Fatbike w kraju rowerzystów

W kraju gdzie jest więcej rowerów niż mieszkańców i rower jest dla Holendra czym buty dla innych narodów, to akurat w tym kraju na ulicach pojawił się fatbike - przekleństwo narodowe.

Ebajki

Od ok. 2010 pojawiły się na holenderskim rynku rowery elektryczne, e-bikes. W ciągu 10 lat ich sprzedaż przeszła wszelkie oczekiwania i obecnie trudno zobaczyć starsze osoby na rowerze bez bateryjki. 
Ten rozwój roweru od zwykłego pedałowania do "udawania pedałowania" nie jest korzystny dla społeczeństw które już i tak stają się coraz bardziej leniwe, tłuste, ociężałe i niezdrowe. Starzejące się społeczeństwo porusza się jednak masowo na e-bajkach i to porusza szybko (25 km/h). Rośnie ilość wypadków z tragicznymi skutkami. Bo w Holandii na rowerze jeździ się od 3 roku życia do 80-tki. Jednak zderzenie lub upadek 70-latka na e-bajku kończy się najczęściej bardzo źle.

popularny fatbike
Typowy i popularny w 2004 r. fatbike marki OUXI V8 kosztuje (koniec 2024) od € 700 do € 1200 w zależności od akcesoriów.

Tłuste fatbajki

Rowery elektryczne pojawiły się więc ok. roku 2010 i kosztowały początkowo ok. 1000 € ale dzięki szalonemu popytowi ich cena w 2025 r. rozpoczyna się od 3000 € w górę. Jak duża musi być marża zysku gdy w tym samym czasie można było kupić nie różniące się technicznie fatbajki za jedyne 500 €. Cena i wypasiony wygląd sprawiły, że fatbikes stały się szalenie popularne wśród holenderskiej młodzieży. Aby jeździć motorowerem trzeba mieć 16 lat i do tego wydawać pieniądze na paliwo, Tymczasem fatbike przepisy traktują tak samo jak zwykły rower, więc nie ma limitu wieku a i za paliwo płacą rodzice w postaci rachunku za prąd. Tymczasem z powodu tak dużego popytu fatbajki podrożały do 800-1500 €. 

  • Fatbikes produkowane są w Chinach, w fabryce w Shenzhen, choć to już nie istotne, w końcu cóż jeszcze nie jest produkowane w Chinach?
Fatbike 2024
Fatbike - tłusty rower - szał holenderskich dzieciaków w 2024 r.

Fatbike posiada pedały i z regóły trzeba tymi pedałami leciutko kręcić (bo bez pedałów nie byłby to rower) ale to tylko dla wrażenia pedałowania aby zadowolić prawo definiujące rower. Fatbike, podobnie jak ebike może oficjalnie rozwijać szybkość do 25 km/h. Powyżej tej szybkości należy mieć kartę rowerową i nosić kask. Jednak na sieci można kupić z łatwością panel sterowania pozwalający fatbajkowi rozwijać prędkość 50 km/h. 

Chłopak z fatbikiem

Holenderskie prawo ma problem. Na fatbajkach (często podrasowanych) jeżdżą głownie chłopaczki 10-15 letnie; za szybko i bez kasku. Ale zmiana przepisów uderzyłaby także we wszystkich użytkowników elektrycznych rowerów. A w Holandii nikt nie myśli jeździć na rowerze w kasku (poza wyjątkami jazdy terenowej). W roku 2025 po holenderskich drogach jeździ co najmniej 4 mln elektrycznych rowerów w czym ok. pół miliona fatbikes. !8 milionów Holendrów posiada łącznie ok. 23 milionów rowerów.

Przeczytaj także: