Polacy nie nie mają żadnego emocjonalnego związku z taką formą państwowości jak monarchia parlamentarna w Holandii. Królowie i księżniczki kojarzą nam się z bajkami lub plotkami z brukowców. Relikt przeszłości.

Temat czasami zbyt drażliwy. Kto w małżeństwie trzyma kasę? Czy może panuje zupełna demokracja w zarządzaniu budżetem domowym? Jak sobie z tym radzą Polacy a jak Holendrzy?

Co roku, w trzeci wtorek września z wielkim ceremoniałem minister finansów przedstawia projekt budżetu państwa na następny sezon. Poniżej zaktualizowany budżet Niderlandów od roku 2022 w przeszłość. 

Rośnie kontrast między przeciętnymi Holendrami na stałych etatach  i robotnikami tymczasowymi - często  cudzoziemcami. Budżet domowy polskiej rodziny osiadłej w Niderlandach może być podobny do budżetu rodziny holenderskiej ale... kosztem znacznie większego wysiłku, większej ilości godzin pracy. Niezależnie od wykształcenia.

Rokrocznie trzeci wtorek września (hol.: derde dinsdag van september) jest najważniejszym dniem holenderskiej polityki i od tego dnia zaczyna się nowy rok polityczny po długich parlamentarnych wakacjach. Rząd i parlament mają generalnie wakacje i ferie jak uczniowie, tylko nieco dłużej, ok. 125 dni "przerw wakacyjnych" (reces) w roku.

Powstaje może najbardziej kompromisowy rząd z holenderskiej historii. Z grubsza biorąc biedniejsza połowa społeczeństwa głosowała na lewicę a bogatsza połowa na prawicę. Powstały rząd koalicyjny partii pracy i partii liberalnej proponuje narodowi w kryzysie sporą niwelacje dochodów.