Holandia - o wodzie i lądzie czyli wieczny stan powodziowy

Woda i z nią współżycie najbardziej charakteryzuje charakter Holendrów już od tysiąca lat. Woda ten kraj żywi ale jest sroga i wymagająca. Holendrzy nauczyli się żyć z stałym zagrożeniem powodzi. Nieco faktów o holenderskiej wodzie.

wały morskie w Holandii
Wał morski musi być regularnie kontrolowany i wzmacniany po jesiennych sztormach. Pas wydm oddzielających w niektórych miejscach morze od lądu jest stale "podgryzany" przez morze.

Dijk

Dijk - to najważniejsze słowo w Holandii. Oznacza groblę ale także wał przeciwpowodziowy lub zaporę wodną. Życie Holendra toczy się za dijk a słowo dijk występuje w wielu popularnych przysłowiach.

Holenderskie przysłowia ze słowem dijk
aan de dijk zetten pozbyć się, zwolnić z pracy
dat zet geen zoden aan de dijk to nie jest istotny wkład
geen aarde aan de dijk zetten to nie pomoże
een dijk van een baan fantastyczna posada
oude paarden jaagt men aan de dijk jeśli nie będzie w stanie właściwie wywiązać się ze swojego zadania, zostanie zwolniony

 

wał przeciwpowodziowy dijk
Dijk - wał przeciwpowodziowy.

Holandia liczy:

  • 3500 km wałów przeciwpowodziowych,
  • 1430 km wałów rzecznych,
  • 1017 km wałów wokół jezior,
  • 430 km wałów nadmorskich,
  • 260 km wydm ochronnych,
  • 26% terytorium kraju znajduje się poniżej poziomu morza, dalsze 29% terytorium jest zagrożone zalaniem. 
woda w Holandii
  • Gdyby nie istniały systemy ochronne wałów i tam przeciwpowodziowych to 59% obszaru Holandii stałoby regularnie pod wodą. Regularnie tzn. w zależności od morskich pływów i stanu rzek.
  • Na tym obszarze wypracowywane jest 70% PKB Holandii, czyli 620 mld euro rocznie.
  • Największe zagrożenie powodziowe stanowią rzeki. Przy wysokim poziomie morza woda z rzek nie ma możliwości ujścia i spiętrza się w głębi lądu.
  • Ponad połowa mieszkańców Holandii; 9 mln - mieszka na terenach zalewowych.
  • Holandia liczy 507.800 obiektów pływających (łodzi, jachtów, itp.)
tama - wał Afsluitdijk
Największa tama liczy 32 km długości i przecina morze z północnej Holandii do Fryzji.

Stałe zagrożenie depresyjnym położeniem, wysokimi stanami wód morza i rzek nie jest tym czym żyją Holendrzy na co dzień. Od strzeżenia stanu wód i wałów stworzone są odpowiednie instytucje państwowe i całe ministerstwo na co Holendrzy płacą co roku dość spory podatek "wodny" - o czym więcej w artykule o gospodarce wodnej Niderlandów.