Wojna krymska

U źródeł wszystkich wielkich wojen w Europie leżał konflikt Francuzów z Niemcami. Także Westerplatte i Powstanie Warszawskie były tego konfliktu następstwem. Powstanie Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (późniejszego EWG, i UE) w roku 1951 było, mimo swej nazwy, tak naprawdę pragnieniem skutecznego zażegnania Niemiecko-Francuskich konfliktów w przyszłości.

Początek zimnej wojny w Europie

Wojna krymska była pierwszą "nowoczesną" wojną która pochłonęła 750 tys. ofiar i była relacjonowaną niemal na żywo przez media. W brytyjskiej prasie Rosja stała się ostoją reakcji i konserwatyzmu. Używany już wówczas wynalazek telegrafu i fotografii zapoczątkował rozwój dziennikarstwa wojennego które dzisiaj ma może większy wpływ na przebieg wojen niż rakiety i wozy pancerne. Obrazy z wojny (film i fotografia) są zbyt chętnie nadużywane do osiągnięcia pożądanych celów. Obraz - którym łatwo manipulować - kreuje wizerunek wydarzenia lub osoby. 

Wojna krymska

W skrócie wojna krymska (1854-1855) była wojną sojuszu francusko-brytyjskiego przeciw Rosji o poszerzenie wpływów na terytorium upadającego imperium ottomańskiego (osmańskiego) w basenie Morza Czarnego. W skład imperium ottomańskiego przez wiele wieków wchodził także Krym jaki wszystkie wybrzeża wokół Morza Czarnego jak i spora część dzisiejszej Rosji i Ukrainy.

Każdy krok Rosji mający na celu otrzymanie dostępu do Morza Czarnego był krokiem zagrażającym interesom imperium brytyjskiego. Gdy już Rosja zajęła Krym francusko-brytyjski sojusz dała odpór wysyłając swą flotę do Sewastopola które było już głównym portem rosyjskiego cesarstwa. Rok czasu trwało oblężenie w okopach wokół miasta. Po ciężkich walkach alianci zajęli miasto w roku 1855.

żołnierze z wojny krymskiej
Szkoci biorący udział w Wojnie Krymskiej 1854 r.

Oblężenie Sewastopola charakteryzowały ciężkie warunki klimatyczne i sanitarne. Choroby i działania wojenne dziesiątkowały sojuszniczą armię w okopach. Sanitariuszka Florence Nightingale była prekursorką nowoczesnego pielęgniarstwa i pozostała symbolem pielęgniarek do dzisiaj.

Wiersz angielskiego poety Sir Alfreda Tennysona "The Charge of the Light Brigade" jest tym czym Mickiewiczowska "Reduta Ordona" dla nas.

Dolina dwóch mil
Niedaleko reduta
Wszystko w dolinie śmierci
Naprzód sześciuset.
"Do przodu, świetlna Brygado!
Ładunek dla dział" on rzekł:
W dolinę śmierci
Naprzód sześciuset.
                              (tłumaczenie własne pierwszej zwrotki)

Rezultatem wojny krymskiej było osłabienie Rosji i wzrost potęgi Francji i imperium brytyjskiego. Zaledwie 14 lat później Francja rozpoczęła wojnę z Niemcami. Do wybuchu tej wojny przyczyniły się walnie media obu krajów - ziejące nienawiścią i propagandą publikacje gazet. Wojna francusko-pruska pochłonęła pół miliona ofiar - w tym wybuchłej w tym czasie epidemii ospy. Wojnę wygrał Bismarck łącząc podzielone państewka niemieckie w jedno potężne państwo zwane Drugą Rzeszą.

wojna krymska

Europa XXI wieku

Unia Europejska dzieli się na tą "starą" - zachodnią i tą "nową" - wschodnią. Stara UE nie ma dzisiaj żadnego interesu na Krymie. Tak jak Zachód nie chciał umierać za anektowaną Czechosłowację i za Gdańsk tym bardziej nikomu nie przyjdzie do głowy umierać za Ukrainę. Rurociągi gazowe i bogactwa mineralne Rosji są interesem UE. Zimna Wojna propagandowa w mediach co prawda trwa ale to jest już cześć odwiecznej doktryny Zachodu.

Angela Merkel w ostatniej rozmowie telefonicznej z Obamą stwierdziła "Władimir Putin żyje w innym świecie". Oczywiście, że Putin żyje w innym świecie! I on o tym dobrze wie. Rosja nigdy nie żyła w świecie Merkel i Obamy. W roku 2002 pięknie to pokazał film Aleksandra Sokurowa "Rosyjska Arka".

Dla nowej części UE, w tym szczególnie dla Polski, Rosja jest z reguły wrogiem. ale... Czy wróg mojego wroga jest moim przyjacielem?

Emocjonalnie Polska zwrócona jest na Wschód, odwrócona plecami do Zachodu. Polacy mają dylemat który powinni rozwiązać bez emocji. Od wieków żywimy wrogość do Rosjan ale nie mniejszą wrogość do Ukraińców. Ukraińska Powstańcza Armia z pod znaku Tryzuba lub  banderowcy kojarzy się nam może jeszcze gorzej niż hitlerowskie SS. Nie widzę powodów dlaczego ukraiński nacjonalistyczny zryw i konflikt z Rosją miałby być w jakikolwiek sposób korzystny dla Polski.

Chruszczow sprezentował Krym Ukrainie w roku 1954. Po upadku ZSRR w referendum mieszkańcy wypowiedzieli się za powstaniem  Autonomicznej Republiki Krymu. Republikę zamieszkuje 60% Rosjan i 25% Ukraińców.

Medialna zimna wojna propagandowa trwa.

Przeczytaj także: