Spoko, nie denerwuj się

Czego sobie pani życzy na Nowy Rok? 
- Przede wszystkim spokoju!

Polacy łakną spokoju

Spokój, relaks i odpoczynek - te słowa wypowiadają Polacy nadzwyczaj często. 

- Niech się pan nie denerwuje! 

- Proszę się uspokoić bo panu żyłka pęknie!

- Trzeba się troszeczkę zrelaksować! 

- Nie ma się co stresować!

- Ale jestem wkurzony!

Wielu Polaków zamieszkałych za granicą, na pytanie jak się tam żyje - ma jedną odpowiedź: spokojnie. 

Zauważamy tą inność narodów podróżując po Europie. Ich spokój, opanowanie. Nawet Polacy mieszkających dłużej na Zachodzie stają się spokojniejsi, zrelaksowani i bardziej na luzie. Nie wkurzają się z byle powodu, nie wpadają w amok gdy dziecko wejdzie w kałużę, nie histeryzują gdy zaleją sobie winem sukienkę, nie wybuchają gniewem gdy ich skrytykujesz, nie zaczynają bluzgać gdy im ktoś na parkingu zarysuje samochód. 

Czy spokój i równowaga to cecha bogatych narodów?

Chyba nie, bo w Europie są w końcu narody biedniejsze od Polaków lub w podobnej sytuacji ekonomicznej, ale i tam ludzie nie wpadają stres przy pierwszej lepszej okazji. Także marzenie o spokoju nie stoi na czele listy marzeń innych narodów. 

Czemu Polakom tak często brak spokoju?

Bo tu...

daj nam spokój

Tu wszystko chore, tu wszystko głupie,
Zewsząd odory czuć tylko trupie,
Spróchniałe drzewca, przegniłe belki,
Dawno stąd zniknął rozsądek wszelki.

Tu co dzień goni aferę granda,
Jedna się z drugą naparza banda,
Kocioł garnkowi wytyka błędy,
Jakieś uwagi ma ćwok do mendy.

Zbawcy, mesjasze, pijane głąby
I zaczadzone kasiorą trąby,
Prostaki zwykłe i postrzelone,
Głupki normalne i nieskończone.

Dziś już nie wierzy tu nikt nikomu!
Ale jesteśmy w swym własnym domu,
Gdzie wszędzie kpina i popelina!
I nic nie zmienisz. To taka gmina!

Autor: Stanisław Rycerski