Twierdza Willemstad
Holandia liczy co najmniej 10 tego typu miast-bastionów powstałych w XVI-XVII wieku, podobnie jak Zamość. Willemstad jest jednym z nich, położonym strategicznie nad główną drogą z Niderlandów do Morza Północnego. To miniaturowe miasto, wewnątrz umocnień liczy zaledwie 800 mieszkańców.

Miasto Wilhelma Orańskiego
Willemstad w Holandii (bo jest jeszcze drugi Willemstad - stolica karaibskiej wyspy Curaçao) to malutka perełka ufortyfikowanego miasteczka z długą historią. To małe miasteczko-twierdza nosi imię Willema (Wilhelma po polsku) I Orańskiego. To właśnie ten "ojciec narodu" - przodek dzisiejsze rodziny królewskiej - zlecił budowę tej twierdzy w 1583 r.
Willemstad tworzył jeden z siedmiu bastionów obronnych w czasie wojny osiemdziesięcioletniej z Hiszpanami o niepodległość Holandii. Miasto leżało w strategicznym punkcie najważniejszej drogi morskiej w głąb Niderlandów.

Czas stanął w miejscu
Willemstad jest miastem gdzie czas się faktycznie zatrzymał i miasto nie zmieniło wyglądu od 1585 roku. Dlatego zdecydowanie warto przespacerować się po Willemstad, którego "świeży" wygląd wcale nie potwierdza naszych wyobrażeń starego miasta sprzed 440 lat. To jest zresztą cecha holenderskich miast: doskonała i stała konserwacja, gdzie nawet 400-letnie drewniane wiatraki wyglądają jak nowe.

Najciekawszymi punktami miasta jest stary ratusz (Oude Raadhuis z 1587), Arsenał, wiatrak balustradowy, Dom Mauryca (Mauritshuis, 1623) - dworek księcia orańskiego, port jachtowy, i bunkry wału atlantyckiego. W Mauritshuis mieści się informacja turystyczna i gratis można zwiedzić kolekcję muzealną miasta łącznie z "salą armatnią". Także spacer nad szeroką w tym miejscu rzeką jest interesujący. To najważniejsza arteria komunikacji śródlądowej gdzie mijają się wielkie barki na trasie do Antwerpii lub Bazylei. Nad wodą znajduje się także cmentarz wojenny gdzie leżą pochowani belgijscy żołnierze walczący w obronie Belgii i Holandii w maju 1940 r.

Twierdza co 150 lat trzy razy w użyciu
Bastion Willemstad choć budowany 440 lat temu (1585) w celu obrony przeciw Hiszpanom, użyty był drugi raz w obronie przeciw wojskom napoleońskim w 1793 oraz trzeci raz stał się częścią fortyfikacji obronnych hitlerowskiego wału atlantyckiego, mającego bronić kontynent przed ewentualną lądowaniem aliantów z Anglii. Pozostałości tego fragmentu wały atlantyckiego; bunkry i korytarze są wolne do zwiedzania - wkopane w stare wały obronne miasta.

Przeczytaj także:
- Holenderskie twierdze
- Wilhelm Orański - ojciec narodu holenderskiego
- Wojna osiemdziesięcioletnia przyniosła Holandii niepodległość
- Turystyczne atrakcje Holandii, część I, część II oraz część III