Polska jest brzydka i śmierdzi!
Wszyscy Polacy, szczególnie ci mieszkający poza Polską, w jednym będą zgodni: Polska jest pięknym krajem. Możemy mieć różne poglądy na temat polityki, gospodarki, religii, nawet samych Polaków ale Polska jest piękna.
Wszyscy Polacy, szczególnie ci mieszkający poza Polską, w jednym będą zgodni: Polska jest pięknym krajem. Możemy mieć różne poglądy na temat polityki, gospodarki, religii, nawet samych Polaków ale Polska jest piękna.
Historia kontaktów polsko-holenderskich liczy co najmniej 700 lat. Holendrzy zawsze robili interesy z polskimi królami i magnatami ale o mieszkańcach tego kraju nie mieli dobrego zdania.
Aby móc zamieszkać w Szwajcarii musisz okazać się dostatecznymi dochodami, lub poślubić Szwajcara/kę. Dość prosty system. Z takim paszportem miałbym jeszcze wyższy status społeczny niż z holenderskim. Jadłbym Toblerone i Emmentaler, w kieszeni szwajcarski scyzoryk i franki, na ręku Longines a pisałbym tylko Helveticą. Eh... co za piękny kraj!
Obraz Polski w oczach obywatela przynależącego do Cywilizacji Zachodniej jest zły albo żaden. Ten zły obraz tyczy się zresztą całego „Wschodniego Bloku” (Oostbloklanden) jak to się tutaj wciąż nazywa.
Polska nigdy kolonii nie miała, lecz wielokrotnie miała aspiracje zdobycia kolonii w Afryce. Jak to u Polaków bywa skończyło się na biciu piany.
Nie tak dawno pisałem o wizerunku Polski wśród narodów Europy Zachodniej a przede wszystkim wśród Holendrów. Podałem tam też link na słynne swego czasu hasło "Polska" w Encyklopedii Encarta firmy Microsoft z roku 2004.
Zachód postrzega Polaków jako chłopów, oni widzą siebie jako męczeniików - taki tytuł (Westen ziet Polen als boeren, zij zien zichzelf als martelaren) nadał holenderski dziennikarz Jan Hunin swej korespondencji z Warszawy dla poczytnej holenderskiej i belgijskiej gazety.
Pan Philippe Remarque jest od niedawna redaktorem naczelnym dobrej gazety Volkskrant. Potwierdzając uprzedzenia i ksenofobię Holendrów, gazeta ta wielokrotnie wyrażała się na swoich łamach bardzo negatywnie o Polakach (link, link, link).
Polacy w holenderskich mediach latem 2010 roku.
Dziwne, że tego słowa nie ma w języku polskim kiedy jest to tak powszechne zjawisko. Większość ocenia siebie zbyt wysoko. Przecenianie własnych możliwości jest zaletą - inaczej człowiek nie ośmieliłby się w ogóle wielu przedsięwzięć zaczynać.