Książki dla dzieci XXI wieku?!

Czytałam ostatnio, że 50% holenderskich dzieci nie odczuwa przyjemności w czytaniu książek. Ta liczba wydaje mi się i tak bardzo ostrożnym szacunkiem.
Czytałam ostatnio, że 50% holenderskich dzieci nie odczuwa przyjemności w czytaniu książek. Ta liczba wydaje mi się i tak bardzo ostrożnym szacunkiem.
Przynajmniej tak twierdzą często cudzoziemcy z Zachodu poznający Polskę lepiej. Tak szczere i otwarte wypowiedzi cudzoziemskich gości rzadko docierają do naszych uszu jako, że nie wypada tego mówić gospodarzom.
Sto lat temu radio zaczęło zajmować poczesne miejsce w domach. Cudem było, że z takiej drewnianej szafy wydobywał się trzeszczący głos i muzyka. Od tego czasu jakość dźwięku tylko się poprawiała. Ale tylko do czasu kiedy wynaleziono magiczne słowo "bezprzewodowe".
Większość facetów uwielbia rozpływać się w detalach; aberracje chromatyczne, winietowanie, szumy, ogniskowe... gubiąc po drodze sens. A celem są takie zdjęcia którymi będziesz się mógł(a) pochwalić znajomym na Facebooku lub ekranie laptopa.
Takie było to moje lato 2012 roku w Polsce.
W skrócie nieco faktów i ciekawostek o Holandii.
Coraz więcej Polaków osiedla się na stałe w Holandii (2011). Rodzą się polskie dzieci w obcym świecie. Ale odwróćmy sytuację. Czy którykolwiek z emigracyjnych rodziców zastanowił się kiedyś jak wyglądałoby jego własne dzieciństwo gdyby jego rodzicami byli np. Wietnamczycy mieszkającymi na Osiedlu Przyjaźni w Ich mieście?
Holender rządzi się trzema prawami zaprzeczania. Naród jest wybornym oportunistą i jak mówił Pim Fortuyn "wszyscy zreformowani zawsze kłamią" (zreformowani tzn. protestanci). Te cechy charakteru wyśmienicie pomagają temu narodowi w osiągnięciu tak wysokiej pozycji w świecie.
Kto już jakiś czas mieszka w Holandii ten już to wie. Idealnym lekarstwem na wszelkie bolączki jest paracetamol. A antybiotyki? To polski mit ciągle żywy.
Pod cieniutkim płaszczykiem cywilizacji drzemie w nas barbarzyńca. Płaszczyk ten zresztą chętnie zdejmujemy gdy nikt nas nie widzi.
W roku 2011 osiedliła się w Holandii rekordowa liczba Polaków. Nigdy w historii, poza rokiem 1975 gdy to Surinamczycy masowo opuszczali swój kraj osiedlając się w Holandii nie było tak dużego napływu cudzoziemców do Holandii. Nigdy też w ciągu tak krótkiego okresu kilku lat nie zamieszkało w Holandii tak dużo cudzoziemców z jednego kraju.
Widmo całkowitego rozpadu śiwatowego porządku jest dla jednych abstrakcja a dla innych pewnikiem. Jako, że przyszłości nie znamy to na wrazie czego poniższe porady gdyby przyszedł dzień w którym bankomaty przestaną działąć.
Kumkanie żabki, klekot bociana, gdakanie kury, szum strumienia, aromat siana, sosen i dymu z ogniska – to wprowadza mnie w błogi nastrój. Spacer po puszczy, zbieranie grzybów, jagód i borówek koi moje nerwy i wprowadza w błogi stan jedności z naturą.
W miarę coraz większego dystansu do Polski i Holandii daje mi sie czasami zaobserwować drobne dziwactwa w tych narodach jak np. holenderski maniakalny przymus wycinania i zbierania kuponów na wszytsko lub figurka buddy w sypialni lub ogródku.
Mieszkasz w Holandii wiele lat, masz tu stałą pracę, mieszkanie, założyłeś rodzinę, dorastają dzieci. Zastanawiasz się nad przyszłością dzieci. Może dochodzisz do wniosku, że nie wrócisz do Polski? Czy warto starać się o holenderskie obywatelstwo? Jakie to daje korzyści i straty?
Pod tym pomnikiem Lenina w Poroninie fotografowali się moi rodzice gdy mnie jeszcze na świecie nie było.
Kobiety od wieków używały szminek, kremów, błyszczków, past i innych "róży" do kolorowania ust na czerwono. Do tego jesteśmy przyzwyczajeni. Ale od niedawna występuję podobne zjawisko także u mężczyzn.
Brytyjski lekarz Shipman zabił strzykawką 218 ludzi, Kuba Rozpruwacz "tylko" 5 kilku ludzi, dusiciel z Bostonu 13 kobiet, Ted Bundy 30 kobiet. Norweski Breivik zabił 77 młodych ludzi. Ale to są płotki.
Witaminy są synonimem Zdrowia. To oczywiste. Jednak tak myślimy dopiero ostanie 80 lat. Zaledwie tyle lat wiemy w ogóle o istnieniu witamin. Do II wojny światowej człowiek żył bez świadomości istnienia witamin. Żył równie zdrowo lub niezdrowo jak żyje dzisiaj.
Światowy przemysł farmaceutyczny dysponuje środkami porównywalnymi do światowego przemysłu zbrojeniowego. Nieograniczone środki finansowe a więc i potężne wpływy. Wszystko dla naszego zdrowia. Czy na pewno?