Z mojego polskiego pamiętnika

Moje polskie obserwacje spisywane w 2010 r. - na długo przed wojną rosyjsko-ukrańską z lutego 2022. Polska oczami Holaka czyli byłego Polaka, mieszkającego od 1980 r. na Zachodzie.

Ruskie

Nigdy nie byłem miłośnikiem Ruskich, ale ku mojemu zdziwieniu często spotykałem Polaków zachwyconych rosyjską kulturą, sztuką, literaturą, właściwie wszystkim co Ruskie. Piszę "Ruskie" bo tak nazywało się Rosjan w naszym środowisku od stu lat. Zdałem sobie sprawę, że dla większej części Polaków sentymenty rosyjskie są bardzo żywe. Często nawet podświadomie. Jednocześnie nie jestem w stanie rozróżnić Białorusina Ukraińca od Polaka czy Ruskiego. Natomiast Amerykanina czy Holendra odróżniam.
[update 2024: gdzieś od roku 2018 dobrobyt w Polsce gwałtownie rośnie co znacznie przybliża Polaka do Amerykanina a oddala od Ruska]

Najważniejszą rzeczą w rozmowie jest słyszenie tego, co nie zostało powiedziane.

Duma

Powtarzają, że są dumni, że są Polakami. Inni są dumni, że są biali, albo że są Warszawiakami lub Słowianami. Cóż to za tandetna duma z faktu który nie jest ich zasługą? Równie łatwo mogę być dumny, że jestem człowiekiem a nie mrówką. Ja jestem dumny, że Wy czytacie co piszę - to jest moja zasługa (a urodziłem się w szpitalu i nie jestem z tego tak bardzo dumny).

Polska - Holandia

The very best of Poland

Z grubsza biorąc wszystkie atrakcje turystyczne Polski leżą wzdłuż jej granic oraz wzdłuż brzegu Wisły. Trasa turystyczna wzdłuż Wisły; od Auschwitz do Gdańska (należy wyszukiwać dróg jak najbliżej rzeki i uważać na rzadką obecność mostów!) to najciekawsza trasa turystyczna i historyczna przez Polskę. Polecam.

Pieszczotliwy handel

Ciekawostką jest, że sklepy w Polsce przybierają najchętniej takie milusińskie, przyrodnicze nazwy: Żabka, Groszek, Biedronka, Stokrotka, Dino. Albo po prostu nazywa się SKLEP. Polskie sklepy dla migrantów w Holandii mają często także "swojskie" nazwy: u cioci, u sołtysa, Ziomek, Malinka, Grosik, Halinka, Swojak, Biedroneczka, Babuni, Jaś i Małgosia, Karolinka, Smaczek, Pasikonik, Poziomka, Janosik, Łowiczanka, Bacówka, Krówka, Bociek i wiele Groszków, Biedronek lub Dino.

Tuszowanie historii

Unikalne w świecie dzieło inżyniera Georga Steenke: kanał elbląski i genialna maszyneria transportu łodzi siłą wody. Po wojnie Polacy robili wszystko aby zatrzeć historię. Dopiero po wpisaniu przez UNESCO "Oberländische Kanal" jako zabytku technicznego na Listę Światowego Dziedzictwa, odkopano obelisk na cześć Steenke i został on umieszczony na swoim pierwotnym cokole w 1986 roku. Poniżej dodano tablicę z tłumaczeniem na język polski i... niderlandzki, ponieważ Polacy mniemali, że Steenke był Holendrem. To błędne przekonanie przetrwało w polskiej literaturze do dziś. 
Generalnie polska historiografia jest nie dość, że i tak bardzo uboga w źródła, a większość z tych źródeł jest zagraniczna (poczynając od Galla Anonima) to jeszcze w wielu wypadkach bardzo naginana do potrzeb państwotwórczych.

Złotoryja
Złotoryja (do 1945 Goldberg) jest przykładem transformacji jednego z najstarszych europejskich miast XIII wieku w wieś za sprawą zasiedlenia tego miasta ludnością wiejską z obszaru nawet 1000 km na wschód.

Wiejscy mieszczanie

Osiedla bloków mieszkalnych z prefabrykatów jest dość charakterystyczny dla pejzażu miast w krajach Zabużańskich (czyli tych na wschód od Odry). Obecnie połowa Polaków mieszka w mieszkaniach zbudowanych w PRL-u. W latach PRL-u wybudowano niemal rekordową ilość 7 mln mieszkań, co za tym idzie w latach 1950-1990 większość Polaków przeprowadziła się z wiejskich chałup do bloków w mieście. Pomimo, że Polacy mieszkają od ok. 1950 r. w miastach to wnieśli do nich swoją wiejską kulturę, aczkolwiek silnie próbując się jej wyzbyć. 

Przeczytaj także: