Polacy masowo zamieszkują Holandię
Nigdy w holenderskiej historii nie napłynęło do tego kraju tak dużo cudzoziemców, w tak krótkim czasie, jak właśnie Polaków. Według oficjalnych danych tylko w jednym 2011 roku osiedliło się 19 tysięcy Polaków. Ten rekord pobili w roku 1975 tylko obywatele Niderlandów z Surinamu, z którego po ogłoszeniu niepodległości wyjechało 38 tysięcy osób.
Liczba Polaków osiedlających się w Holandii przebiła szczyt imigracyjny Indonezyjczyków z byłej kolonii w roku 1962 (16 tys.) jak i gastarbeiterów z Turcji (17 tys.) i Maroka (10 tys.) w roku 1980.
Praca bez granic
W maju 2007 roku Holandia otworzyła swe granice dla pracowników z Polski. Ówczesny minister Spraw Socjalnych Hein Donner oczekiwał napływu 10 do 20 tysięcy Polaków. Rzeczywistość szybko przerosła holenderskie oczekiwania dziesięciokrotnie.
Mimo wciąż panującej recesji imigracja Polaków trwa do szacowanej liczby 250 tysięcy w roku 2013.
Od stycznia 2014 roku pracę w Holandii będą mogli podejmować Rumuni i Bułgarzy. Holandia czeka z zapartym tchem i obawami co przyniesie rok 2014.
Rok 2016
Holenderską prasę obiegł komunikat Centralnego Biura Statystycznego, że liczba Polaków oficjalnie zameldowanych w Holandii wzrosła pięciokrotnie w ciągu 15 lat.
Liczba Polaków emigrujących do Holandii zaczęła rosnąć po 2004 r. gdy Polska stała się członkiem UE a szczególnie szybko wzrosła w 2007 roku gdy Holandia zniosła zakaz pracy dla Polaków.
W roku 2016 w Holandii zameldowanych jest oficjalnie 150 tys. Polaków, choć przyjmuje się, że jeszcze 25 tys. żyje bez meldunku a także może największa grupa to niezarejestrowani pracownicy sezonowi, zatrudniani tymczasowo przez agencje.
Liczba Polaków przerosła liczbę Antylczyków - emigrantów z byłej holenderskiej kolonii.
Polscy pracownicy są cenieni w Holandii ponieważ są gotowi wykonywać pracę jakiej Holender robić nie chce ("Polen zijn bereid werk te doen waar Nederlanders hun neus voor ophalen")
Rośnie polska mniejszość narodowa w Holandii
Szasuję, że w ostatnie 10 lat (od roku 2007) w Holandii urodziło się co najmniej 50 tys. Polaków. Za dziesięć lat będzie tych urodzonych w Niderlandach ok. 150 tys. Wraz z ich rodzicami będzie to potężna, co najmniej 300 tysięczna mniejszość narodowa.
W lipcu 2016 r. w niemieckiej Kolonii odbywały się demonstracje poparcia dla Erdogana Turków urodzonych w Niemczech. Na pytanie dlaczego tutaj demonstrują padła odpowiedź: "Za Ojczyznę! Za naszego Prezydenta! Za Naszą Wiarę!"
Emigranci sami wciągają się na margines społeczeństwa w którym żyją. Nielojalny cudzoziemiec nie ma szans na równoprawne traktowanie gdy jego prezydent, ojczyzna i religia jest TAM.
W pierwszym półroczu 2016 liczba mieszkańców Holandii powiększyła się o 43 tys. dzięki cudzoziemcom. Polacy byli na drugim miejscu: 5 tys. polskich dzieci urodziło się w pierwsze 6 miesięcy 2016 r. (źródło CBS)
Niektórzy z nas znają tylko taka Holandię. Inni nie znają takiej Holandii w ogóle.