Osobliwe fakty i ciekawostki ocalone od zapomnienia

Mamy taki problemem: w sali siedzi sto osób a pięćdziesiąt z nich to idioci. Jest wniosek aby idioci opuścili salę. Sto osób jest za tym, ale nikt nie wychodzi.

  • Krokodyl Sobieskiego z Amsterdamu. W XVII wieku Amsterdam szczycił się sprowadzanymi egzotycznymi zwierzętami. W 1678 roku Jan III Sobieski zamówił u Holendrów krokodyla za 20 tys. talarów. Niestety, zwierzę zdechło w drodze: "Sobieski musiał się zadowolić martwym krokodylem, co go bardzo zasmuciło" - pisał polski szlachcic.
  • Piraci nosili opaski na oku aby... dobrze widzieć w ciemności. Oko przywykłe do ciemności dobrze widziało gdy pirat wskakiwał pod pokład gdzie była absolutna ciemność. Podobnie, polecano kiedyś - gdy tunele nie nie oświetlone (jak w Norwegii jeszcze bywa) - zamykać jedno oko na długo przed wjazdem do ciemnego tunelu.
  • Za co kocham Francję? W tym kraju prawo zmusza do pieczenia prawdziwego chleba (niezrównane bagietki) a nie takich produktów fabrycznych jak w wielu innych krajach Europy, idących na łatwiznę. Poza tym 94% Paryżan mieszka najdalej o 5 min. na piechotę od boulangerie (piekarni). 92% Paryżan mieszka najdalej o 5 min. na piechotę od apteki. Jedna restauracja przypada na stu Paryżan! Ok, także Francja ma ciemne strony, ale kto ich nie ma?!
  • Ciekawostką jest, że polskie sklepy przybierają najchętniej takie milusińskie, przyrodnicze nazwy: Żabka, Groszek, Biedronka, Stokrotka, Dino. Albo po prostu nazywa się SKLEP. Polskie sklepy w Holandii mają często także "swojskie" nazwy: u cioci, u sołtysa, Ziomek, Malinka, Grosik, Halinka, Swojak, Biedroneczka, Babuni, Jaś i Małgosia, Karolinka, Smaczek, Pasikonik, Poziomka, Janosik, Łowiczanka, Bacówka, Krówka, Bociek i wiele Groszków, Biedronek lub Dino.
Hymn francuski na część królewskiej... pupy.
  • Brytyjski hymn "God Save the Queen" jest faktycznie angielską wersją francuskiej pieśni "Grand dieu sauve le roi" skomponowanej w 1686 r. na cześć króla Ludwika IV który cierpiał mocno na bolące wrzody wokół odbytu. Aby mu ulżyć na prośbę królowej Jean-Baptiste Lully skomponował tą pieśń "Boże, chroń Króla" odgrywano, za każdym razem, w momentach gdy królewski odbyt był operowany. 
  • Perły były dawniej bardzo kosztowne, dlatego stroje arystokratycznych dam były dosłownie wysadzane perłami i perłową biżuterią. Jednak perły nie są trwałe, po stu latach ich blask gaśnie i zaczynają się łuszczyć. Szczególnie od początku XX wieku - gdy zaczęto perłowe ostrygi uprawiać na szeroką skalę - ich wartość stała się znikoma.
  • Trawniki zaczęły powstawać już w średniowiecznej Anglii gdy wokół zamków wycinano drzewa aby lepiej widzieć nadchodzącego wroga. Od XVII wieku reszta europejskiej arystokracji zaczęła wokół swoich posiadłości kopiować trawniki z Wersalu. Tzw. "angielskie ogrody" to już dość nowa moda z z XVIII wieku. Trawnik był i jest nadal symbolem dobrobytu. Amerykanie zdemokratyzowali trawniki. W 2024 roku kraj ten liczył 130.000 km² trawników (3x powierzchnia Holandii), na które rocznie wydaje się 30 miliardów dolarów (to dużo więcej niż Polsk wydaje na oświatę).
  • Tramwaj plażowy. Kusttram, czyli nabrzeżny tramwaj, jest najdłuższą linią tramwajową w świecie o długości 67 km wzdłuż plaży Morza Północnego w Belgii, od kurortu Knokke, przy holenderskiej granicy, do miejscowości nadmorskiej De Panne tuż przed francuską granicą.
  • Narodziny turystyki. 200 lat temu zaczęto zakładać sieć kolejową w Europie. W 1839 r. powstała pierwsza linia kolejowa w Holandii (Amsterdam-Haarlem). W 1848 pierwsza linia Warszawa-Wiedeń. W tym czasie kolej otworzyła możliwości w miarę szybkiego podróżowania na dalekich dystansach. Orient Express jechał z Paryża do Konstantynopol w 4 dni - dystans ok. 2700 km. Taki dystans mógł przed tym (w teorii) przejść człowiek w 3 miesiące, a kurier konny w 3 tygodnie. Podróż narażona była na wiele niebezpieczeństw, jak choćby rabusiów. Kolej więc otworzyła możnym ludziom świat podobnie jak sto lat później samoloty. Dworce kolejowe były majestatycznymi pałacami - wizytówkami nowoczesnych miast. To właśnie wtedy, także polska arystokracja zaczęła podróżować do dalekich krajów i zwiedzać antyczny świat Greków, Rzymian i Egipcjan.
Szybkość podróżowania do czasów wprowadzenia kolei
Szybkość podróżowania do czasów wprowadzenia w Europie kolei po 1850 r.
  • Podróżowanie. W roku 1500 podróż powozem konnym z Gdańska do Utrechtu (1109 km) zajmowała 40 dni. Jeździec konny mógł pokonać tą trasę w 23 dni a ekspresowy kurier pocztowy z wymianą koni w 10 dni. Podobnie trasę z Warszawy do Krakowa pokonać było można powozem konnym w 10 dni a konno w 7 dni. Generalnie do czasów budowy sieci kolejowej (koniec XIX w.) wiele szybciej podróżować się nie dało. 
    Najszybsza była poczta. Kurier pocztowy w XIX w. przemierzał 16 km w galopie. Co ok. 20 km znajdowała się "stacja" wymiany koni czyli zajazd,  gdzie kurier otrzymywał świeżego konia. Po 10 takich 20-kilometrowych etapów z wymianą koni, czyli ok. 200 km, zmieniał się także sam kurier. Podobnież mongolscy kurierzy w czasach Dżyngis-chana potrafili przemierzyć dziennie 300 km. W tym czasie chińska poczta liczyła 1400 zajazdów pocztowych i 50 tys. koni. Jednak zwykli kmiecie - jeśli już musieli podróżować - to na piechotę. Dobry piechur może przejść dziennie do 50 km, choć dla większości 30 km to już bardzo dużo.
  • Religia kulturowa. Wielu się zastanawia czy w Polsce jest jeszcze demokracja. Moim zdaniem  to jest to samo co polska wiara chrześcijańska; oficjalnie jest, ale tak naprawdę to tylko starosłowiańskie ceremonie i obrzędy. Polska wypracowała sobie własny system pod roboczą nazwą "Zakrystia".

Koniec Świata jest dzisiaj nie możliwy, bo w Australii jest już jutro

  • Polska zapierogowana. Niektórzy wiedzą, że ja pochodzę z Warszawy, co ma jedynie znaczenie w tym wypadku, że "za moich czasów" (lata 50-70) pierogi nie były w tym mieście tak popularne. Żadne, a w szczególności ruskie. Współcześnie Ruskie (także pierogi) zalały całą Polskę i w wersji garmażeryjnej są łatwym daniem. Ponieważ "czym skorupka nasiąknie" - ja wolę pierogi koreańskie - znacznie smaczniejsze i uczciwsze. Zresztą pierogi (nadziewane ciasto) w różnych formach i nazwach to jedno z najpowszechniejszych potraw w świecie, nawet Niemcy je mają, zapomniałem nazwy.

Niektórzy ludzie zachowują się w dyskusji jak psy podwórkowe, gdy przechodzisz koło ich parkanu

  • Pomarańcze pochodzą z Chin. Te pierwotne (o łacińskiej nazwie citrus aurantium - z czego polska nazwa ...arańcz) były gorzkie ale o fantastycznym aromacie i gorzkim smaku idealnym jako przyprawa do wielu potraw i napojów (jak boskie likiery Grand Marnier lub Cointreau). Już do starożytnych Rzymian docierały te "arańcze" z Chin ale na dobre dotarły dopiero w XV w. z portugalskimi żeglarzami - pionierami poznawania Ziemi. Pomarańczowe drzewko kocha upał i nie znosi mrozu, więc trudno je było rozpowszechnić w Europie (a Europa była w tych wiekach zmniejsza). Jednak aromat kwiatów pomarańczowych i ich skóry (ciągle tych gorzkich pomarańczy) jest tak wspaniały, że francuski król Ludwik XIV nakazał zbudować przeszklony dom w wersalskich ogrodach dla uprawy drzew pomarańczowych. To była pierwsza oranżeria w Europie, w XVII wieku. Oranżeria mieściła 2000 drzewek pomarańczowych, oleandry i drzewa granatu. Te gorzkie, aromatyczne pomarańcze są nadal uprawiane i ponoć można je kupić w specjalnych sklepach a Anglicy robią z nich pomarańczowe konfitury.
  • Kolor pomarańczowy pochodzi oczywiście od pomarańczy. W niektórych językach owoc ten nazywa się "pom aranca" czyli pomarańczowe jabłko. W innych języka nazwa ma holenderskie pochodzenie: sinasappel lub appelsien - chińskie jabłko (aпельсин, apelsin) jedynioe w rumuńskim pochodzi od Portugalii - kraju skąd pokazały się w Europie: portocal.
Szklane domy z XVI wieku
Wollaton Hall (1580) oraz Hardwick Hall (1590) projektu Roberta Smythsona.
  • Szklane Domy. Wollaton Hall w Anglii został zbudowany w 1580 r. 440 lat temu. Projekt genialnego architekta Roberta Smythsona. Pomyśl przez chwilę... w tych czasach większość ludzi w Europie NIE MIAŁA OKIEN w swoich ziemiankach. Okno było przywilejem bogaczy i drogim luksusem. W tych czasach nie łatwo było oświetlić dom. Nie było elektryczności ani nafty. Taki SZKALNY DOM zapewniał światło cały dzień. Ten szklany dom powstał 300 lat przed Grand Palais w Paryżu który musiał być wzorem dla Stefana Żeromskiego z 1924 do jego Szklanych Domów  w "Przedwiośniu". Szklane domy są idealistyczną, utopijną wizją Polski, w której panuje równość, sprawiedliwość społeczna i dobrobyt.
  • Radykalizacja. W roku 2012, gdy w Polsce rządziła pro-zachodnia partia PO, ale młodzież robiła się szalenie radykalna, prawicowa, nacjonalistyczna a jej bożyszczem był np. Max Kolonko którego maniakalne relacje "Mówię jak jest" z USA na YouTube oglądały miliony młodych Polaków. Dziesięć lat później, w 2022, gdy ta młodzież dochodzi do trzydziestki, władzę w Polce ma właśnie PiS - ta ich nacjonalistyczna część społeczeństwa a pan Max Kolonko poszedł w zapomnienie.
  • Imitacja samochodu. Jakieś 125 lat temu ukazały się samochody. Najnowocześniejsze posiadały motor benzynowy chłodzony wodą z charakterystyczną chłodnicą na froncie, ale... produkowano także samochody parowe i elektryczne które fabrykanci zaopatrywali w chłodnice aby imitowały te nowocześniejsze; auta benzynowe. W 2021 r. na rynek wchodzi coraz więcej elektryków jak ten BMW i4 - które swą atrapą chłodnicy także imitują samochody spalinowe. 

Wyobraź sobie, że jest stworzenie inteligentniejsze od człowieka które hoduje i je ludzi. Ile metrów kwadratowych musiałoby przypadać na jednego hodowanego człowieka aby to wyglądało humanitarnie?

  • Aborcja. W okresie 35. lat płodnego życia kobiety, całkowity okres rzeczywistej płodności wynosi maksymalnie 6 lat (to suma dni płodności z 35 lat) czyli 17% jej płodnego życia. Policz jaka jest szansa aby kobieta miała tylko jedno lub dwoje dzieci (jak to zazwyczaj jest) bez używania antykoncepcji lub bez aborcji? No i ile kobiet; naszych mam, babć i prababć używało antykoncepcji? Policz jaka jest hipokryzja u (szczególnie duchownych) mężczyzn których mama, babcia i prababcia miały tylko jego jedynaka lub z braciszkiem a resztę "wpadek" usunęły w ciągu ich 35 lat ich okresu płodności.
  • Językowa poprawność polityczna. Dawniej polska arystokracja nazywała wieśniaków chamami (od tego biblijnego Chama), później w związku ze złym wydźwiękiem zmieniono ich nazwę na chłopów - co było bardziej politycznie poprawne. Za PRL-u było jeszcze bardziej poprawnie, bo stali się rolnikami a w XXI wieku nazywa się ich już nawet farmerami. To się nazywa awans społeczny.
  • Facebook - książka twarzy - powstał w 2003 gdy Zuckerberg zrobił stronkę ze zdjęciami legitymacyjnymi studentek jego uniwersytetu Harvard. Stronka stała się popularna wśród studentów bo mogli na niej wstawiać oceny dziewczyn "hot - or - not". W roku 2021 Zuckenberg zmienił nazwę firmy na Meta. Teraz złąpie nas wszystkich za mordy.

Życie jest tylko eksperymentem. Każdy eksperymentuje pierwszy raz

  • "Jesteśmy Europejczykami!" - gorliwie wołają od lat Polacy, jakby sami w to nie wierzyli. Słyszałeś kiedyś Holendra, Francuza lub Niemca aby to aż tak często lub w ogóle zapewniał? Z reguły im gorliwiej mnie ktoś o czymś zapewnia, tym mniej mu wierzę. Ludzie Zachodu nie zapewniają się nawzajem, że są Europejczykami. Nikt nie mówi, że woda jest mokra... Ba! Nie mówią nawet, że są Hiszpanami, Francuzami lub Niemcami. Mówią kim są naprawdę: Bawarczykami, Galijczykami lub Bretończykami. Europa ich nie interesuje póki ta im nie zajrzy do portfela.
  • Unijne dane z 2018 r. wydatków dla Polski: łączne wydatki UE w Polsce od 2004 r.: 16.350 mld euro (co odpowiada 3,43% polskiej gospodarki), całkowita składka do budżetu UE – 3,983 mld euro (odpowiednik 0,84% polskiej gospodarki).
  • Tylko kryminaliści zakładają internet. Gdy w 1996 r. powiedziałem kolegom w pracy, że mam komputer podłączony do internetu - nic nie powiedzieli... ale w ich oczach mogłem wyczytać, że zobaczyli we mnie zboczeńca, pedofila i kryminalistę. Bo taką opinię miał internet w jego wczesnych początkach wśród zwykłych ludzi.
  • Internet podziela losy wielu innych nowości. W momencie wynalezienia internetu ludzie wpadli w zachwyt, ale po 20 latach zaczęli go nienawidzić, aż się w końcu nikt nim więcej nie podnieca (poza idiotami). Z internetem jest podobnie jak z losami "Solidarności" i Lecha Wałęsy. Swoją drogą także Polskę Ludową przyjął naród początkowo entuzjastycznie, ale nie na długo.
  • Nie każdy godzi się być niewolnikiem ale wieu tak. W historii człowieka zawsze przegrywający wojnę był zabijany lub brany do niewoli. Także u starożytnych Greków i Rzymian. Nie robiło różnicy czy jesteś biały, żółty czy zielony. Pierwotnie niewolnictwo nie miało nic wspólnego z kolorem skóry. Jedynie w Ameryce władcami stali się biali ludzie z Europy a czarni bezsilnymi. Kolor skóry stał się symbolem władzy. Afrykańczyków zaczęto sprowadzać w XVI wieku gdy się okazało, że nie da się przymusić Indian do pracy na plantacjach.
Sklep mięsny we Włoszech
Salumeria w Padwie w 2012 r. Salumeria jest sklepem który sprzedaje salumi - ogólna nazwa wędlin z solonego mięsa wieprzowego, jak np. suche kiełbasy, szynki (prosciutto), speck, mortadella, pancetta, salami, itp boskie przysmaki. Odpowiednikiem Salumerii we Francji jest Charcuterie z jeszcze większą gamą produktów mięsnych, a u Hiszpanów fiambrería, tocinería, chacinería i salchichonería. Już po nazwach sklepów widać jakie bogactwo wyrobów mięsnych jest w tych krajach. Ale jak to miałoby się po polsku... masarnia? wędliny? rzeźnik? - nie mam pojęcia. Dawniej czymś, na to włoskie podobieństwo, była garmażeria. Obok tego jest także włoska Macelleria (francuska Boucherie) sprzedająca świeże mięso. Nazwa pochodzi od łacińskiego macellum = rynek.

