Bezkompromisowy i pryncypialny nic nie osiąga
Gdy patrzymy na ludzi sukcesu nie możemy się łudzić. Nawet papież to posada którą się zdobywa pnąc się po wysokiej drabinie hierarchii spychając konkurentów. Bez pracy łokciami i miłego uśmiechu nigdzie w życiu nie zajdziesz.
Co ci po honorze?
Często spotykam bardzo pryncypialnych Polaków. Ludzi dla których duma i honor są najważniejsze. Ludzi bezkompromisowych. Przynajmniej w słowach, bo w czynach bywa różnie.Wielu swędzi ręka aby dokopać innym, zrobić im na złość, czynić na przekór. Dlaczego? Ot tak, bo uważają, że racja jest po ich stronie i mogą sobie ulżyć tym działaniem. Oczywiście tym nie osiągają nic. Najwyżej próżnej awantury. To zjawisko widać zresztą codziennie oglądając polską telewizję. Bezskuteczne i bezproduktywne pyskówki.
Kariera jest dla sprytnych
Aby zrobić karierę i zdobyć bogactwo należy wyzbyć się ideałów, zasad i wartości moralnych. Kariera papieża, biskupa, polityka i biznesmena oparta jest na kalkulacji strat i zysków.
Nie zdobędziesz pozycji wyłącznie talentem i wiedzą. Musisz się brutalnie przepchać łokciami, choć z taktem, uprzejmością i z uśmiechem na ustach. Musisz dawać Bogu świeczkę i diabłu ogarek.
Nie będziesz miał poczytnych gazet, stacji telewizyjnych i stron internetowych gdy nie będziesz wystawiał tam kawałków "o dupie Maryny". Musisz schlebiać tym na których chcesz zarobić pieniądze czyli zrobić karierę i osiągnąć sukces.
Dlatego tak wielu dumnych i honorowych Polaków przeżywa życie w frustracjach, karmiąc się infantylną nadzieją, że duma i honor będzie im kiedyś wynagrodzona.
Oczywiście ja tu Ameryki nie odkryłem, ale warto czasami przypomnieć i zejść na ziemię.