Dlaczego wolę żyć w "Cywilizacji Śmierci"?
Żyję 40 lat w Holandii. Do śmierci mi już bliżej niż dalej. Starość nie zawsze jest słoneczna. Zdarzają się starzy, schorowani ludzie którzy mają dość życia. Zdarzają się nawet tak zdeformowane, okaleczone noworodki których przeżycie jest dylematem nawet dla matki.

Wolę tą "cywilizację śmierci"
Wolę żyć w Holandii, kraju rozwiniętym, zamożnym, cywilizowanym, gdzie ludzie są dla siebie uprzejmi, gdzie ludzie się szanują, gdzie służba zdrowia stoi na najwyższym poziomie w świecie.

Wolę żyć w Holandii niż w kraju który mentalnie ugrzązł w dziewiętnastym wieku, gdzie ciemny kler trzyma w ciemnocie swój naród. Naród pełen średniowiecznych stereotypów i zabobonów. Naród w którym nawet uniwersyteckie studia nie otwierają umysłów.

Ten polski ocean głupoty i hipokryzji czasami mnie przytłacza. Współczesna Polska nie zasługuje na Unię Europejską. Wielu Polaków zresztą to wie. Polacy czują, że duchowo i cywilizacyjnie należą do Wschodu. Zachód jest im potrzebny tylko dla korzyści finansowych.

Polskę zalało chamstwo. Od końca II wojny światowej Polskę zalewa chamstwo i ciemnota ze Wschodu. Dzisiaj królują pierogi ruskie i barszcz ukraiński. Smacznego!