Hydrauliczny akumulator - stacja energetyczna w Antwerpii
Czym napędzane były żurawie portowe gdy nie było jeszcze elektryczności? W Antwerpii stoi osobliwa budowla portowa choć portu wokół niej już nie ma.
Czym napędzane były żurawie portowe gdy nie było jeszcze elektryczności? W Antwerpii stoi osobliwa budowla portowa choć portu wokół niej już nie ma.
Od lat toczy się dyskusja na temat nowych, odnawianych źródeł energii. Od roku 2005 sprywatyzowane zakłady energetyczne sprzedają tzw. "zielony prąd" - czyli prąd mający być przyjaznym środowisku naturalnemu.
Wielu myśli, że kryzys energetyczny spowodowany jest inwazją Rosji na Ukrainę. Ta inwazja z pewnością miała konsekwencje, ale kryzys energetyczny rozpoczął się już znacznie wcześniej polityką energetycznej transformacji.
Wirus atakuje świat od 2010 roku. Tym wirusem są media. Oczywiście przed 2010 media także istniały, ale jeszcze mało kto miał je zawsze w kieszeni i swoją kamerą mógł rejestrować wszelkie anomalia, katastrofy, przestępstwa, demonstracje, powodzie, wulkany, upały, mrozy... i to w każdym zakątku planety... codziennie.
Wiatrak ma przyszłość! Wiatraki, turbiny, elektrownie wodne, kolektory słoneczne, biogaz, energia słoneczna. Tego typu alternatywnych źródeł energii niemal na gwałt poszukuje Świat Zachodni. Tymczasem nasza cywilizacja nie może istnieć bez rosnącego zapotrzebowania na energię.
Historyczny moment w historii samochodów: w roku 2020 w Norwegii sprzedano więcej samochodów wyłącznie elektrycznych niż wszystkich innych. Co prawda od Norwegii do reszty Europy daleka droga, ale to już pierwsza jaskółka.
Obszar Holandii był jeszcze 100-200 lat temu w dużej części torfowiskiem. Przez wieki torf był najważniejszym materiałem opałowym z niedostatku drewna w kraju który był faktycznie mokradłem.
Już tysiąc lat temu mieszkańcy delty Renu używali torfu do ogrzewania swoich chałup. Innego materiału na opał przez długie wieki nie było. Efektem jest dzisiaj znaczne obniżenie poziomu lądu.
Wszyscy jesteśmy zatroskani o środowisko naturalne. Ale tylko w słowach. Producenci nakłaniają nas ukradkiem do coraz większego zużycia energii, przed czym się zresztą nikt tak naprawdę nie broni. Zresztą... kto wie ile kosztuje kilowat?