5 zasad "na chorobowym" w Holandii
Kilka prostych zasad i praw które obowiązują wszystkich pracowników "na chorobowym" w Holandii. Przypuszczam, że nie są one zresztą inne lub inne być nie powinny niż w Polsce. Z drobną różnicą; nie ma L4.
W Holandii nie istnieje zaświadczenie lekarskie typu "L4", więc zwolnienie lekarskie to sprawa między tobą i twoim pracodawcą.
Holenderskie zasady zwolnienia chorobowego
1. Twoje dolegliwości to twoja prywatna sprawa
Jesteś chory? Pierwszego dnia choroby, do godziny 10 rano, masz obowiązek zgłosić to telefonicznie w firmie w której pracujesz lub ewentualnie w agencji która cię tam zatrudniła. Jeden telefon z informacją: "ik ben ziek en kan niet werken" - to wszystko co musisz powiedzieć i to powinno wystarczyć.
2. Zawiadomienie o chorobie musi zostać przez pracodawcę zaakceptowane
Gdyby jednak pracodawca nie miał do ciebie za grosz zaufania i nie akceptował twojego zgłoszenia o chorobie powinieneś się zgłosić do lekarza lub jeszcze lepiej do lekarza przemysłowego/branżowego (bedrijfarts - arbodienst).
3. Tylko lekarz może zadawać pytania o chorobie
Pracodawca może ci zlecić wizytę u lekarza przemysłowego (z firmy opłacanej przez pracodawcę) ale tylko lekarz ma prawo zadawać ci pytania o chorobie. Lekarz nie może tych informacji przekazać pracodawcy.
4. Pracodawca może zadawać pytania związane z pracą - nie z chorobą
Na pytania związane z twoją chorobą możesz ale nie musisz udzielać pracodawcy żadnych informacji. Pracodawca może się informować tylko o sprawach związanych z twoją pracą, planowaniem pracy. To znaczy, że pracodawca ma prawo pytać i oczekiwać odpowiedzi o spodziewanej długości choroby lub o ewentualnej pracy zastępczej, dopasowanej w miarę fizycznych możliwości.
5. Pracownik powinien być osiągalny telefonicznie
Pracodawca ma prawo żądać numeru kontaktowego aby mógł się z pracownikiem skontaktować telefonicznie. Pracodawca może się także pytać gdzie przebywasz. Ta wiadomość jest m.in. potrzebna dla arbodienst (placówka opieki zdrowotnej pomagająca pracodawcy w opracowaniu i wdrożeniu warunków pracy i absencji pracowników) w wypadku konieczności przeprowadzenia nagłej kontroli (pracodawcy nie zawsze ufają swoim pracownikom). [Więcej info na stronie związków zawodowych FNV].
Chorowanie w Holandii
Holandia jest rajem zwolnień chorobowych (przynajmniej gdy nie pracujesz na kontrakcie). Pracownicy na etacie i im większa firma - tym większa absencja chorobowa. Statystycznie absencja chorobowa wynosiła w latach 2015-2018 około 4%. Pracodawca jest zobowiązany przez pierwsze dwa lata choroby płacić 70% wynagrodzenia; w pierwszym roku nigdy mniej niż ustawowa płaca minimalna a resztę może dopłacić UWV [więcej info]. Poza tym układ zbiorowy danej branży (CAO) ustala czy i na ile jest te 70% dopełniane do stu procent. Nieco inaczej wygląda prawo do chorobowego dla osób pracujących na czasowych kontraktach, tutaj więcej info na ten temat.
Według badań amerykańskiej wyszukiwarki pracy Glassdoor tak wygląda top światowego rankingu krajów w których najlepiej jest chorować:
- Dania
- Francja
- Hiszpania
- Holandia
W Niemczech można być aż 78 tygodni na zwolnieniu chorobowym pobierając przy tym cały czas 100% wypłaty, w Danii 2 lata i 90%, w Holandii też 2 lata na zwolnieniu pobierając 70% wypłaty. Holandia stoi na pierwszym miejscu ilości dni "na zwolnieniu" w świecie.
Przeczytaj także:
- Chorowanie w Holandii
- Polskie bolączki u holenderskiego lekarza
- Jaśnie Wielmożny Pan Doktor
- Lekarz rodzinny od pierwszego i... ostatniego kontaktu
- Szpital w Holandii
- Przesadna dbałość o zdrowie ma odwrotny skutek
- Zwolnienie lekarskie po holendersku
- Grypa, przeziębienie i antybiotyki
- Grypa - fakty znane nauce
- Antybiotyki w Holandii i w Polsce
- Zbawienny Paracetamol
- Aspiryna ® - czyli przeziębienie w Holandii
- Holenderska służba zdrowia i Holenderska służba zdrowia II