Wyjechać z Polski na zawsze
Mimo, że Polska dorównała Zachodowi dobrobytem to nadal Polacy opuszczają swój kraj. Wbrew utartym opiniom, nie dla pieniędzy.
Mimo, że Polska dorównała Zachodowi dobrobytem to nadal Polacy opuszczają swój kraj. Wbrew utartym opiniom, nie dla pieniędzy.
Generalnie Holandia jest osuszonymi moczarami ale nadal jedna piąta jej powierzchni to wody śródlądowe. 20% kraju to jeziora, rzeki, kanały i knaliki. Dla porównania w Polsce wody stanowią nieco ponad 1% powierzchni kraju. Także łowić ryby jest u gdzie.
Na plażach Morza Północnego i Atlantyku obserwujemy nieznane nam znad Bałtyku i Morza Śródziemnego zjawisko: przypływ i odpływ morza. Ocean "oddycha" 6,5-godzinnym rytmem w górę i w dół z kilkumetrową różnicą poziomu wody. Czas odpływu jest dla kąpielowiczów zdradziecki. Co roku morze zabiera kilku zagranicznych turystów nieświadomych tego żywiołu. Najczęściej toną Niemcy i Polacy.
Jesteśmy narodem który już od wielu generacji ma ujemny przyrost naturalny. Nic dziwnego. Jesteśmy jedynakami, co najwyżej mamy brata lub siostrę. Trójka rodzeństwa to wyjątek. Tylko jak to możliwe w narodzie, który tradycyjnie nie używał i nie używa środków antykoncepcyjnych?
Zawsze mnie uderza z jaką pasją mężczyźni rozmawiają o wojnie. Wojna to najlepsze co mężczyźnie może się w życiu przydarzyć. Przygoda, podchody, postrzelać, złupić, zgwałcić, zamordować. Bosko i bezkarnie a nawet z nagrodą! Nigdy życie nie ma tak intensywnego smaku jak na wojnie.
W 2016 roku odbyły się w Holandii wybory "Najważniejszej książki Niderlandów". Lista obejmuje 100 książek uznanych za najważniejsze dzieła w historii tego kraju. Niektóre i my świetnie znamy.
W Europie jest wiele pomników wdzięczności dla wyzwolicieli spod niemieckiej okupacji. Armie pozostawiały swoje czołgi i armaty zdobiące na pamiątkę niejeden rynek miasteczka. W holenderskiej Bredzie jest inaczej - tutaj stoi niemiecki czołg. Kuriozum w Europie. Historia tego czołgu.
Emigracja do Ameryki stała się możliwa dzięki rozwojowi industrializacji, w czym maszyna parowa, a co za tym idzie, kolej parowa i statki parowe odegrały olbrzymią rolę. Chłop z Podola nie mógłby dotrzeć do Nowego Jorku gdyby nie miał na bilet kolejowy do portu i bilet na transatlantyk.
Biel i czerwień są od wieków polskimi barwami narodowymi. Biel i karmazyn były i są symbolami Polaków. Dlaczego akurat te kolory? Ludy słowiańskie - z których my się wywodzimy - były białe lub czerwone. Czasami też czarne.
Bezwiednie odziedziczyłem pasję do fotografii po ojcu który chętnie podróżował i chętnie fotografował siebie z ciupagą na Kasprowym lub na tle wodospadu. Jego ciemnią była kuchnia. To był rok 1960.
Pocieszne są etykiety na wielu polskich (i nie tylko) piwach mające nam dać złudzenie, że mamy do czynienia z odwiecznymi tradycjami. Piwo Tyskie ważą od 1629 roku, Perłę od 1846, Żywiec od 1856, Okocim 1845 a Warkę już od 1478 czyli od Kazimierza Jagiellończyka. Tak twierdzą etykiety.
Temat ten zapożyczyłem od zamożniejszych Holendrów którzy kupują sobie wymarzony dom letniskowy za granicą. Z reguły we Francji lub Hiszpanii. Ich problemy posiadania drugiego domu za granicą są bardzo podobne do problemów polskich emigrantów z ich domami w Polsce.
13 marca 1989 roku brytyjski programista Tim Berners-Lee wręczył swemu szefowi „Projekt zarządzania informacją” w którym przedstawił protokół zarządzania i wyszukiwania informacji w sieci komputerowej. Ten moment uznaje się za początek internetu, kiedy jeszcze pojęcie internet i Word Wide Web nie istniały.
Sporo czytelników tego portalu pracowało w Holandii lub pracuje tam nadal. Dla mieszkających tutaj ten artykuł to raczej nic nowego. Może tylko kolejny artykuł do przeczytania z ciekawości wyłącznie aby porównać doświadczenia. Poniżej przygoda z Holandią Mariusza w 2009 r.
Dostatek pożywienia jest fundamentem rozwoju każdej cywilizacji. Bez pszenicy nie byłoby starożytnych cywilizacji ale bez ziemniaka nie istniałaby tak nowoczesna i zamożna Europa. Gdy mamy pełne brzuchy i dostatek w spiżarni (supermarkecie) możemy wolny czas poświęcić na rozwój nauki, kultury i techniki.
Wielokrotnie już na tych łamach pisałem o tym, że zainteresowanie Polską przeciętnego Holendra jest znikome lub żadne. W holenderskiej wyobraźni Polska funkcjonuje na tyle co dla przeciętnego Polaka Uzbekistan. Polska leży daleko na wschodzie, zamieszkiwana jest przez Ostblokowców i znana jest z Auschwitz.
Myślałem, że poznałem już wszystkie strefy konfliktów naszej kultury z holenderską, a jednak... Ta wiadomość obiegła wszystkie holenderskie media w roku 2007, zaskoczyła mnie i rozśmieszyła jednocześnie. Rok 2006 i 2007 był rokiem "polskiego szoku w Niderlandach". Kraj dosłownie zalała polska fala migracyjna.
Oczywiście najbogatsi Holendrzy żyją za granicą. Chociażby w Belgii gdzie klimat podatkowy dla bogatych jest łagodniejszy. W samej Holandii zostają milionerzy którym za daleko dojeżdżać do pracy z Monako.
Powszechne stereotypy o holenderskiej zamożności przywołują historię kolonializmu, handlu niewolnikami itp. wydarzenia sprzed setek lat. Gdyby zamożność naszych przodków sprzed wieków nadal się kumulowała, to każdy z nas powinien być dzisiaj milionerem.
O charakterze Holendra zadecydowały w głównej mierze cztery czynniki, z którymi nasi polscy przodkowie nigdy nie mieli wiele do czynienia: zalewająca woda, dyscyplina na morzu, mieszczaństwo i protestancka wiara.