Z czego produkowana jest karma dla psów i kotów?
Wiadomość ta pochodzi od holenderskiego fachowca od pasz dla zwierząt pracującego przy produkcji karmy. Mnie tak zaszokowała, że zamieszczam ją z dużymi skrótami po polsku bo zapewne i ty dajesz swojemu czworonogowi te granulaty - gotową karmę marki Pedigree, Frolic, Eukanuba, Royal Cannin, Champion, Purina, Chappi, Whiskas?
Kochamy nasze czworonogi nieraz bardziej niż ludzi wokół nas ale jesteśmy wygodnymi leniami i karmimy je tym czego sami nigdy do ust byśmy nie wzięli oszukując swoje sumienie zapewnieniami reklam producentów zachwalających jakież to pyszności produkują ku uciesze czworonogów.
To co dajesz swojemu pieskowi to nie jest karma - to odpady naszego społeczeństwa
Żaden człowiek nie zjadłby tego co daje swojemu "ukochanemu czworonogowi". Karma wywołuje u psów choroby skóry, świąd, zaburzenia czynności nerek, zapalenie jamy ustnej i uszu, może powodować padaczkę, wpływa na układ odpornościowy, nerki i mózg psa. Pies jest stworzeniem mięsożernym. W karmie mięsa, tak naprawdę, nie ma.
My hipokryci wierzymy z lenistwa reklamie telewizyjnej
Psy i koty, dzisiejszy nieodzowny element krajobrazu miast stały się modną częścią wyposażenia mieszkań. Im brzydsze i pokraczniejsze, im bardziej zdeformowane mutacje rasowe tym większy lans. Choć bardzo te stworzonka kochamy to ich utrzymanie nie może nam zabierać wiele drogocennego czasu. Pokarm wsypujemy z worka do miski i już po obiedzie! Łatwo i szybko. Przecież w telewizji zapewniają, że będzie miał od tego granulatu lśniące futro i chęć do zabawy?
Psa chleb powszedni
Przemysł spożywczy częstuje nas coraz bardziej zastraszającymi produktami które nam nawet smakują póki nie wiemy z czego są zrobione. Gdy jednak pokarm dla ludzi podlega dość szczegółowym i surowym normom tak pokarm dla zwierząt obowiązują normy dość swobodne i w te psie brykiety władować można niemal wszystko o czym nam się nawet nie śniło.
Na opakowaniach granulatów wśród składników stoją nic nie mówiące ogólniki jak mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego. Nigdy nie stoi na opakowaniu wartość odżywcza. Pies karmiony brykietami sra trzy razy dziennie brykietami, bo 3/4 zawartości i tak jego psi żołądek nie strawi.
Ale co te ogólniki na opakowaniu zawierają w praktyce?
Z czego składa się karma dla psów
Mięso
Gdy myślisz o kotlecie wieprzowym lub szponderku wołowym to się grubo mylisz. Produkty pochodzenia zwierzęcego to praktycznie prawie zawsze produkty niedopuszczalne dla ludzkiej konsumpcji dodawane do karmy w postaci wysuszonej mączki.
Mączka mięsna dla karmy psów i kotków składa się z następujących składników:
– wszystkie zwierzęta hodowlane które padły (z różnych powodów) zanim trafiły do rzeźni,
– szkielety, kości, kopyta, rogi, mózgi, kurze łebki i nóżki, wymiona i inne odpady z rzeźni które np. wykazują objawy chorób (np. tumory),
– importowane z Ameryki psy i koty uśpione w tamtejszej weterynarii,
– przeterminowane produkty z handlu detalicznego,
Krótko mówiąc “mięsem” może być WSZYSTKO i to jest też WSZYSTKO.
Te produkty “mięsne” idą do mielenia, gotowania, odparowywania, przerabiane są na mączkę.
Zboża
Zboża są głównym składnikiem psich brykietów. Są tanie i zawierają dużo białka i węglowodanów. Ponieważ układ trawienny psa nie jest stworzony do takiej ilości produktów zbożowych część ich nieprzetrawiona zostaje wydalona – stąd psy "sadzą" takie duże kupy. Zboża użyte do karmy to także najtańsze i jakościowo najmniej wartościowe produkty z mielonej kukurydzy, pszenicy i ryżu.
W Europie producent zobowiązany jest podawać na liście zawartości składników w kolejności procentu zawartości; czego jest najwięcej - stoi na pierwszym miejscu listy, więc gdy na pierwszym miejscu stoją produkty roślinne lepiej tą karmę omijać. Z drugiej strony producenci są na tyle sprytni aby układać listę zawartości tak, żeby skutecznie ściemnić obraz, np. rozbijając produkty roślinne na różne grupy aby na pierwszym miejscu listy wypozycjonować "mięso".
Produkty roślinne
To może być także WSZYSTKO co roślinne; od słomy i otrębów po zmielone łuski orzeszków ziemnych.
Tłuszcze zwierzęce
Tłuszcze wypływające w czasie gotowania “produktów mięsnych” dodawane są do karmy. Najczęściej “psie brykiety” oblewane są tymi tłuszczami aby zanęcić stworzenie do jedzenia.
Tłuszcze roślinne
Są to także odpadowe tłuszcze roślinne ale także zużyte oleje z frytkownic, barów i restauracji. Tłuszcze dają psu więcej zachęty aby zjeść te granulatu.
Pulpa buraczana
Do niczego niezdatne odpady z produkcji cukru z buraków cukrowych czyli głównie błonnik który jest przez psy kompletnie niestrawny - jego jedyną zaletą jest, że zatrzymuje pokarm dłużej w jelitach co z kolei powoduję większe odwodnienie trawionego pokarmu, więc mniejszą kupę.