NAJWIĘKSZĄ ZAGADKĄ KOBIET JEST TO, ŻE KOCHAJĄ MĘŻCZYZN

  • Nie polecam czytać poniższego ludziom wrażliwym! To jest tekst o okrucieństwie naukowym. Słuchałem dyskusji naukowców podczas której ktoś podał następujący przykład eksperymentu behawioralnego w Stanach Zjednoczonych w latach 60. Eksperyment polegał na tym, że w metalowym pudle umieszczono szympansicę z jej dzieckiem. Gładkie ściany pudła i metalowa podłoga którą powoli podgrzewano. Szympansica z dzieckiem w ramionach początkowo podskakiwała, szukając chłodnego miejsca, następnie w miarę podnoszenia temperatury podłogi zaczęła krzyczeć, jej stopy zaczęły krwawić, aż w końcu puściła dziecko z rąk i na nim stanęła. Próbowała ratować siebie kosztem własnego dziecka. Dla Pentagonu był to naukowy dowód, że człowiek także zawsze wybiera własne życie ponad wszystko i wszystkich. W XX wieku wykonywano wiele strasznych eksperymentów na zwierzętach i na ludziach które możemy potępiać, lecz wiele z nich bezwiednie używamy dzisiaj, jak np. dekompresję, brak tlenu (wiedzę przydatną np. dla spadochroniarzy) i ekstensywną hipotermię (schładzanie ciała).
  • Puszka Pandory. W 1500 r. niderlandzki filozof, czołowy humanista renesansu, Erazm z Rotterdamu (1469-1536) opublikował "Adagia" - zbiór antycznych przysłów przedstawiający m.in. mitologiczną historię Pandory - opowiedzianą przez Hezjoda. Erasmus przetłumaczył błędnie greckie słowo πίθος (duży słoik/dzban) na łacińskie słowo pyxis (mała puszka/pudełko). Od tego 1500 roku Pandora otwiera puszkę a nie dzban.
  • Zeus nakazał stworzyć z wody i ziemi kobietę o imieniu Pandora. A bogowie dali jej dobre dary.  Atena dała jej swoją inteligencję, talent i maniery.  Ubrała ją w najpiękniejsze i najbardziej kolorowe ubrania.  Afrodyta obdarzyła ją wdziękiem i pięknem bogini.  Inni bogowie dali jej złoto i włożyli kwiaty we włosy.  Ostatni bóg, Hermes, dał jej mowę i zaszczepił w niej bezwstydne myśli i kłamliwą naturę.  W ten sposób zdobyła cechę, której nie miał żaden inny śmiertelnik: ciekawość. Pewnego dnia Pandora, nie mogąc powstrzymać swojej ciekawości, otworzyła naczynie, uwalniając w ten sposób wszystkie katastrofy, choroby i zmartwienia, które szerzyły się na ziemi: beztroska egzystencja człowieka dobiegła końca. Pandora przestraszona zatrzasnęła wieko, w wyniku czego „nadzieja” nie mogła uciec. Dlatego ile nieszczęść by nas nie dotknęło to zawsze pozostaje NADZIEJA.
lira korbowa
Lira korbowa wiejskich grajków w Polsce i Ukrainie.
  • Lira korbowa. Ten instrument, zwany po holendersku draailier a po angielsku hurdy-gurdy u nas nazywa się lirą korbową i był dawniej bardzo popularny, szczególnie w Europie Wschodniej (Polska-Białoruś-Ukraina) używany przez kobziarzy no i oczywiście lirników (wioskowych) - zawód zlikwidowany w ZSRR czasów Stalina.

