Oblężona Europa

Przez szczelny mur granic Unii Europejskiej przedostaje się co roku około setki tysięcy uchodźców z biednej części świata. Na wybrzeżach Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu czekają stale miliony młodych ludzi szukających drogi przedostania się do Unii.

Jazda na rachunek, czyli opłaty drogowe za przejechane kilometry

Co prawda Holandia ma najlepszą i najgęstszą sieć dróg w Europie i drogi są stale budowane, poszerzane, modernizowane, to i tak samochodów i przejechanych przez nie kilometrów przybywa. Korki są codzienną zmorą Holandii.

Słowa holenderskiego pochodzenia w języku polskim

W języku polskim jest sporo słów holenderskiego pochodzenia. Chociażby makler, adwokat (likier jajeczny), sabotaż,  gouda i oczywiście polder. Żeglarstwo było holenderską domeną na Morzy Północnym i Bałtyku, stą polski język żeglarski jest skopiowany od Holendrów.

Czy Polacy zostaną w Holandii?

To pytanie zadawali sobie Holendrzy w 2010 r. Skrycie liczyli że tak masowy napływ Polaków jest tylko zjawiskiem przejściowym. Dzisiaj w roku 2022 zapotrzebowanie rynku pracy na Polaków jest nadal duże a Polacy okazali się być największą grupą migrantów w Niderlandach. 

Aby tylko nie zachorować na raka

Lęk przed rakiem jest powszechny. Im bogatsze kraje Zachodu, tym większa szansa na tą chorobę. Jednak bogaci rzadko na raka umierają. 

Zarobki według grup zawodowych

Kto i ile zarabia w Holandii? W holenderskiej piramidzie zarobków o jej podstaw leży zarobek brutto 24 tys. euro rocznie. Przeciętny obywatel w 2019 r. nie może narzekać gdy wdrapie się na pozycję średniej statystycznej: 37 tys. euro rocznie, brutto.

Cenzura z PRL-u i jej rzekomy brak

Jest początek kwietnia 2022. Mój telefon jest zasypywany memami, rzetelnymi informacjami, kawałami, wiadomościami i przekrętami na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej. Cenzura się wzmaga. Także ja stosuję autocenzurę bo w takim czasie "albo jesteś z nami albo wróg i zdrajca!". Nie ma wyboru.

Nowa era fotografii

W roku 1888 Eastman Kodak wypuścił na rynek pierwsze aparaty z rolką kliszy i hasłem reklamowym „You press the button, we do the rest” (ty naciskasz guzik a my robimy resztę). Dwa lata później umarł Vincent van Gogh poszukujący nowych dróg dla malarstwa nie mogącego już konkurować z fotografią. Co przyniósł nam XXI wiek?

Holandia zdobywa nowy ląd

Co kilkadziesiąt lat obszar Holandii się nieco powiększa. Ludzie wydzierają morzu kolejny kawałek polderów. Ostatnio powstał nowy kawałek Holandii; portowy obszar powierzchni 40 km² - to tyle co powierzchnia Żagania lub Gniezna.

Królewskie pałace Niderlandów

Holenderska rodzina królewska należy do najbogatszych ludzi na świecie, choć ich rzeczywisty stan posiadania, inwestycje i lokaty są tajemnicą państwową.  Mimo to większość ich majątku w Holandii należy do państwa, co ma zaletę; nie muszą wydawać na ich koszty utrzymania choć faktycznie są ich właścicielami.

Poławiacze ostryg z Zelandii

Ironicznie największe kulinarne delikatesy rodziły się kiedyś z biedy i niedostatku. To z głodu ludzie zbierali i jedli ślimaki, żaby i wszelkie muszle na morskich wybrzeżach. A Zachodnia i Południowa Europa ma dużo wybrzeża. Morze karmiło biednych, bo bogaci polowali na jelenie.

Dzień chorągiewek czyli narodowe święto śledzia

Czerwcowe święto chorągiewek po dwóch latach pandemii powróciło. Jest to tradycyjne święto rybaków przywożących do portów pierwsze młode śledzie sezonu. Pierwszą beczkę młodych śledzi kupuje tradycyjnie jakaś firma za symboliczną ale olbrzymią kwotę nawet 100 tys. euro.

Aglomeracja Randstad - najgęściej zaludniony kraj

Holandia jest najgęściej zaludnionym krajem świata ale prawdziwe serce tego kraju zwane "Randstad" jest już praktycznie jednym wielkim miastem z parkiem w środku. Randstad znany jest Polakom ponieważ tak też nazywa się jedna z największych holenderskich agencji pracy.

Cham, chłop, rolnik, farmer czyli dlaczego gardzimy wsią?

Po wojnie Polacy masowo przenieśli się ze wsi do miasta. W Warszawie liczba mieszkańców, z niemal zera w 1945 r., wzrosła w 1955 do jednego miliona. Zresztą już przed wojną Warszawa była dla mazowieckiej biedy tym czym jest Haga dla polskich migrantów dzisiaj, a to, że polskie dzieci rodzą się w Hadze 2000 roku, nie czyni z nich Hagenees.