My barbarzyńcy

Pod cieniutkim płaszczykiem cywilizacji drzemie w nas barbarzyńca. Płaszczyk ten zresztą chętnie zdejmujemy gdy nikt nas nie widzi.

  • Na gratisowym szwedzkim stole nakładamy na talerze znacznie więcej niż możemy zjeść.
  • Bezgranicznie irytuje nas powoli idący przed nami człowiek, nie mówiąc już o powolnym samochodzie.
  • Naciskamy mocniej pedał gazu gdy tylko zauważamy w lusterku, że ktoś chce nas minąć.
  • Oblizaną łyżkę wkładamy z powrotem do garnka.
  • Mężczyźni po wyjściu z toalety myją ręce tylko gdy inni go widzą.
  • Dłubiemy w nosie czekając na zielone światło.

Nie będę wymieniał znacznie bardziej dzikich przypadłości jakie lubimy robić gdy nas nikt nie widzi.