Islamizacja Europy - sukces populistów

Akurat w momencie gdy Polacy zaczęli masowo przybywać do Holandii, zabłysła gwiazda Geert Wildersa - wroga cudzoziemców w  jego kraju. To był rok 2004. Populistyczne hasła szybko przyniosły mu sławę w Niderlandach. 

Nastraszeni pójdą za tobą

Ten inteligentny polityk poczuł dobrze duch czasu w momencie gdy runęły wieże World Trade Center 11 września 2001 r. Także w Holandii zaczął rosnąć opór wobec coraz liczniejszych cudzoziemców. Arab stał się wrogiem białego zachodniego człowieka.

Wilders zrobił to co robią wszyscy populiści: zapoczątkował kampanię strachu przeciw cudzoziemcom a islamowi w szczególności. Islam miał jakoby zagrażać Europie. Gdy nie zatrzymamy pochodu islamu, ten zniszczy naszą kulturę i nasze wartości - mówi Wilders. 

populista

Po drodze oberwali też Polacy

Przy okazji napadu na muzułmanów dostało się od Wildersa także Polakom. W tym czasie 2006-2012 rok Polacy postrzegani byli przez wielu tylko i wyłącznie jako "dzicy" z Wschodniej Europy. Wilders rozpoczął więc w 2012 r. także kampanię przeciw Polakom zachęcając obywateli do anonimowego wskazywania naruszeń holenderskich norm i wartości przez polskich robotników - tak nagle wszechobecnych w całym kraju.

Holarabia

Geert Wilders nienawidzi islamu. Już 14 lat straszy swoich rodaków zagrożeniem jakie przynosi ze sobą to "tsunami" islamu zalewającego Europę. Już 14 lat temu Wilder wołał, że to już za pięć dwunasta, ostatni moment aby zawrócić fale zalewającego nas islamu. Gdy nie zatrzymamy islamizacji Europy zaraz będziemy mieszkać w "Holarabii".

Mity trzęsidup

Minęło 14 lat. Ani Holandii, ani reszty Europy islam nie zalał, szaria nie została wprowadzona. Pozostaje zagadką jakby ta 5% mniejszość wyznawców islamu miała zislamizować Holandię.

Populiści za to mają się nadal dobrze. Mowa nienawiści przypada do gustu milionom tchórzliwych ludzików z malutkimi sercami.

Około roku 2015 gwiazda Wildersa stała w zenicie. Od tego czasu zaczyna szybko spadać. Już nawet najprostsi ludzie nie wierzą w jego zdartą płytę, w jego przepowiednie, zmęczeni są ciągle tą samą retoryką "precz z islamem!".