Holenderska segregacja narodowych przekonań
Narody Niderlandów - z grubsza biorąc obszar dzisiejszego Beneluksu - rozwijał się w wyjątkowych warunkach. Dominowały potężne, protestanckie (kupieckie) miasta walczące z katolicką (częściej chłopską) dominacją hiszpańskich okupantów. Rezultatem były głębokie podziały wyznaniowe i klasowe trwające w tym kraju 400 lat.
Dopiero w XIX wieku wrogość różnych grup społecznych i fragmentacja społeczeństwa, została znormalizowana w specyficzny, holenderski sposób utworzeniem systemu filaryzacji (verzuiling). Generalnie najważniejszymi filarami tego kraju był podział religijny; protestanci i katolicy. Współcześnie już mało znaczący podział, choć nadal zauważalny.
Woda i pieniądz bratały podzielone społeczeństwo.
- Woda: bo zagrożenie zalania istniało tu zawsze i tylko wspólne działanie gwarantowało istnienie tego państwa.
- Pieniądz: bo tylko wspólna praca całego narodu gwarantowała mu dobrobyt.

Filary holenderskiego państwa
System parlamentarny istnieje niemal nieprzerwanie 200 lat (od 1814 roku) ale wiele elementów demokracji była już znacznie wcześniej zakorzenionych w tym narodzie. Paradoksalnie społeczeństwo holenderskie jest od wieków podzielone i z wrodzonego pragmatyzmu dorobiło się wyjątkowego w Europie systemu filarowego.
Podstawowymi filarami holenderskiego społeczeństwa byli (czasami nadal są) protestanci, katolicy, socjaliści i liberałowie. Na te cztery grupy podzielone były partie polityczne, media, związki zawodowe, oświata i masa innych organizacji.
Społeczeństwo holenderskie było (a czasami nawet dzisiaj) podzielone klasowo, wyznaniowo oraz poglądowo (liberalne, konserwatywne, lewicowo). Progresywni protestanccy mieszczanie, zachowawczy protestanccy chłopi z Zelandii oraz katolicka rolnicza ludność katolicy Brabancji i Limburgii. Mimo tych podziałów Holender nauczył się jednak żyć razem w jednym dość zgranym społeczeństwie osiągając konsensus dzięki tym właśnie filarom.

Partie polityczne
Holandia liczy dosłownie setki partii politycznych z których w ostatnich wyborach parlamentarnych 2017 r. udział brało 28 partii, choć tak naprawdę liczy się 10 największych partii.
VVD PvdA PVV SP CDA D66 ChristenUnie GroenLinks SGP Partij voor de Dieren |
50PLUS Ondernemerspartij VNL Voor Nederland DENK Nieuwe Wegen Forum voor Democratie De BurgerBeweging Vrijzinnige Partij GeenPeil Piratenpartij |
Artikel 1 Niet Stemmers Libertarische Partij Lokaal in de Kamer JEZUS LEEFT StemNL Mens en Spirit Vrije Democratische Partij |
Podzielone media publiczne
Filaryzacja życia społecznego jest ciągle najlepiej widoczna w publicznej telewizji w której czas emisji programów przydzielany jest według ilości członków jakie dane stowarzyszenie medialne (omroep) posiada. Im większa ilość członków danej stacji telewizyjnej (publicznego stowarzyszenia medialnego - ned.: omroepvereniging) tym więcej godzin przydzielonego czasu antenowego w rocznym przydziale. Telewizja publiczna nadaje na trzech kanałach: NPO1, NPO2 i NPO3.

Praktycznie jeszcze do 1980 r. holenderski system był zamknięty dla alternatywnych nurtów. Przykładem jest właśnie system radia i telewizji publicznej który nie dawał możliwości tworzenia nowych stacji radiowych czy telewizyjnych. To też było powodem, że w latach 1960-1974 nowa stacja radiowa "Veronica" nadawała ze statku zakotwiczonego poza wodami terytorialnymi Holandii. W roku 1964 na byłej platformie wiertniczej na Morzy Północnym działała także szalenie popularna piracka stacja telewizyjna REM. REM działał tylko 4 miesiące ale to był początek rozbioru państwowego systemu filaryzacji. Dzisiaj Veronica jest już komercyjną stacją radiowo-telewizyjną.
Także oświata, chociaż dzisiaj bardziej z nazwy, podzielona jest nadal na różne typy szkół protestanckich, katolickich i liberalnych.
Koniec filaryzacji
Głęboka segregacja społeczeństwa zaczęła odgrywać coraz mniejszą rolę po II wojnie światowej.
Wybory parlamentarne z 1967 były jednymi z ostatnich gdzie filaryzacja się naprawdę liczyła. Czołowymi partiami tego okresu były:
- KVP - Katholieke Volkspartij (katolicka partia narodowa).
- PvdA - Partij van de Arbeid (partia robotnicza, socjaldemokratyczna).
- VVD - Volkspartij voor Vrijheid en Democratie (partia ludowa na rzecz wolności i demokracji) partia centroprawicowa, konserwatywno-liberalna.
- ARP - Anti-Revolutionaire Partij (partia antyrewolucyjna) protestancka partia chrześcijańskich demokratów.
- CHU - Christelijk-Historische Unie (partia protestancka, chrześcijańsko-demokratyczna).
- BP - Boerenpartij (konserwatywna i populistyczna partia chłopska).
- CPN - Communistische Partij van Nederland (partia komunistyczna).
- SGP - Staatkundig Gereformeerde Partij (partia protestantów).
Do końca XX wieku Partia Pracy PvdA była największą partią w Holandii, chociaż w tym tak mocno podzielonym kraju żadna partia polityczna nigdy nie zdobyła absolutnej większości więc państwem rządzą koalicje dwóch do czterech partii.

Historia końca podziałów narodowych
Podczas niemieckiej okupacji, w czasie II wojny światowej, niemieckie władze okupacyjne internowały w 1942 r., w obozie w St. Michielsgestel, grupę wybitnych Holendrów; polityków, burmistrzów, profesorów, duchownych, prawników, pisarzy i muzyków. Wśród nich znajdowali się wszyscy przedstawiciele demokratycznych ideologii politycznych.
Podczas tego internowania, grupa polityków osiągnęła konsensus, że przedwojenna fragmentacja holenderskiego życia politycznego, znana jako "filaryzacja", powinna zostać pokonana po wojnie w tzw. "Doorbraak" (przełom).
Ludzie ci utworzyli natychmiast po zakończeniu wojny w 1945 r. Holenderski Ruch Ludowy (Nederlandse Volksbeweging - NVB). Nowy ruch promował w 1946 założenie Partii Pracy (Partij van de Arbeid - PvdA) poprzez połączenie trzech przedwojennych partii: Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza (SDAP), liberalna społeczna Wolnomyślicielska Liga Demokratyczna (VDB) i postępowo-protestancka Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU). Do PvdA dołączyli prominentni przedstawiciele innych katolickich i protestanckich nurtów politycznych.

Jak jest dzisiaj?
Współcześnie filaryzacja nie odgrywa prawie żadnej roli, choć jej ślady można zobaczyć na każdym kroku w nazewnictwie organizacji; w mediach, szkolnictwie, związkach zawodowych i wielkiej liczbie kościołów różnych wyznań. Kościoły stoją choć wiernych ubywa. W roku 2018 jeszcze ok. 9% społeczeństwa uczęszcza przynajmniej raz w miesiącu do kościoła (wszystkich wyznań)

Przeczytaj także:
- Ciąg dalszy: telewizja publiczna
- Gdy katolik był wrogiem Holandii
[Aktualizacja 2019]