Jak Holandia pod sobą dołek wykopała

Już tysiąc lat temu mieszkańcy delty Renu używali torfu do ogrzewania swoich chałup. Innego materiału na opał przez długie wieki nie było. Efektem jest dzisiaj znaczne obniżenie poziomu lądu.

Przez ostanie tysiąc lat głównym materiałem opałowym Holandii był torf. Dopiero węgiel w XIX w. zastąpił torf. Wydobycie torfu (lub jego melioracja/osuszanie) spowodowało obniżenie olbrzymich obszarów kraju o kilka metrów. To jest głównym powodem holenderskiej depresji.

wydobycie torfu
Wydobycie torfu w XVII w.

Niski Kraj

W średniowieczu nazywano obszar współczesnego Beneluksu jako "Niski Kraj" - Lage Landen. Dopiero od XV w. pojawia się nazwa Niderlandy. Wcześniej Rzymianie nazwali ten obszar prowincjami Gallia Belgica i Germania inferior, dlatego na wielu średniowiecznych mapach Beneluks widnieje jako Belgica. Dopiero w XIX wieku nastąpił rzeczywisty rozpad Niderlandów na Belgię i Holandię.

torfowiska
Brabancja to tylko jeden z byłych torfowisk Niderlandów, niemal cały kraj był kopalnią torfu.

Brabanckie torfowisko

W czasach gdy nie było jeszcze Holandii ani Belgii, przez pięć wieków na obszarze w trójkącie Willemstad-Geertruidenberg-Antwerpia wydobywano torf na opał. To jest obszar holenderskiej zachodniej części prowincji Brabant i belgijska prowincja Antwerpia. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, że 700 lat temu ta ziemia pokryta był kilkumetrową warstwą torfu (veen).

Wydobywanie torfu rozpoczęło się w tym regionie od 1263 r. i trwało do końca XVIII wieku. Brabancja została dosłownie zdarta z torfowego kożuszka. 

pola torfowe
Holenderskie pola torfowe - zdjęcie z ok. 1890 r.

Opał za miliardy

Holender nie byłby Holendrem gdyby nie umiał przeliczyć wszystkiego na pieniądze. Wyliczono więc, że turf, tylko z tego obszaru, w przeliczeniu na dzisiejsze ceny energii przedstawiał wartość od 17 do 29 miliardów euro.

robotnicy torfowi
Chata holenderskiej biedy z 1926 r. - ludzi najmujących się do kopania torfu.

Pamiątką tych czasów są jeszcze liczne kanały (turfvaarten) służące do spławiania torfu i nieliczne jeszcze porty torfowe w miasteczkach. Na tradycyjnie najbiedniejszym wschodnim obszarze kraju trafić można jeszcze na ślady byłych kolonii robotników torfowych (veenkolonie).

Przeczytaj także: