Podróżowanie w czasie

Fantazjowanie o podróżowaniu w czasie jest dla mnie tak miłym zajęciem jak fantazjowanie o tym "co zrobię gdy wygram 27 mln euro na loterii", lub "gdzie wybiorę się podróż gdy będę miał 3 miesiące urlopu".
Fantazjowanie o podróżowaniu w czasie jest dla mnie tak miłym zajęciem jak fantazjowanie o tym "co zrobię gdy wygram 27 mln euro na loterii", lub "gdzie wybiorę się podróż gdy będę miał 3 miesiące urlopu".
Dobra wiadomość dla polskich dzieci wychowywanych w Holandii. Amerykańskie badania sugerują, że dwujęzyczne wychowanie dzieci w pierwszym roku życia ma wpływ na rozwój ich mózgu. Mózg rozwija sie bardziej elastycznie i jest bardziej "otwarty" na obce języki jak podaje Physorg.com.
Filmy jak "Wielki Dyktator" Chaplina nie pasują do dzisiejszych czasów gdzie wysyła się coraz to nowe kontyngenty żołnierzy na "fronty walki o wolność i demokrację". Nikt nie może wyrazić moich uczuć lepiej niż sam Wielki Dyktator!
Pomidor jest najsmaczniejszym i najbardziej uniwersalnym owocem (czy warzywem?) jakie znam. Drugim warzywem na mojej liście ulubionych jest cebula. Najlepiej smakują razem: pomidor z cebulą.
W lipcu 2011 roku 7,3 mln Holendrów odwiedziła Facebook i niemal tyle samo odwiedziło Hyves. To wszystko liczba unikalnych wejść.
Z włąśnie opublikowanych wyników badań ECNP nad zdrowiem psychicznym obywateli Unii Europejskiej (wraz ze Szwajcarią, Islandią i Norwegią) wynika, że co trzeci Europejczyk to wariat. To się zupełnie pokrywa z moimi prywatnymi obserwacjami.
Paniczny strach przed Islamem szerzy się po Europie. Najbardziej tam gdzie muzułmanów jest najmniej: w Polsce lub w Norwegii. Ten strach rodzi już potwory jak Breivik.
Wszelkie oceny urody, piękna są zawsze subiektywne. Dlatego posługuję się poniżej stereotypami rzucającymi się w oczy. Stereotypy można bagatelizować ale nie zmieniać. Zasłyszane w holenderskiej radiowej dyskusji na temat jakie są holenderskie a jakie polskie dziewczyny. Wizerunek Polki oczami wykształconych Holendrów.
Zachód postrzega Polaków jako chłopów, oni widzą siebie jako męczeniików - taki tytuł (Westen ziet Polen als boeren, zij zien zichzelf als martelaren) nadał holenderski dziennikarz Jan Hunin swej korespondencji z Warszawy dla poczytnej holenderskiej i belgijskiej gazety.
Tomaszów Lubelski leży hen na wschodnich rubieżach Polski. Dalej jest już tylko Ukraina. Absolutna prowincja. Pierogi z kaszą gryczaną i soczewicą. Coś zwróciło moją uwagę gdy zaparkowałem samochód na rynku.
W wakacyjnych wędrówkach po szlakach Trzech Koron, wspinając się na Tarnicę lub spacerując po Puszczy Solskiej co najbardziej irytuje Polaków?
Z pozoru jest to głupie pytanie, bo któż nie wie jak gotować ziemniaki? Ale jednak... Holender gotuje ziemniaki w zależności od gatunku inaczej. Poza tym, przez przypadek odkryłem pyszną metodę gotowania ziemniaków!
Garść filmów YouTube które zwróciły moją uwagę z archiwum Wiatraka w roku 2007.
W roku 2011 sprzedaje się w Holandii więcej smartfonów niż tradycyjnych komórek. Atrakcyjny system sprzedaży nowych abonamentów w kombinacji z "darmowym" aparatem sprawia, że Holender zmienia co dwa lata swój telefon na nowy model.
Powoli kasjerka supermerketowa PIP przesuwającą przed PIP skanerem produkty PIP z taśmy PIP zastępowana jest automatem. W całej Europie pokazują się w większych hipermarketach automatyczne kasy płatnicze.
Pochodzę z miasta zwanego Warszawa. Właściwie to miasto powinno nazywać się Warszawa-2 jako, że Warszawa-1 przestała istnieć w latach 1943-44. Dzisiejsze miasto stoi dosłownie na gruzach i grobach byłych mieszkańców tego miasta.
Gdy cała Europa groźnie przygląda się Grecji licząc swoje centy i rozważając na którym interesie da się najmniej stracić, ja łamię sobie głowę nad greckimi kanelurami. Powiem szczerze, że to słowo sam po raz pierwszy słyszę.
Czujemy się tak wspaniali. Uważamy siebie za najdoskonalsze stworzenie chodzące po Ziemi. Nadrzędny gatunek. Dzieci boże. W niższym stopniu biali czują się lepsi od czarnych, Polacy od Ruskich, Warszawiacy od Poznaniaków, kibice GKS Kołbudy od GKS Żukowo.
Kocham tych akademickich magistrów co życie trawią na badaniu zjawisk które i tak każdy zna bo są zbyt banalne albo zbyt błahe aby się nim ktokolwiek miał zajmować. Konkluzja badań jest chętnie publikowana w mediach oraz wydaje się je drukiem w nakładzie 150 egzemplarzy których nikt i nigdy nie przeczyta.
W momencie gdy Europa zaczęła się jednoczyć mając nadzieję na stworzenie jednego silnego państwa które miałoby szanse stawiać czoła wielkim światowym potęgom jak Chiny, Indie, Japonia i Ameryka to w tym momencie zaczął się właśnie jej rozpad. Każdy kraj wybiera swój krótkowzroczny doraźny interes ponad interes ogółu.