Odłożone życie emigranta

Polak opuszczający swój kraj dla pieniędzy skazuje siebie na izolacje społeczną i wieczne pragnienie powrotu. Lata spędzone na emigracji zarobkowej są "odłożonym życiem". W pewnym momencie okazuje się, że odłożył całe swoje życie.

Transatlantyki wielkiej emigracji - Red Star Line

Emigracja do Ameryki stała się możliwa dzięki rozwojowi industrializacji, w czym maszyna parowa, a co za tym idzie, kolej parowa i statki parowe odegrały olbrzymią rolę. Chłop z Podola nie mógłby dotrzeć do Nowego Jorku gdyby nie miał na bilet kolejowy do portu i bilet na transatlantyk.

Polak? Nie... Holak jestem!

Ni rak, ni ryba, ni z pierza, ni z mięsa, vlees noch vis, ni Polak, ni Holender. Imitacja prawdziwego obywatela. Poniższe pisałem w 2012 roku nie przypuszczając nawet  jak nacjonalistyczną drogą pobiegnie świat. Rasy i narodowości zdają się być najważniejsze. Powtórka z historii. 

Czy Polacy zostaną w Holandii?

To pytanie zadawali sobie Holendrzy w 2010 r. Skrycie liczyli że tak masowy napływ Polaków jest tylko zjawiskiem przejściowym. Dzisiaj w roku 2022 zapotrzebowanie rynku pracy na Polaków jest nadal duże a Polacy okazali się być największą grupą migrantów w Niderlandach. 

Szansa na sukces

Ludzie nie różnią się od siebie zbyt wiele. Różnice pojawiają się dopiero u nastolatków i rosną z wiekiem. Według starej banalnej prawdy, że bogatemu diabeł dzieci kołysze.

Tymczasowi Polacy - najmici XXI wieku

Za 50 lat system agencji pracy tymczasowej i wynajmowania ludzi do pracy na dzisiejszych zasadach będzie uważany na równi z XIX-wiecznym niewolnictwem. Niewolnictwo istniało zawsze i wszędzie, jedynie różnie się nazywa.

Historia holenderskiej imigracji - szósta fala: Polacy!

Choć Polacy byli w Holandii obecni zawsze - już przed wojną emigrowali zarobkowo do kopalń, a później okazjonalnie do pracy przy wycinaniu szparagów i pieczarek. Także polskie panie przybywały licznie wychodząc za mąż za Holendra. Jednak prawdziwe "tsunami" Polaków rozpoczęło się po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej.

Historia holenderskiej imigracji - pierwsza i druga powojenna fala

Holandia zawsze prosperowała z handlu międzynarodowego, przedsiębiorczości i przemysłu. Mozolną pracę fizyczną chętnie pozostawiano innym narodom gdzie robocizna była tańsza. Od kolonii do gastarbeiterów. W serii o mniejszościach narodowych Holandii opisujemy kolejne fale imigracji do Holandii ostatnich 75 lat. 

Subskrybuj imigranci