Niewolniczy charakter Polaków
To jest temat tabu, przemilczany, choć dotyczył i wciąż dotyczy dziesiątek (a może setek) tysięcy młodych polskich dziewczyn. Bo czym tu się chwalić?
To jest temat tabu, przemilczany, choć dotyczył i wciąż dotyczy dziesiątek (a może setek) tysięcy młodych polskich dziewczyn. Bo czym tu się chwalić?
Rokrocznie wyjeżdżają z Polski dziesiątki tysięcy młodych ludzi w poszukiwaniu szczęścia na Zachodzie; w tym zamożnym świecie, krainie mlekiem i miodem płynącej. Tym którym marzenia się spełniły, za 20 lat będzie można policzyć na palcach jednej ręki.
Każdego roku setki a nawet tysiące Polek znajduje sobie holenderskiego męża i osiedla się w Holandii. Temat jest wrażliwy ponieważ akceptacja tego wyboru jest wśród Polaków znikoma.
Pokuszę się o odpowiedź, która zapewne mało kogo zadowoli bo to temat-tabu, zbyt delikatny aby generalizować, więc wolimy przemilczać. Każdy z nas na prawo poszukiwać lepszego życia choć nie każdy posiada wystarczający "kapitał erotyczny" w życiowym przetargu.
Praca magisterska nt. "polskich narzeczonych" w Holandii ukończona! Czy chcemy wiedzieć jak to jest z polskimi pannami młodymi dla Holendra? Dla jednego ladacznice, dla innych kobiety wybierające lepszego kandydata. Każdy ma prawo wyboru lepszego życia.
Karolina, 16. letnia polska dziewczyna wystąpiła w holenderskiej wersji popularnego programu łowców talentów X Factor. Miła i spontaniczna dziewczyna zaśpiewała bardzo dobrze "I Feel Good" Jamesa Browna. Polacy głodni sukcesu witają bardzo entuzjastycznie każdy polski talent na międzynarodowej arenie. Ale Karolina ujęła producentów X Factor nie tylko śpiewem. Także jej historią. Historią o której Polacy niechętnie mówią. Druga strona medalu za kamerami.
Zapewne już wszyscy to zauważyli, że na Wiatraku najbardziej aktywne są polskie panie zamężne z Holendrem. Te panie mają wiele wspólnych cech. Jedną z ważniejszych cech jest ich rzadki kontakt z innymi rodakami i brak możliwości "wygadania" się w ojczystym języku.