Leśne ludki na rozdrożu Europy
Kumkanie żabki, klekot bociana, gdakanie kury, szum strumienia, aromat siana, sosen i dymu z ogniska – to wprowadza mnie w błogi nastrój. Spacer po puszczy, zbieranie grzybów, jagód i borówek koi moje nerwy i wprowadza w błogi stan jedności z naturą.