zmienia ale generalnie zmiany idą powoli. Nadal króluje Led Zeppelin, Queen, Dire Straits, Deep Purple i Eagels. Przeboje mające już po 40-50 lat.
Holandia jest bogatym krajem. Jednym z najbogatszych w świecie. Wszystkiego było tu pod dostatkiem. Brakowało tylko materiałów budowlanych. Na tym mokradle rosły najchętniej wierzby i topole. Drewno trzeba było sprowadzać z daleka.
Obszar Holandii był jeszcze 100-200 lat temu w dużej części torfowiskiem. Przez wieki torf był najważniejszym materiałem opałowym z niedostatku drewna w kraju który był faktycznie mokradłem.
Pierwszy raz wjechaliśmy do Polski tuż przed zburzeniem berlińskiego muru. Dzieci zobaczyły Polskę po raz pierwszy. Dwa miesiące później pojechaliśmy odwiedzić rodzinę w Warszawie na Boże Narodzenie 1990.
Od wieków Polacy emigrowali za chlebem na Zachód. W zasadzie do dzisiaj tak jest. Pierwsi Polacy pojawili się w Holandii w 1908 r. do pracy w kopalniach Limburgii.
W Lejdzie - w swoim mieście urodzenia Jan Lievens był znacznie bardziej ceniony od Rembrandta. Sam artysta uważał około 1660 r., że nie ma jemu równego artysty w całej Europie.
Mecz Ajaxu z Feyenoordem to zawsze mieszanka wybuchowa. Wiele meczy musi odbywać się bez udziału kibiców jednej ze stron - to gwarantuje rozruchy. Kibice obu klubów nie mogą się nawzajem strawić. Ale historia animozji Amsterdamu i Rotterdamu jest dużo dłuższa niż historia ich klubów piłkarskich.
Urocze klimaty tego ufortyfikowanego miasteczka to jego największa atrakcja. Z takich atrakcji turystycznych warto korzystać póki nie trafią na listę dziedzictwa UNESCO i nie zniszczy jego uroku masowa turystyka.
Imponujący zamek Loevestein liczy już niemal 700 lat. Otoczony jest piękną naturą i spogląda na barki przepływające nieustannie po wielkiej rzece Waal. Zamek i okolice warte odwiedzin.
Słowo restauracja ma dwa znaczenia: jako odnowa, rewitalizacja oraz jako lokal gdzie podawało się... uzdrawiający rosół. Rosół jaki my znamy pochodzi ze Azji. Najlepszy z kluskami własnej roboty.
Rower (po holendersku fiets, wymawiaj: fic) jest dla Holendra czym dla innych buty. Ale dobry łańcuch jest czasami więcej wart niż sam rower nim przypięty do latarni. Jak angielski rower stał się "rowerem holenderskim"?
Holandia liczy co najmniej 10 tego typu miast-bastionów powstałych w XVI-XVII wieku, podobnie jak Zamość. Willemstad jest jednym z nich, położonym strategicznie nad główną drogą z Niderlandów do Morza Północnego. To miniaturowe miasto, wewnątrz umocnień liczy zaledwie 800 mieszkańców.
Urząd statystyczny CBS sporządził raport nt. stanu cudzoziemskiej populacji Niderlandów. Raport koncentruje się na grupach narodowościowych z innych kontynentów ale także na bardzo licznej grupie Polaków w Holandii.
Produkcja mikroprocesorów jest tak trudna i kosztowna, że w świecie istnieje tylko kilku producentów mimo, że zasada produkcji nie zmieniła się wiele od momentu jej wynalezienia w 1958 r. w Dallas. Dla przykładu; dość mała fabryka procesorów, tajwańskiej firmy TSMC, budowana obecnie w Arizonie, kosztować będzie 10 mld dolarów.
Co roku na jesieni powraca pytanie, czy w Niemczech obowiązują zimowe opony? Odpowiedź jest prosta: NIE, ale... istnieje natomiast obowiązek jazdy na odpowiednich oponach (M+S) w "warunkach zimowych". Problem jest w tym, że "warunki zimowe" są rzadkością na autostradach tej części Europy.
Z jakiej części swojej historii Holendrzy są dumni lub nie? Poniższa lista wydarzeń historycznych jakie potrafi wymienić przeciętny Holender.
Gnoić innych jest cechą ludzi zakompleksionych. Polak zbyt często ma kompleks niższości który stara się rekompensować poniżaniem innych epitetami typu: wieśniak, burak, debil - co ma sugerować, że sam nim nie jest.
Za 50 lat system agencji pracy tymczasowej i wynajmowania ludzi do pracy na dzisiejszych zasadach będzie uważany na równi z XIX-wiecznym niewolnictwem. Niewolnictwo istniało zawsze i wszędzie, jedynie różnie się nazywa.
9 listopada 1989 r. upadł berliński mur. Tak na prawdę wiele narodów skrycie nie było z tego powodu szczęśliwa. Zjednoczenie Niemiec i ich rosnąca potęga nie kojarzyła się dobrze. Tymczasem ten mur był tylko malutkim murkiem w porównaniu z murami jakie budujemy nadal.