obyczaje, kultura, sztuka

Święty lód narodu panczenistów

Im bardziej zimą spada temperatura w Holandii tym bardziej podnosi się gorączka łyżwiarska w Niderlandach. Holendrzy kochają rowery i kolarstwo, kochają piłkę nożną ale lód i łyżwy kochają najbardziej i gdy mróz skuje lodem kanały wychodzą na wierzch ich odwieczne instynkty, uczucia których my nie potrafimy dobrze zrozumieć.

Depresja na torfowisku - historia holenderskiego paliwa

Obszar Holandii był jeszcze 100-200 lat temu w dużej części torfowiskiem. Przez wieki torf był najważniejszym materiałem opałowym z niedostatku drewna w kraju który był faktycznie mokradłem.

Dlaczego Amsterdam i Rotterdam nie cierpią siebie nawzajem?

Mecz Ajaxu z Feyenoordem to zawsze mieszanka wybuchowa. Wiele meczy musi odbywać się bez udziału kibiców jednej ze stron - to gwarantuje rozruchy. Kibice obu klubów nie mogą się nawzajem strawić. Ale historia animozji Amsterdamu i Rotterdamu jest dużo dłuższa niż historia ich klubów piłkarskich.

Jak rower stał się rowerem holenderskim

Rower (po holendersku fiets, wymawiaj: fic) jest dla Holendra czym dla innych buty. Ale dobry łańcuch jest czasami więcej wart niż sam rower nim przypięty do latarni. Jak angielski rower stał się "rowerem holenderskim"?

Historia holenderskiej imigracji - szósta fala: Polacy!

Choć Polacy byli w Holandii obecni zawsze - już przed wojną emigrowali zarobkowo do kopalń, a później okazjonalnie do pracy przy wycinaniu szparagów i pieczarek. Także polskie panie przybywały licznie wychodząc za mąż za Holendra. Jednak prawdziwe "tsunami" Polaków rozpoczęło się po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej.

Historia holenderskiej imigracji - pierwsza i druga powojenna fala

Holandia zawsze prosperowała z handlu międzynarodowego, przedsiębiorczości i przemysłu. Mozolną pracę fizyczną chętnie pozostawiano innym narodom gdzie robocizna była tańsza. Od kolonii do gastarbeiterów. W serii o mniejszościach narodowych Holandii opisujemy kolejne fale imigracji do Holandii ostatnich 75 lat. 

Rocznica wyzwolenia Bredy i rosnąca potrzeba ceremonii

Wymarli już ostatni polscy żołnierze wyzwalający Holandię. Część z nich żyła w Bredzie. Wymarły także ich tradycje i stowarzyszenia polonijne w Holandii. Polonijny krajobraz Bredy w ciągu osiemdziesięciu lat drastycznie się zmienił. Zmieniła się Europa.

Subskrybuj Holandia