Holenderska luneta była diabelskim wynalazkiem
Gdy Kopernik, w roku jego śmierci, publikował w 1543 r. w Norymberdze dzieło "O obrotach sfer niebieskich" - trzeba było jeszcze kolejnych 60 lat postępu techniki aby ukazał się pierwszy teleskop z prawdziwego zdarzenia.
Postęp techniki i dociekliwość ludzka długo nie były na rękę potężnemu kościołowi trzymającemu się dogmatów wiary którym nauka coraz bardziej zagrażała. Rozkwit astronomii zawdzięczamy renesansowemu duchowi w Europie i postępowi technicznemu w optyce XVI-XVII wieku. To był też czas reformacji; protest przeciwko wypaczeniem kleru kościoła katolickiego.
![Wynalazek lunety - teleskop](/sites/default/files/2019-11/luneta-byla-diabelskim-wynalazkiem-1.jpg)
Wynalazek który miał wielu ojców
Wynalazek teleskopu przypisuje się wielu ludziom. Faktem jest, że pierwsze teleskopy ujrzały światło dzienne około 1608 roku. W tym samym czasie w Holandii jak i we Włoszech gdzie Galileusz eksperymentował z lunetą.
Udokumentowanym faktem jest, że w roku 1608 w Middelburgu (holenderska Zelandia) mieszkało obok siebie dwóch szlifierzy soczewek. Początkowo soczewki do okularów szlifowano z minerału beryl - stąd też okulary po holendersku nazywają się do dzisiaj "bril". Soczewki szlifował Sacharias Jansen i jego sąsiad Hans Lippershey w Middelburgu. W roku 1590 Włosi opracowali i zademonstrowali w Middelburgu nową technologię produkcji szkła - z czego Jansen i Lippershey skorzystał do produkcji lepszej jakości soczewek
Hans Lippershey wyprodukował jakoby pierwszy teleskop optyczny, zwany później przez żeglarzy i żołnierzy jako "holenderska luneta" (Hollandse kijker).
![Wynalazek lunety - teleskop](/sites/default/files/2019-11/luneta-byla-diabelskim-wynalazkiem-2.jpg)
Kariera teleskopu optycznego w Europie
W 1608 roku Lippershey zademonstrował działanie lunety na haskim dworze w towarzystwie najwyższych władz Niderlandów oraz włoskich i hiszpańskich generałów i ambasadora Wenecji. Z wieży w Hadze można było odczytać godzinę na zegarze wierzy kościelnej w Delft - dystans ok. 10 km. Sława o jego lunecie szybko obiegła Europę. Doceniono natychmiast militarne znaczenie takiego urządzenia. Armie zaczęły zamawiać u Lippershey teleskopy choć wycenił je sobie aż na 1000 guldenów - za tyle można było wówczas kupić kamienicę.
![Wynalazek lunety - teleskop](/sites/default/files/2019-11/luneta-byla-diabelskim-wynalazkiem-3.jpg)
Rok później Hans Lippershey opatentował swój wynalazek, choć do dziś nie ma pewności czy on był rzeczywiście pierwszym producentem teleskopu. Rozwój techniki szlifowania soczewek, budowy mikroskopu i teleskopu był procesem który trwał wiele lat i w różnych miejscach Europy.
W tym samym czasie podobny aparat zbudował optyk z Alkmaar Jacob Metius i wspomniany wyżej sąsiad Sacharias Jansen. Także w roku 1609 Galileusz usprawnił teleskop do obserwacji ciał niebieskich a rok później niemiecki astronom Johannes Kepler.
![Wynalazek lunety - teleskop](/sites/default/files/2019-11/luneta-byla-diabelskim-wynalazkiem-4.jpg)
Kościół vs nauka
W oczach kościoła katolickiego popularyzacja astronomii i używanie teleskopu było dziełem szatana. Poznawanie wszechświata godziło w nauki kościoła. Nie wiemy jaki los spotkałby Kopernika gdyby nie umarł zanim jego dzieło "O obrotach sfer niebieskich" zostało wydane w Neurenberg (1543) już 26 lat po ogłoszeniu słynnych tez Marcina Lutra w Wittenberdze.
Galileusz (1564-1642) zakupił na rynku w Pizie holenderską lunetę i ją ulepszył, dzięki czemu mógł jeszcze tego samego roku 1609 odkryć, że Księżyc pełen jest kraterów, Słońce ma plamy, Droga Mleczna składa się z gwiazd, wokół Jupitera krążą cztery księżyce a Saturn obiegają pierścienie. Pierścienie Saturna zostały już dokładniej zbadane przez holenderskiego astronoma Christiaana Huygensa (1629-1695).
![Wynalazek lunety - teleskop](/sites/default/files/2019-11/luneta-byla-diabelskim-wynalazkiem-5.jpg)
Galileusz opublikował swoje odkrycia i poparł teorię Kopernika, przez co szybko popadł w konflikt z kościołem i papieżem a że nie miał ochoty podzielić losu spalonego na stosie Giordano Bruno - więc wszystko co głosił, przed papieskim trybunałem odwołał. Galileusz przemycił jeszcze do Holandii swoją pracę o astronomicznych odkryciach, opublikowaną w Leiden (Lejda) w 1637 roku.
W roku 1992 papież oficjalnie przeprosił Galileusza.
Przeczytaj także: