Największa korporacja wszech czasów
Współczesne korporacje jak Apple lub Microsoft to pikuś w proporcjach do Holenderskiej Zjednoczonej Kompanii Wschodnioindyjskiej sprzed czterech wieków. Kompania ta (po holendersku w skrócie VOC) powstała w roku 1602 i była pierwszą ponadnarodową kompanią w świecie przysparzającą Holandii świetności i dobrobytu, tworząc z niewielkiego państewka światowe mocarstwo XVII wieku.
Gdy świat należał do odważnych
Pierwsza holenderska flota handlowa do Azji wyruszyła 2 kwietnia 1595 r. Statki kupieckie Mauritius, Hollandia i Amsterdam wyruszyły razem ze statkiem badawczym Duyfken z redy Texel na rejs handlowo-odkrywczy do Azji. Dwa lata później powróciły trzy statki a z 249 osób na pokładzie, tylko 87 przeżyło tą wyprawę. Chociaż żaglowce nie zrobiły dobrych interesów to wyprawa była sukcesem; utarła drogę handlową na Wschód. Kilka lat później powstało VOC.
20 marca 1602 r. Stany Generalne udzieliły kompanii VOC patentu, zgodnie z którym tylko VOC miało prawo do prowadzenia handlu morskiego na obszarze na wschód od Przylądka Dobrej Nadziei i na zachód od Cieśniny Magellana. Innymi słowy, każdy żaglowiec pod inną banderą był traktowany jak korsarz i złoczyńca. W biznesie i wówczas nie było miejsca na żarty. Stany Generalne VOC posiadały faktycznie władzę w Niderlandach i dzięki VOC Niderlandy stały się w XVII w. najpotężniejszym i najbogatszym krajem świata. Współczesny wygląd Amsterdamu i wielu innych miast kraju zawdzięczamy właśnie temu okresowi olbrzymiego prosperity.
Narodziny kapitalizmu
Obrót akcjami VOC był impulsem do powstania Giełdy Papierów Wartościowych w Amsterdamie, pierwszej giełdy na świecie. A wartość VOC była ogromna. Według dzisiejszych standardów VOC był w szczytowym momencie warte tyle samo, co pierwsza piątka dzisiejszych spółek giełdowych razem wziętych.
Kurs Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej osiągnął szczyt, w okresie i częściowo z powodu Tulipanowej Manii w 1638 roku gdy VOC stało się warte nie mniej niż 78 milionów guldenów, co uwzględniając średnią 3-procentową inflację można przeliczyć na 9,5 biliona dolarów w roku 2022 (pomijając szalejącą inflację 2022). Nigdy przed tem lub po tym nie powstała na świecie tak wielka firma.
Światowy monopolista
VOC rozpoczęło działalność jako firma handlująca przyprawami z Dalekiego Wschodu i z czasem rozrosła się do największej potęgi handlowej w świecie. VOC była pierwszą w świecie firmą notowaną na pierwszej w świecie giełdzie papierów wartościowych założonej zresztą także w Amsterdamie. VOC posiadało kapitał 5.444.200 guldenów. Przeliczając na współczesną wartość kompania była warta tyle samo co dzisiejszy dochód narodowy Niemiec i Japonii razem.
W okresie szczytu świetności VOC, kompania kontrolowała połowę światowego przemysłu i miała całkowitą kontrolę handlową z 10 krajami Azji. W latach 1602-1796 VOC zatrudniało niemal milion Europejczyków w handlu z Azją na 4785 statkach, to więcej niż wszystkie inne kompanie Europy w okresie XVI-XVIII w.
VOC powstało z porozumienia wielu drobnych kupców i handlarzy przyprawami którzy połączyli wysiłki zamiast konkurować ze sobą nawzajem. Kompania VOC, za sutą zapłatą, otrzymywała od holenderskiego władcy 20-letni monopol i wyłączne prawo na handel z każdym nowo odkrytym lądem. Gdy termin się kończył opłacali kolejny 20-letni "abonament" na monopol. Holenderskie państwo nie posiadało wiele akcji VOC. Większość akcji była w rękach kupców i arystokratów.
VOC posiadało 40 okrętów wojennych i 10 tys. żołnierzy którzy strzegli bezpieczeństwa i monopolu kompanii. Przez niemal 200 lat, po dobroci lub siłą, egzekwowali swoją wolę w odkrytych i zdobytych koloniach. Zresztą każdy statek handlowy był praktycznie także pływającą fortecą najeżoną armatami i wieloma żołnierzami na pokładzie.
Generalnie VOC posiadało własne faktorie handlowe we wszystkich znaczących portach Azji i Afryki, włącznie z Japonią. W roku 1669 Kompania Wschodnioindyjska była najbogatszą kompanią prywatną świata z 150 statkami handlowymi, 40 okrętami wojennymi, liczyła 50 tys. pracowników i 10 tys. żołnierzy. Udziałowcom wypłacano rocznie 40% dywidendy z ich wkładu.
Odkrywanie świata
Żaglowce VOC penetrujące oceany w poszukiwaniu zarobku, odkryło przypadkowo wiele nieznanych ziem i naniosło po raz pierwszy na mapy świata m.in. Australię, Tasmanię, Nową Zelandię, Wyspę Wielkanocną, Fidżi, Tonga, Nową Ziemię, Mauritius, Sri Lankę a nawet Japonię i Koreę - do tej pory lądy nieznane Europejczykom.
Zmechanizowany przemysł stoczniowy
Ten sukces nie byłby możliwy gdyby nie to, że w tym okresie Holendrzy budowali niezwykle efektywne wiatraki z zastosowaniem wału kardana. Dzięki temu ręczny proces cięcia drzew na deski konieczne do budowy statków zmechanizowano wprowadzając tartaki napędzane wiatrem, które wykonywały lepiej i szybciej tą samą prace co 50 ludzi.
W ciągu 200 lat istnienia Kompania VOC zbudowała 4785 żaglowców pływających do "Indii Wschodnich" czyli współcześnie Azji i Oceanii a w tym głownie Indonezji.
Pierwsza w świecie emisja akcji
W XVII wieku powstawać zaczęło więcej tego typu kompanii handlowych w Anglii, Danii i Francji i w samej Holandii, jednak żadna z nich nie mogła poszczycić się takim sukcesem w tak intratnym handlu na Dalekim Wschodzie. VOC była także pierwszą kompanią w świecie która zaczęła wydawać od roku powstania akcje, papiery wartościowe dla finansowania swojej działalności. Firma potrzebowała środków do finansowania budowy statków. W Amsterdamie w roku 1602 aż 1143 zamożnych mieszczan kupiło pierwsze akcje VOC. Uważa się, że była to pierwsza w świecie emisja papierów wartościowych dająca firmom nowatorski sposób zdobywania środków rozwoju.
W XVII wieku VOC miało wartość 78 milionów holenderskich guldenów. Korygując inflację trzech wieków korporacja miałaby w 2016 r giełdową wartość $ 7.699.709.312.630,- (7,7 biliona dolarów). Akcje VOC osiągnęły szczyt w okresie holenderskiej "Manii Tulipanów" która to postrzegana jest jako pierwsza prawdziwa bańka finansowa na świecie. W tym czasie udziały VOC zwiększyły wartość firmy dla ogromnej sumy 78 mln guldenów, co przekłada się na olbrzymią sumę 9,5 biliona dolarów w 2022 roku.
W roku 1800 VOC zostało znacjonalizowane i przejęte przez ówczesne państwo Niderlandy zwące się w tym okresie Republiką Batawską. W Indiach Wschodnich, czyli współczesnej Indonezji kompania VOC zatrudniała ponad 4 tys. niewolników a na terenie całej kolonii Holendrzy posiadali ponad 66 tys. niewolników.
Większa niż Appel, Microsoft, Amazon i Alfabet
Według obliczeń finansistów Yahoo z roku 2016; na liście największych przedsiębiorstw wszech czasów, zdecydowanie najwyższą wartość w świecie miało holenderskie VOC.
VOC było w roku 1637 warte 78 milionów holenderskich guldenów co uwzględniając inflację z trzech wieków dawało w roku 2019 wartość 7,9 biliona dolarów (dokładnie $ 7.699.709.312.630). Daleko za VOC, na drugim miejscu, współcześnie (2019), znajdował się Apple o wartości około 960 miliardów dolarów. Największe kompanie roku 2019 to w kolejności (wartość w mld dolarów): Appel 961, Microsoft 946, Amazon.com 916, Alfabet (Google) 863, Berkshire Hathaway516, Facebook 512, Alibaba 481, Tencent Holdings 472, JPMorgan Chase 368, Johnson & Johnson 366, Visa 352, ExxonMobil 343, ICBC 305.
Holenderska Zjednoczona Kompania Wschodnioindyjska VOC była przez wieki największą dumą Holendrów. VOC miało ogromny wpływ na wygląd i zamożność tego kraju dzisiaj. Jednak na tej wielkiej dumie narodowej - w obliczu nowych czasów - powstają rysy. Okres VOC to okres ekspansji białego człowieka, kolonializmu i niewolnictwa. Bohaterowie z tamtych czasów okazują się być dzisiaj piratami, rabusiami i ludobójcami.
[Aktualizacja z 2014, 2017]
Przeczytaj także:
- Złoty Wiek Holandii i VOC - historyczna dominacja wciąż procentuje
- Żaglowiec kompanii VOC z XVII wieku
- Holenderska matka handlu z Polską
- Matka Handlu i ostatni polski flisak
- Japońskie 200 lat samotności
- Wilki morskie - bohaterowie i piraci
- Od Hanzy do Unii Europejskiej
- Przygody żeglarzy, korsarzy i rozbitków
- Jak wał korbowy napędzał Złoty Wiek
- Holenderscy kupcy i polscy sarmaci
- Holenderski handel niewolnikami
- Słodki handel cukrem i niewolnikami
- Pirat i wilk morski admirał Michiel de Ruyter