Rzeczpospolita łacińska

Przez wieki w całej Europie ludzie światli oraz arystokraci używali powszechnie łaciny. Szczególnie w piśmie. Polacy używali łaciny wyjątkowo długo co dało nam w spadku wiele łacińskich nazw dość wyjątkowych we współczesnej Europie

Naśladujemy mocarnych

Język obcy jakiego chętnie używamy mówi dużo o naszym respekcie do narodu którego jest językiem ojczystym. Przez tysiąc lat używano łaciny -  języka starożytnych Rzymian których kultura była dla nas wzorem. Gdy wzrosła potęga Francji - Wersal i język francuski zaczął panować na dworach całej Europy. XX wiek stał się wiekiem amerykanizacji Świata i język amerykański jest nadal językiem światowych elit jak i obowiązkowym drugim językiem nas wszystkich. 

Naród który przoduje cywilizacyjnie w kulturze, rozwoju i bogactwie zawsze był i jest wzorem dla reszty. Już dla starożytnych Rzymian greka była językiem kultury i rzymskie elity mówiły po grecku. Po upadku Rzymu w średniowiecznej Europie łacina z kolei stałą się językiem elit intelektualnych i praktycznie tylko w tym języku pisano jeszcze długo, do XVIII wieku. Nawet dzisiaj są średnie szkoły gdzie wykłada się grekę i łacinę. Od renesansu w XVII w. arystokracja Zachodniej Europy poczęła mówić po francusku. Język francuski dominował wśród elit Europy aż do XX wieku kiedy to wyrosła nowa potęga Stanów Zjednoczonych i zaczęliśmy przechodzić na język angielski. 

  • Nawet herb Holandii zawiera sentencję w języku francuskim: Je maintiendrai "ik zal handhaven" - będę utrzymywać.

Polacy nie gęsi

Polacy byli jednak bardzo długo "gęsiami" których język nie był ujednolicony jeszcze w XIX wieku. Polska szła zawsze z opóźnieniem do mody zachodniej więc i łacina dużo później ale i dłużej panowała w naszym kraju. Szczególnie w czasach renesansu polskie elity z upodobaniem wstawiały licznie łacińskie słowa do swoich wypowiedzi, słowa które zresztą przywędrowały do polski za pośrednictwem Niemców i Czechów. Dlatego dzisiaj uderza mnie jak wiele nazw geograficznych w języku polskim ma rodowód łaciński nie stosowany na Zachodzie:  Akwizgran, Gendawa, Lejda, Sabaudia, Lacjum, Rodan - nazwy których nikt na Zachodzie nie będzie znał. Równie kuriozalne i archaiczne są nazwy Włochy i Niemcy.

Większość światłych ludzi epoki renesansu podpisywało się łacińską wersją swego nazwiska i imienia. Często nie jesteśmy w stanie dzisiaj powiedzieć jak naprawdę ktoś się nazywał gdy pozostały po nim tylko teksty pisane po łacinie.

Słynni po łacinie

Wiele nazwisk słynnych ludzi renesansu znamy tylko z ich spolszczonej pisowni. 

spolszczone

Mikołaj
Kopernik

Jan
Heweliusz

Christiaan
Huygens

Kartezjusz
   -

Hugo
Grocjusz

Erazm
z Rotterdamu

łacińskie

Nicolaus
Coppernicus

Johannes
Hevelius

Christianus
Hugenius

Renatus
Cartesius

Hugo
Grotius

Desiderius Erasmus
Roterodamus

pierwotne

Niklas
Koppernigk

Johann
Hewelcke

Christiaan
Huygens

René
Descartes

Hugo
de Groot

Geert
Geerts (?)

W spadku po łacinie mamy także wiele nazw geograficznych które brzmią czasem nawet niezrozumiale w innych częściach Europy: Kolonia, Akwizgran, Brugia, Francja, Grecja, Gandawa, Lejda. 

nazwa herbaty
Nazwa herbaty w niemal wszystkich językach świata brzmi podobnie do chińskiego dźwięku "cze" z wyjątkiem Polski i Litwy.

Herba-ta

Herbata trafiła do I Rzeczpospolitej z carskiej Rosji, jednak jej nazwę zaczerpnęła od zachodnich sąsiadów. Arystokracja wolała mówić obcym językiem zachodnim bo rosyjski bynajmniej nim nie był. Dziś trudno się domyśleć, że końcówka „-ta” pochodzi od germańskiego „tee” lub ”tea” lub francuskiego "thé". Dodatkowo, lubujący się w łacinie arystokraci dołożyli przedrostek „herba-” (roślina). 

Z kolei w spadku po Rzeczpospolitej Obojga Narodów także na Litwie pozostała nazwa „arbata” i w zachodniej Białorusi - „harbata”. Reszta świata używa pierwotnego chińskiego słowa CHA które brzmi podobnie jak tea, thee, tee, thé, tè, čaj lub чай.

Konsumpcja herbaty na osobę w kg/rocznie (źródło: UN FAO):Turcja: 3,2
Irlandia: 2,2
W. Brytania: 1,5
Iran, Pakistan: 1,5
Rosja: 1,4
Maroko 1,2
Polska: 1
Holandia: 0,78
Niemcy 0,7
Ukraina 0,6
Czechy 0,4
Szwecja 0,3
Francja 0,2
Hiszpania i Włochy 0,15
Bułgaria 0,1
Rumunia 0,07
Grecja 0,02

Osobliwe w tym zestawieniu jest to, że największymi herbaciarzami w świecie są zdecydowanie Turcy natomiast ich sąsiad i odwieczny wróg Grecy nie piją herbaty w ogóle.