Philips z Holandii tworzył światowe standardy

Już jako mały brzdąc, za czasów Stalina, znałem markę Philips. Moja babcia miała telewizor marki „Belweder” o którym nie omieszkała gościom z dumą mówić, że to telewizor "na lampach filipsa".
Już jako mały brzdąc, za czasów Stalina, znałem markę Philips. Moja babcia miała telewizor marki „Belweder” o którym nie omieszkała gościom z dumą mówić, że to telewizor "na lampach filipsa".
Polaków na emigracji cechuje wyjątkowy rasizm do innych podobnych do nich cudzoziemców z Azji i Afryki. Już 60 lat temu szokował białych Amerykanów rasizm polskich emigrantów w Chicago wobec murzynów i Latynosów. Dzisiaj w Holandii jest nie inaczej.
Obecnie żyjemy w okresie "operacji informatycznej" tworzącej "preferencyjną rzeczywistość". Innymi słowy, jakie by twoje przekonania nie były, to są one tylko owocem medialnej wrzawy. Współcześnie "być obiektywnym" znaczy w praktyce odłączyć się od WSZYSTKICH mediów. Iść na wędrówkę po Alpach czy Bieszczadach, bez baterii.
W połowie XIX wieku nacjonalizm urósł w wielką i coraz groźniejszą siłę, zaostrzając rywalizację między państwami narodowymi i podważając stabilność wciąż wieloetnicznych państw jak Rosja i Cesarstwo Austro-Węgierskie. W tym czasie zjednoczyły się Niemcy i Włochy. Nacjonalizm doprowadził do bezprecedensowej i katastrofalnej I wojny światowej, której skutki Europa odczuwa do dziś.
Biuro podróży D-Reizen powstało w 1966 roku, gdy rodziła się masowa turystyka w Europie, dzięki rosnącemu dostatkowi, większej ilości wolnego czasu i rozwojowi motoryzacji. Zobaczyć Morze Śródziemne - było w tych latach marzeniem Holendra.
Sposób, w jaki mierzymy czas, jest dziwny. Jak do tego doszło? Historia zaczyna się od starożytnego egipskiego zegara słonecznego a nawet wcześniej od Sumerów.
We wsi Waterloo na południe od Brukseli w pobliżu obwodnicy RO góruje 45-metrowy kopiec "Butte du Lion" - kopiec lwa. 200 lat temu Europa przeżywała okres Napoleona, czyli jednego z wielu wodzów marzących o Zjednoczonej Europie.
Geert Wilders najlepiej wyczuwa co chcą usłyszeć prości ludzie. Na tym zrobił polityczną karierę już od 2004 r. To najlepsza recepta na sukces: mówić to co ludzie chcą słyszeć. W roku 2024 Wilders doszedł do szczytu kariery. Stał się tym czym był J. Kaczyński w Polsce - szarą eminencją rządzącą krajem.
Motorem bohaterskich historii odkrycia Ameryki przez Kolumba lub Australii przez Willema Janszoona zawsze stał pieniądz. Poszukiwania nowych szlaków handlowych i nowych rynków zbytu. Handel był i zawsze będzie motorem postępu w świecie. Kto mu staje w drodze - zostaje zniszczony.
Historyczny rozwój i klimat mają bardzo duży wpływ na kulturę narodu. W gorących, południowych krajach, życie odbywa się na ulicy. Ogródki zapełniają się głodnymi dopiero gdy się schłodzi, czyli o godzinie gdy Polacy idą spać. W połowie XX wieku, 2-tysięczne flamandzkie miasteczko liczyło 48 knajp.
Angielska Wikipedia liczyła w 2024 r. niemal 7 milionów haseł, polska 1,6 miliona. Dla porównania XX-wieczne wielkie, wielotomowe encyklopedie Laroussa i Britannica zawierały 120 do 170 tys. haseł czyli były 50 razy mniejsze od Wikipedii.
Także Holendrzy z sentymentem wspominają dawne czasy; jak to kiedyś było... i już nigdy nie wróci. Choć poniżej opisany obraz Holandii, z małymi wyjątkami, nie istnieje już co najmniej 40 lat to w narodowej pamięci i kulturze jest żywe.
Zbliża się czas grzybobrania. Dla Polaków nic normalniejszego jest zbieranie grzybów. To jest nasz narodowy sport i idealna rozrywka w wolne weekendy. Nie dla Holendrów! Holendrzy grzybów nigdy nie jedli i nie jedzą.
Boję się strzykawek i pająków. Na ich widok wpadam w irracjonalną panikę. Podobnie są ludzie mający irracjonalny lęk przed wyjściem z domu (agorafobia) i inne irracjonalne lęki klaustrofobii, antropofobii, demofobii, islamofobii, itd. Najbardziej boimy się nieznanego.
XXI wiek charakteryzuje się olbrzymim wzrostem dobrobytu, niemal na całym świecie. Konsekwencją jest m.in. dosłowna eksplozja turystyki. Amsterdam, Barcelonę i Wenecję chce zobaczyć każdy obywatel świata. Mieszkańcy tych miast nie czują się już u siebie, zadeptani turystami. Amsterdamczycy stali się muzealnymi zabytkami.
Holenderskie budownictwo mieszkaniowe jest jak holenderski charakter. Z jednej strony Holender ceni swą indywidualność w domu ale na zewnątrz najchętniej kolektywnie, bez wychylania się.
Gdy już kościół chrześcijański skupił w swych rękach całą władzę, to akurat kończyło się średniowiecze. Rodził się renesans, masowo powielano pismo święte i coraz więcej zdrowo myślących ludzi spostrzegało jak kler wypacza myśl chrześcijaństwa dla własnego zysku.
Chyba każdy zna kołowrotek. Urządzenie które stało w każdym wiejskim domu, do co najmniej połowy XX wieku. Z lnu, wełny lub konopi przędły kobiety włókno a z tego włókna spódnice, sznury, spodnie, koszule, worki itd.
Nazwę "Hoek van Holland" poznałem jako pięcioletnie dziecko zanim wiedziałem o istnieniu Holandii. Tatuś zabierał mnie do pracy na Dworcu Gdańskim w Warszawie, gdzie na peronie mogłem zachwycać się potęgą buchających parą lokomotyw. Z tego dworca odjeżdżał międzynarodowy pociąg Moskwa-Warszawa-Hoek van Holland.
Informacja holenderskiego biura statystycznego (CBS) z lutego 2018 r. była alarmująca. Rodzi się coraz mniej dzieci. Kto ma w przyszłości pracować na rosnącą szybko armię emerytów!? Nawet byli gastarbeiterzy z Azji i Afryki nie chcą mieć dzieci.