Marketingowe zdrowie
Jak już pisałem najlepiej się zarabia na sprzedaży pieczonego powietrza (gebakken lucht). Kolejnym produktem na którym świetnie się zarabia jest... woda. Nawet już jej piec nie trzeba.
Jak już pisałem najlepiej się zarabia na sprzedaży pieczonego powietrza (gebakken lucht). Kolejnym produktem na którym świetnie się zarabia jest... woda. Nawet już jej piec nie trzeba.
Ilu ludzi ma poczucie, że pożytecznie spędzają czas w pracy? Że twoja praca daje jakiś pożytek innym?
Trendy w modzie przychodzą nagle i tak samo nagle odchodzą. Kogo stać goni za najnowszą modą. Tak było zawsze.
Po wojnie Polacy masowo przenieśli się ze wsi do miasta. I tak w Warszawie liczba mieszkańców, z niemal zera w 1945 r., wzrosła w 1955 do jednego miliona. Zresztą już przed wojną Warszawa była dla mazowieckiej biedy tym czym jest Haga dla polskich migrantów dzisiaj. To że polskie dzieci rodzą się w Hadze nie czyni z nich Hagenees.
Stoisz w sklepie przed półkami pełnymi butelek win ale... szukasz jakiegoś półsłodkiego. Niestety takich z reguły nie ma. Ale czy to musi być twoim problemem? Nie. Poniżej rozwiązanie twojego problemu.
To jest lista zalecana przez ekspertów zajmujących się rozwojem naszych dzieci. To zdecydowanie nie są Dzieci Sieci. Czy takie zadania są jeszcze możliwe w 2022 roku?
Obserwuję wokół mnie coraz więcej ludzi całkowicie uzależnionych od wiadomości. Nie można z nimi o niczym rozmawiać oprócz ich newsów. Newsy stały się w XXI wieku nowym opium dla mas. Co chwilę, w każdym miejscu bombardowani jesteśmy nową porcją BREAKING NEWS.
Paracetamol jest ku wielkiemu utrapieniu Polaków w Holandii najczęstszym środkiem jaki tutejszy lekarz zaleca pacjentom. Tylko, że Polacy są przyzwyczajeni dostawać antybiotyki. Jedyny dobry lek Polaka to antybiotyk, albo... Apap który jest akurat inną nazwą paracetamol.
Jeśli bogaty Świat Zachodni nie spotka wielki kryzys i znaczne zubożenie - to nas żarcie wykończy. Nie uchodźcy z Afryki, nie Islam, lecz obesitas. W USA już 46% dzieci (5-11 lat, 2021 r.) ma obesitas. Kto raz na kilka lat odwiedza Polskę też zauważa rosnący "dobrobyt" tłuszczu u dzieci i dorosłych. Otyłe 15-letnie dziewczynki już się swojej otyłości nie wstydzą.
Obserwując eksplozywny rozwój światowej motoryzacji jak równie szybki wzrost produkcji innych energochłonnych aparatów (klimatyzacja, lodówki, pralki itd) zastanawiam się czy nasza planeta da sobie radę z podwojona ilością już istniejących maszyn pracujących wciąż głównie na bazie ropy naftowej (i produkowanej z niego elektryczności). Może za dwie dekady nasza dniówka będzie wypłacana w litrach benzyny?