Im większy kompleks niższości, tym większa potrzeba bycia z czegoś dumnym

  • Spisek Sorosa. Myślę, że wszyscy ludzie wierzą w jakieś tam teorie spiskowe, WEF, Soros, wszczepiane czipy, chemotrails, przepowiednie a nawet Boga, który w istocie też jest teorią spiskową nadprzyrodzonego stworzenia dyrygującego światem. Jednak ja jestem przekonany że świat i ludzkość jest zbyt complex/złożona aby dało się stworzyć olbrzymi i długoterminowy plan rozprawienia się z kimś tam. Natura (też ludzka) jest zbyt kapryśna, zaskakująca brakiem (naszej) logiki aby się dało wykonać spisek naprawdę dobrze. Popatrzcie na HISTORIĘ, co się udało z wielkich planów?
  • Czołgi na baterie? Krytyczny fakt dotyczący energii: najlepsze dzisiejsze akumulatory litowo-jonowe, które są stosowane w silnikach elektrycznych, mają gęstość energii 50 razy mniejszą niż paliwo do silników odrzutowych. Także jeszcze długa droga do czasów ekologicznej wojny z Migami i Tankami na bateryjki.
  • Amok - tak powszechne zjawisko w naszych czasach - weszło do naszego języka od Holendrów, którzy to z kolei zapożyczyli amok z malajskiej kolonii. Malezyjczyk w amoku wybiega na ulicę z krisem (malajski sztylet) i zaczyna ciąć wszystkich, dopóki sam nie zostanie zabity.
  • 31 grudnia 1899 r. statek pasażerski SS Warrimoo był w drodze z Vancouver do Australii. W pewnym momencie nawigator zauważył, że statek znajduje się blisko równika oraz jednocześnie linii zmiany daty. Kapitan nie opuścił nadarzającej się okazji i skierował statek w to miejsce, wykorzystując wszystkie mu dostępne pomiary nawigacji aby rzeczywiście stanąć na skrzyżowaniu linii przecinających dwie półkule i zmiany daty. Spokojna pogoda i bezchmurna noc sprzyjały temu celowi. Równo o północy SS Warrimoo zatrzymał się na równiku dokładnie w miejscu, które przecinała Międzynarodowa Linia Zmiany Daty. Konsekwencji tej niezwykłej pozycji na globie było wiele:
    1. Dziób statku znajdował się na półkuli południowej i w środku lata.
    2. Rufa znajdowała się na półkuli północnej i w środku zimy.
    3. Datą w części rufowej statku był 31 grudnia 1899 r.
    4. Datą w przedniej części statku był 1 stycznia 1900 roku.
    5. Statek znajdował się zatem jednocześnie w:
    - dwóch różnych dniach,
    - dwóch różnych miesiącach, 
    - dwóch różnych latach, 
    - dwóch różnych porach roku, 
    - dwóch różnych stuleciach.
zużycie energii
  • Vancouver - miasto w Kanadzie - powstało w XIX wieku (stąd jego nowoczesna szachownica planu miasta) nad Oceanem Spokojnym w czasach gorączki złota. Nazwę swą zawdzięcza nazwisku brytyjskiego oficera Vancouver które jest nazwiskiem starej szlacheckiej rodziny. Vancouver jest zniekształceniem holenderskiego nazwiska Van Coever, które wskazywało, że ktoś pochodzi z holenderskiej wsi Coevorden na niemieckiej granicy. Z kolei wieś została założona koło brodu (po holendersku voorde) którym przeprawiano krowy (koe) i tak powstała nazwa Coe-voorde.
  • Zużycie energii. Przeciętna holenderska rodzina zużywa rocznie 3000 kWh prądu (za € 660 w 2021) i 1470 m3 gazu ziemnego (€ 1130). Jeden pociąg zużywa - przeciętnie, przy optymalnym użyciu - 19,8 kWh/h tyle samo co 1650 mieszkań. Holenderskie Koleje (NS - Nederlandse Spoorwegen) liczą 2800 km torów. Przeciętny pociąg przemierza dziennie 680 km a wszystkie razem 500 tys. kilometrów dziennie. Przeciętne schody ruchome, które pracują na stacji kolejowej nieprzerwanie cały rok, zużywają 45 tys. kWh (45 MW) - w praktyce dzięki sensorom pracują średnio połowę tego czasu.  Ile kosztuje kilowat?
  • Heroina i Aspiryna. Felix Hoffmann - niemiecki chemik w 1897 r. pracujący w firmie Bayer odkrył kwas acetylosalicylowy, kierując się zasadą ulepszania istniejących leków. 10 sierpnia opisał w swoim dzienniku laboratoryjnym, jak zsyntetyzował kwas acetylosalicylowy w chemicznie czystej i stabilnej postaci. Lek zaczęto produkować pod nazwą Aspiryna. Jedenaście dni później położył podwaliny pod przemysłową produkcję innej substancji, która przez lata służyła jako lekarstwo na ciężki suchy kaszel i gruźlicę, ale która jest obecnie znana jako twardy narkotyk: heroina.
  • Pozycja proletariatu na Zachodzie zaczęła szybko się poprawiać gdy na kapitalistów padł strach komunistycznej rewolucji w 1917 r. I tak w 1917 r. prawo wyborcze otrzymali wszyscy mężczyźni w Holandii  (w wieku od 25 lat) a niedługo po tym kobiety. Generalnie w większości krajów zachodnich powszechne prawo wyborcze wchodziło w życie po 1918 r. Następnie po przejęciu przez komunistów Pragi i Berlina w 1945 "zwykli ludzie" na Zachodzie doświadczyli nawet dobrobytu. Po wojnie nastąpiła wyraźna poprawa sytuacji ekonomicznej zwykłych obywateli. Jednak strach przed komunizmem zaczął znikać w XXI w. - co wyraźnie pokazują statystyki malejących płac realnych na Zachodzie.
  • Ludzkie oko jest ukształtowane aby przeżyć w dzikiej naturze. Dlatego jest bardzo czułe na każdy ruch w całym jego polu widzenia. Każdy najmniejszy nawet ruch w kącie oka jest natychmiast rejestrowany i przekazywany do mózgu. Ale czego nasze oczy nie widzą? Wszystkiego co pozostaje w bezruchu. W tak ruchliwym, szybko zmieniającym się świecie nie zauważamy rzeczy które się nie zmieniają. Tymczasem właśnie te niezmieniające się rzeczy są najważniejsze.