Niderlandzkie obyczaje Holendrów zwanych Dutch
środa, 22 Maj, 2019
Czego trzeba się nauczyć żyjąc w Holandii? Jest wiele typowych holenderskich obyczajów których warto szybko się nauczyć i zaakceptować żyjąc w tym kraju. Według oczywistej zasady, że co kraj - to obyczaj.

W Holandii:
- Możesz i powinieneś mieć swoje zdanie i swojego zdania bronić ale także respektować zdanie oponenta choćbyś się z nim bardzo nie zgadzał.
- Mimo wrodzonej grzeczności nakazującej nie odmawiać gospodarzowi to jednak, szczególnie w pracy nie gódź się na wszystko gdy ci to nie miłe. Naucz się odmawiać. Mówić "nie!" - ale... grzecznie i spokojnie argumentując odmowę. Nigdy się nie unoś!
- Używaj często słów alstublieft, dank u wel, graag, bedankt. Polacy są w oczach Holendrów często gburowaci, nieokrzesani i niekulturalni - czego powodem jest odmienna kultura języków.
- Nigdy nie zdejmuj butów wchodząc do holenderskiego domu! (chyba, że pracujesz przy gnoju u rolnika)

- Na urodzinach składaj życzenia wszystkim członkom rodziny a także ogólnie zgromadzonym gościom.
- Wychodząc z wizyty żegnaj się wylewnie z gospodarzami i z gośćmi, wołasz Daaag! Doei! lub Houdoe! na pożegnanie (w zależności od regionu) i klaksonujesz krótko na odjazd. Gospodarz zawsze czeka przed domem na odjazd gościa i macha na pożegnanie. Polski obyczaj natychmiastowego zamykania drzwi za wychodzącym nie jest tutaj elegancki.
- Zrób coś bardzo typowo holenderskiego w kuchni: np. przyrządź kalafiora w białym sosie (witte saus) lub usmaż na Sylwestra oliebollen.
- W rozmowie patrz się ludziom śmiało w oczy. Odwracanie oczu od rozmówcy przyjmowane jest jako słabość, nieokrzesanie lub ukrywanie czegoś.