Mitologia polska

Im większy dystans czasowy do wojny, tym prostszy jest jej wizerunek. Politycy umiejętnie wykorzystują II wojnę światową do sterowania narodem.
Im większy dystans czasowy do wojny, tym prostszy jest jej wizerunek. Politycy umiejętnie wykorzystują II wojnę światową do sterowania narodem.
Oficjalnie od 1 września 1939 Holandia była w stanie wojennym. Niemcy napadli Holandię 10 maja 1940 r. W międzyczasie... Z pamiętnika amerykańskiego korespondenta w Berlinie będącego z wizytą w Amsterdamie 18 stycznia 1940 roku.
30 listopada 2010 umarł w Amsterdamie, w wieku 83 lat Harry Mulisch - jeden z największych pisarzy niderlandzkich. Mówił o sobie "Jestem Drugą Wojną Światową".
Kryzys finansowy 2008 napędził cenę złota. Kryzys pandemii wirusa zrobił to jeszcze skuteczniej. A jednak, kupowanie złota jako lokaty kapitału jest złudzeniem. To wciąż pokutujący mit z wieków gdy złoto było jeszcze walutą.
Holandia - ta kolebka kapitalizmu - należy do tych wyjątkowych krajów gdzie Święto Pracy (Dag van de Arbeid) nie jest dniem wolnym. W Holandii świętem pracy jest sama Praca a nie dni od niej wolne - jak nakazał Holendrom Bóg Jana Kalwina. Są za to dwa, a czasami trzy inne kościelne święta których brak w Polsce.
Holender regularnie wpada do pubu i uczestniczy w imprezach z piwem, winem i zakąską. Najpopularniejszą zakąską jest niewątpliwie krokiet lub bitterbal - czyli też krokiet ale w formie klopsika.
5 maja Holandia obchodzi oficjalnie Dzień Wyzwolenia. Serce tego kraju z Amsterdamem, Hagą, Rotterdamem i Utrechtem wyzwolone zostało dopiero gdy już Niemcy poddali się w Berlinie. Oficjalnie trzy dni przed całkowitą kapitulacją III Rzeszy. Dlaczego tak późno?
Także Holendrzy z sentymentem wspominają dawne czasy; jak to kiedyś było... i już nigdy nie wróci. Choć poniżej opisany obraz Holandii, z małymi wyjątkami, nie istnieje już co najmniej 40 lat to w narodowej pamięci i kulturze jest żywe.
Na początku XX szukano sposobu zbliżenia narodów i kultur w Europie. Rosły nadzieje zniesienia podziałów językowych gdy nacjonalizm nabierał siły i słowo "pogrom" znali już wszyscy Europejczycy. Do zbliżenia nie doszło. W ciągu 25 lat wybuchły dwie krwawe wojny.
Wybierając się w Holandii na ryby musisz pamiętać, że Holendrzy złowionych ryb słodkowodnych nie jedzą! Holendrzy łowią ryby dla sportu, nie po to aby sobie później usmażyć okonka, karpika czy sandacza. Ładny okaz można sfotografować i wypuścić do wody. Czasami polski wędkarz jest dla nich irytującą osobliwością.
Holenderska proklamacja niepodległości z roku 1581 była po dwustu latach wzorem dla deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych z roku 1776. Duże były holenderskie wpływy w okresie formowania się Stanów Zjednoczonych. Holenderskie faktorie handlowe, osadnicy, protestancka religia i kultura były jednym z filarów Nowego Świata.
Dzień Króla 27 kwietnia zastąpił stuletnią tradycję dnia królowej z 30 kwietnia (Koninginnedag) odkąd syn królowej Beatrycze - Wilhelm Aleksander przejął tron po matce w 2014 roku. Dzień Króla jest wyjątkowym świętem narodowym. W tym dniu król odwiedza wybrane miasto i odbywa się unikalny wolny targ (giełda).
Piszę ten artykuł bez chęci pomniejszania ogromu cierpienia i przelanej krwi lecz z chęci przywrócenia proporcji mocno przerysowanego w Polsce historycznego obrazu własnych zasług wobec zbrojnego wysiłku innych narodów na frontach wojen XX wieku w Europie. Jakże często nie mamy szacunku do ofiar innych narodów gdy tak gorliwie żądamy szacunku dla swoich.
Czasami Polaków szokuje holenderski stosunek do Kościoła Katolickiego a zwłaszcza do papieża i Watykanu. Szczególnie drażni Polaków holenderski brak szacunku dla papieża gdy nim jeszcze był Polak. Ta niechęć do Kościoła i Watykanu ma gruncie rzeczy podobne historyczne podłoże jak nasza, polska niechęć do Krzyżaków czyli Niemców.
Wilhelm Orański był "premierem" Niderlandów - kraju który nigdy monarchią nie był. Został mianowany "Ojcem Ojczyzny" a jego potomkowie zasiedli 250 lat później na holenderskim tronie. Z woli Napoleona zresztą.
Mimo historycznych związków Amsterdamu z Polską, polskich śladów w Amsterdamie trzeba dobrze szukać, ale trochę jest.
Mentalność Holendra jest zdecydowanie inna niż Polaka. Zadecydował o tym w głównej mierze cztery czynniki, z którymi nasi przodkowie nigdy nie mieli wiele do czynienia: zalewająca woda, dyscyplina na morzu, mieszczanie i wiara.
Na wirusy nie ma lekarstwa poza profilaktycznymi szczepionkami. Na szczepionkę przeciw COVID-19 trzeba będzie jeszcze długo czekać, za długo aby pandemia nas nie ominęła. Na pocieszenie sto lat temu przechodziliśmy znacznie gorszą pandemię.
Z dnia na dzień życie w Holandii jest stopniowo paraliżowane. Zamiera zapotrzebowanie na wielu pracowników i ich usług. Na jaką pomoc państwa mogą liczyć Polacy w Holandii, pod koniec marca 2020 roku?
Zatoka Gdańska, Mierzeja Wiślana, Żuławy, Elbląg, Pasłęk - to był kiedyś kraj Menonitów: ortodoksyjnych protestantów rodem z Niderlandów a w skrócie nowochrzczeńców.