Polder - co to jest?
Aby zobaczyć polderowy krajobraz nie trzeba koniecznie przyjeżdżać do Holandii. Na naszych Żuławach nadal dobrze jeszcze widać wieki holenderskiej polderyzacji. Podobnie wyglądają też pola ryżowe we włoskiej dolinie rzeki Po.
![Schemat polderu w Holandii](/sites/default/files/2019-07/Polder-co-to-jest-2.jpg)
Definicja
Polder to obszar depresyjny lądu, otoczony przez zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Poziom wody w polderze jest niższy niż w okolicy i może być sztucznie regulowany. Poldery przecinają przeważnie kanały gdyż konieczne jest, aby woda z rowów melioracyjnych dobrze przepływała. Rowy są dwa razy w roku kontrolowane : sprawdza się, czy woda jest wystarczająco głęboka i czy nie zarosła roślinami wodnymi. Właściciele gruntów przylegający do rowów i kanałów są zobowiązani do ich kontrolowania. Polder to głównie łąki na pastwiska oraz pola uprawne, jak np. tulipanów, kukurydzy itd.
Holandia liczy ok. 4 tys. polderów o łącznej powierzchni 2760 km2 = obszar ponad pięciokrotnie większy niż gmina Warszawa.
![Schemat polderu w Holandii](/sites/default/files/2019-07/Polder-co-to-jest-4.png)
W uproszczeniu polder jest mokradłem które otoczono wałem ziemnym czyli groblą (po holendersku dijk czytaj dajk) a wewnętrzny obszar podzielono rowami melioracyjnymi z których wodę, w miarę potrzeb, wypompowuje się poza groblę do "sloot" (kanał odwadniający). W ten sposób przepompowuje się wodę z jednego kanału do drugiego, coraz wyżej aż w końcu pod ostatecznym wałem nadmorskim (lub wydmą) największe przepompownie wylewają "deszczówkę" do morza.
- Ten malutki kraj liczy sobie 3600 km wałów przeciwpowodziowych (dijk). 25% obszaru kraju znajduje się pod poziomem morza ale aż 75% obszaru Niderlandów jest terenem zalewowym.
- Każdego roku Holandia przeznacza 6 miliardów euro na zabezpieczenie i utrzymanie krajowego systemu "zarządzania wodą" (waterbeheer). Co roku każdy Holender płaci kilkaset euro podatku na gospodarkę wodną.
![Polder z lotu ptaka](/sites/default/files/2019-07/Polder-co-to-jest-3.jpg)
Holandia walczy z wodą stale!
- Zagraża woda z morza. W jesiennych sztormach zachodni watr o sile 80-110 km/h gna olbrzymie masy wody z oceanu i Morza Północnego w kierunku wybrzeża. Woda nie ma gdzie uciec i się spiętrza.
- Zagraża woda z rzek. Wyjątkowo duże opady deszczu i roztopy w Alpach, w Niemczech i Francji spiętrzają wodę w Renie i Mozie które wpadając do "niskiego kraju" potrafią rozbić wały ochronne kanalizujące ich bieg przez niski polder. Wały w krytycznych punktach obciąża się workami z piaskiem lub ziemią aby ich napór wody nie zmył.
- Zagrażają wyjątkowo długotrwałe i obfite opady deszczu które nasączają poldery robiąc z nich grzęzawisko, rozmiękczają wały ochronne i podnosząc ogólny stan wód do krytycznych poziomów.
Z każdym z tych trzech żywiołów Holendrzy dają sobie wyśmienicie radę. Problem zaczyna się dopiero gdy te trzy zjawiska natury wystąpią jednocześnie. Przy wysokim poziomie morza woda z rzek spiętrza się nie mogąc ujść a ogólny wysoki stan wód we wszystkich kanałach nie pozostawia rezerw na tymczasowe przemieszczenia wód. Wtedy nie pozostaje nic innego jak mówi stare holenderskie i żeglarskie przysłowie: "pompen of verzuipen" (pompować albo zatonąć!).
![Największe poldery w Holandii](/sites/default/files/2019-07/Polder-co-to-jest-1.jpg)
Nie ma na świecie kraju którego istnienie zależne by było aż tak od dobrego funkcjonowania systemu czujników pomiarowych i tysięcy motorów pompujących niewyobrażalne ilości wody. Bez ich niezawodnego funkcjonowania kraj ten znalazłby się kilka metrów pod wodą i to w ciągu jednego dnia. Energia potrzebna do napędzania tych pomp jest strategicznie najważniejszym priorytetem tego kraju. Istnienie Holandii zależne jest od dostaw energii: ropy, węgla i gazu.
Gemaal
Holandia liczy około 4 tys. przepompowni wodnych. Niegdyś były to wiatraki, później maszyny parowe a dzisiaj są to motory elektryczne i dieslowskie. W przypadku dużych przepompowni, pompy centryczne napędzają olbrzymie motory okrętowe. Przepompownie wody zowią się gemalen i stoją w Holandii dosłownie wszędzie. Często są to małe i niepozorne budynki i budki na które turysta nie zwróci uwagi.
W sztormowych dniach jak np. na początku stycznia 2012 roku holenderskie pompy pracowały na pełnych obrotach. Nawet zabytkowy kompleks maszyn parowych Woudagemaal (zabytek UNESCO!) pracował dosłownie pełna parą "wylewając" z Holandii 500 tys. litrów wody na sekundę co daje 6 mln. m³ wody na dobę!
Jak tworzy się polder? Filmik edukacyjny:
Holenderskie poldery i wiatraki:
Jak Holendrzy wykopali swój kraj z morza:
Przeczytaj także:
- Wydzieranie lądu z morza
- Holenderskie poldery
- Holenderskie osobliwości turystyczne
- Gospodarka wodna Niderlandów
- Holandia istnieje dzięki stacjom pomp
- Wodny słownik holendersko-polski
- Woda żywi i zabija
- Katastrofalna powódź w Holandii z 1953 roku
- Afsluitdijk - tama z której Holandia jest dumna
- Holenderski potop
- Chłopczyk który uratował Holandię przed powodzią