Przeciwutleniacze
To jest dopiero horror gdy mówimy o psich brykietach. Przeciwutleniacze są konieczne aby przeciwdziałać jełczeniu i psuciu się tłuszczy. Naturalnymi przeciwutleniaczem są witaminy E i C ale te są znacznie droższe nich chemiczne środki Ethoxiquin, BHA i BHT. Ethoxiquin (E324) jest środkiem zabronionym dla ludzkiej konsumpcji, pestycydem o wielu szkodliwych właściwościach o których nie będę się tu rozwlekał. Fabrykanci karmy używają tych środków chętnie choć czasami na opakowaniu zamieszczają dopisek: "Nie zawiera chemicznych przeciwutleniaczy" ponieważ nie są zobowiązani podawać środków jakimi odpady mięsne zostały potraktowane zanim trafiły do ich fabryki.
Mam nadzieję, że te informacje cię przeraziły - myślałeś, że dbasz o swego czworonoga najlepiej jak można?
Korporacyjny handel odpadami
Wszystkie popularne marki karmy dla zwierząt domowych jest własnością wielkich ponadnarodowych korporacji jak np. amerykańskiego handlarza zbożem Cargill.
Eukanuba, Iams (i wiele innych lokalnych marek) produkuje Procter & Gamble; Hill's i inne pochodzą od Colgate-Palmolive; Frolic, Royal Canin, Pedrigree i Chappi to własność Marsa znanego nam z setek różnych produktów spożywczych dla ludzi; Friskies, Purina i PetCare to Nestlé.
Te światowe potęgi produkujące także środki spożywcze dla ludzi używają odpady do karmy zwierzęcej i produkują piękne reklamy zapewniające nas jakie to pyszności przyrządzają dla twojego kotka lub pieska. A coraz więcej stworzonek ma problemy trawienne, alergie, epilepsje, różne formy raka. Psich statystyk nie prowadzimy. Weterynarze zarabiają dobrze na niestrawności twojego pieska.
Czy jest alternatywa?
Jest! I to tańsza! Można robić posiłki dla stworzenia samemu. To nie jest trudne, a w większości przypadków także tańsze niż karma. Poza tym tak naprawdę pies potrzebuje surowe mięso i niemal tylko surowe mięso i kości. Odpady mięsa i kości u rzeźnika można dostać nawet za darmo albo za drobną sumę - wyjdzie taniej niż droga karma a do tego nawet gotować nie trzeba a nawet nie należy. Psu wyjdzie na zdrowie.
Co pies powinien jeść?
Może to oczywiste ale warto przypomnieć fakt, że pies jest udomowioną formą wilka szarego - czyli mięsożernego drapieżnika. Drapieżniki jedzą tylko mięso, surowe mięso, najchętniej z łbem i kopytami. Do tego przystosowany jest jego żołądek o znacznie wyższej niż u ludzi kwasowości. Nawet całą ryba z łbem i łuskami mu nie zaszkodzi. Aby tylko była surowa! Nigdy nic gotowanego!
Pies może jeść każde mięso z wyjątkiem wieprzowiny (która może wywołać chorobę Aujeszkiego). Także więc drób i ryby - aby tylko w stanie surowym.
Dzisiaj wiele rodzai mięs nie jest tak drogie jak dzienna porcja dobrej karmy brykietowej. Kilogram suchej karmy kosztuje ok. 10-20 zł - za tą sumę można kupić 1,5 kg wołowiny z kością, lub dwa kurczaki. Nie trzeba nic przyrządzać ani gotować. Jak dasz psu dwa razy dziennie pół kurczaka lub dla odmiany wątrobę wołową - pies będzie szczęśliwy i zdrowy.
Przykłady cen mięsa dla psa z polskiego supermarketu (ceny 2016)
Jak widać na powyższym przykładzie, ceny mięsa świetnie nadającego się dla czworonogów jak i dla ludzi są tańsze niż dzienna porcja gotowej karmy "z materiałów zastępczych".
Ile surowego mięsa dziennie?
Zdrowy dorosły pies powinien zjadać dziennie 2 do 3 procent mięsa na każdy kilogram jego wagi, lub inaczej 20-30 gram mięsa (i kości) na kilogram jego wagi. Spory pies o wadze 25 kg potrzebuje więc 500-750 gram mięsa dziennie.
PS.: Dla władających językiem holenderskim polecam niezależną od komercji stronę o czworonogach: diamondfauna.nl - wszystko o psach. Twórcy strony piszą o sobie: "Dlaczego to robimy? Ponieważ psi świat wygląda tragicznie. Jesteśmy ogłupiani pięknymi reklamami z produktami chorobotwórczymi - tylko właściciel psa o tym nie wie i myśli, że dobrze dba o swojego czworonoga. Producenci i weterynarze twierdzą - żywność zawiera wszystko, czego potrzebuje pies - ale jest to wielkie kłamstwo, to jedzenie zawiera raczej wszystko, aby twój pies był chory. Chcemy dać właścicielom psów więcej informacji dla zdrowia psów."
Poniżej reportaż organizacji konsumentów którego redaktorzy chcieli się dowiedzieć co tak naprawdę siedzi w karmie dla psów:
I jeszcze coś dla miłośników psów
Poniższa lista top 10 najbardziej upośledzonych ras psów które posiadają od 20 do 80 zaburzeń dziedzicznych.
Fundacja "Zwierzęta&Prawo" jest adwokaturą zwierząt i składa się z zespołu prawników, weterynarzy, genetyków i kynologów. Fundacja opiera kampanie na raportach naukowych.
Więcej szczegółów nt. chorych ras z listą ponad stu najpopularniejszych raz w Holandii znajdziesz na ich stronie Rashondenwijzer (przewodnik ras).