Epidemia kurczaka

Od lat narasta we mnie zdumienie jak to możliwe aby jeden z najbogatszych krajów świata, jednocześnie najmniejszych krajów świata i najbardziej zaludnionych krajów świata pozwalał sobie na tak masowe mordowanie zwierząt.

ferma kurczaków

W 2019 r. w Holandii zarżnięto 620 milionów kurczaków i niemal 17 mln świń. Głównie na eksport. 

Ukryte przeludnienie

W roku 2018 żyło w Holandii 570 mln kurczaków, 16 mln świń, 2,2 mln krów, 0,7 mln kóz i owiec, 2,2 mln psów i 3,7 mln kotów. Razem z ludźmi na tym skrawku o powierzchni (lądu) 33.883 km² żyje 612 mln stworzeń. Dla porównania województwo Mazowieckie liczy 35.558 km² powierzchni. Przeczytaj więcej o fabrykacji mięsa w Holandii >>>

Czego oczy nie widzą, o to serce nie boli

Te gigantyczne hodowle kur i świń są dla nas kompletnie nie widoczne. Holenderska wieprzowina i kurczaki eksportowane są do wszystkich krajów Europy. Niejedna polska szynka wykonana jest z holenderskiej wieprzowiny. Kurczaki są jeszcze tańsze w produkcji, więc mięso drobiowe wypchało z naszych talerzy wszystkie inne gatunki mięsa, czy to w postaci kurzej piersi czy szynki lub kiełbasy drobiowej.

ewolucja kurczaka
Ewolucja kurczaka.

Biologiczne czyli dochodowe

Holandię stać na przeniesienie super-intensywnej bio-hodowli do krajów znacznie obszerniejszych powierzchniowo. W ostatnich latach wyrósł co prawda potężny przemysł drobiowy na Ukrainie, ale to tylko powiększyło udział konsumpcji drobiu w naszym codziennym jadłospisie.

W 42 dni od jajka do tacki 

Nigdzie na świecie na tak małym obszarze nie ma tak intensywnego rolnictwa, tak maksymalnej wydajności z metra kwadratowego papryki, pomidora, kury, wieprzowiny. Olbrzymie ilości energii, nawozów i pasz z całego świata koncentruje się na tej małej, podmokłej grudce ziemi w delcie Renu aby eksportować i zarabiać, zarabiać i eksportować. Handel. Pieniądz. Zysk.

Chroniczna wojna z bakteriami i wirusami

Od lat narasta także we mnie zdumienie z jakim stoickim spokojem odbierają Holendrzy wszystkie wiadomości o pomorach świń, kurczaków lub krów:

  • nie wpadają w panikę na wiadomość o ptasiej grypie gdy w roku 2003 aż 89 osób rozchorowało się przez wirus H7N7 i jedna osoba zmarła.
  • nie wpadają w panikę gdy "kozi wirus" zwany tu Q-koorts (gorączka Q) zainfekował w 2007 roku 59 osób w prowincji Gelderland i Noord-Brabant, rok później było już 1000 zachorowań a w roku 2009 wzrosło do 2300 przypadków. Do marca 2010 roku zmarło na gorączkę Q aż 10 osób w Holandii.
  • nie wpadają w panikę na wiadomość z tego września 2010, że praktycznie wszystkie (95%) kurczaki i kurze mięso leżące w holenderskich sklepach skażone jest tzw. bakterią tworzącą ESBL i właśnie zanotowano pierwszy przypadek śmiertelny pod Utrechtem.

ESBL jest enzymem który blokuje działanie antybiotyków. Nic dziwnego, gdy kurczaki od lat standardowo szprycowane są penicyliną bo inaczej padłyby wszystkie. W samej Brabancji tuczy się w olbrzymich hangarach 20 mln. sztuk kurczaków!

Kurze bakterie nie boją się już antybiotyków i każda bakteria która będzie umiała przenieść się do człowieka stanowić może dla niego śmiertelne niebezpieczeństwo. Po prostu nie ma na nie lekarstw. Rządowy instytut zdrowia i środowiska (RIVM) zalecił unikać konsumpcji kurczaków ale pod naciskiem handlu i producentów nieco złagodził swoje stanowisko w tej sprawie. Podobnie jak w wypadku innych plag ptasich i kozich wirusów i w tym wypadku odpowiednie instancje podejmą adekwatne kroki aby usunąć ryzyko zakażenia. Mięso kurczaków będzie poddawane napromieniowaniu zabijającemu wszelkie bakterie. W ten sposób wszyscy będą zadowoleni. Aby handel szedł dalej i biznes się kręcił. Zdumienie mnie ogarnia tym bardziej, że to nie tylko panowie politycy i bezpośrednio zainteresowani nie robią z tego problemu - dziwi mnie, że i przeciętny obywatel też się tym zdaje nie przejmować.

Gdy już jednak lubisz kurczaki to upiecz go dobrze a deskę do krojenia i noże po użyciu bardzo dokładnie umyj w gorącej wodzie z płynem do mycia naczyń. Kurczaka w czasie jedzenia regularnie popijaj czystym spirytusem aby zabić robaka!

kurza ferma

332 mln ukraińskich kurczaków

Ukraińska firma MHP - własność ukraińskiego miliardera Jurija Kosiuka posiada 380 tys. hektarów ziemi (na paszę) i produkuje na eksport do UE (w tym sporo do Holandii) 332 mln kurczaków rocznie.

Maszyny do automatycznej obróbki kurczaków dostarcza holenderska firma - światowy lider zupełnie zautomatyzowanych linii produkcyjnych od żywej kury do tacki z filetem.  Może dlatego MHP ma wiatraka w logo? Jurij Kosiuk znajdował się w roku 2015 dopiero na 1638 miejscu światowej listy miliarderów z majątkiem $1,1 mld.

W grudniu 2019 w Veenendaal otwarta została największa farma kurczaków w Holandii, oddział ukraińskiej firmy MHP.

MHP - spółka giełdowa należąca do jednego z najbogatszych ludzi na Ukrainie, produkuje, zamraża i pakuje 332 miliony kurczaków rocznie. Dla porównania: w całej Holandii ubija się około 574 milionów kurczaków rocznie. Obecnie odbywa się to głównie na Ukrainie, podczas gdy około jedna trzecia produkcji kurczaka przeznaczona jest na eksport. MHP będzie prowadzić nową fermę w Holandii wraz z firmą handlującą mięsem Jana Zandbergena, który robi już wiele interesów z Ukrainą.

Mięso drobiowe z MHP jest obecnie sprzedawane głównie na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i krajach Europy Środkowej. Europa Zachodnia leżała poza zasięgiem MHP ze względu na czasami surowe wymogi w zakresie dobrostanu zwierząt i wysokie cła importowe w UE. Jednak w ramach przygotowań do umowy o wolnym handlu z Ukrainą, o której w kwietniu ubiegłego roku Holandia przeprowadziła referendum, UE stopniowo dopuszczała coraz więcej "kurczaków bezcłowych". Na przykład w 2018 roku UE importowała o 65 procent więcej ukraińskich kurczaków niż w 2014 roku.

[aktualizacja z 2010 r.]

Przeczytaj także: