Jan Steen

Jan Steen ( 1625–1679) trafnie uwieczniał na płótnie charakter bohaterów z humorem i satyrą. Był mistrzem wesołych scenek rodzajowych w zabałaganionych wnętrzach prostych ludzi.

bałagan Jana Steena
"Zoals de ouden zongen, zo piepen de jongen" - dosłownie: jak starzy śpiewają tak młodzi piszczą (czym skorupka nasiąknie za młodu), 1665 r. z muzeum Mauritshuis, Haga. Inne porzekadło mówi: "zoals een kat naar zijn aard op muizen jaagt, zo is de menselijke natuur aangeboren en onveranderlijk" - tak jak kot z natury poluje na myszy, tak ludzka natura jest wrodzona i niezmienna.

Jan Steen był najważniejszym malarzem z miasta Lejda w okresie holenderskiego Złotego Wieku (XVII w.).  Pochodził z rodziny kupieckiej (sprowadzali zboże z Polski i ważyli piwo) i należy do czołowych malarzy holenderskiego baroku. Malował scenki rodzajowe, chaotyczne "imprezki" w zabałaganionych chłopskich domach. Scenki referują do holenderskich przysłów, typu "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci" - fakt uniwersalny i ponadczasowy. Do dziś używa się w Holandii powiedzenia "een huishouden van Jan Steen" (nieporządek Steena). Na wielu obrazach znajduje się też piesek holenderskiej rasy kooikerhondje (płochacz holenderski) wyspecjalizowany w polowaniach na kaczki.

Malarz pochodził z Lejdy a mimo to był katolikiem. W czasach reformacji i protestanckiej dominacji w Niderlandach, wyznawanie wiary katolickiej było generalnie zabronione. Protestanci nie uznawali m.in. "świętych" także nawet obchody Mikołaja były zabronione.

obrazy Jan Steen
"Burmistrz Delft z córką" i żebraczka, 1655. Ten obraz zakupiło Muzeum Narodowe Rijksmusem w Amsterdamie w 2004 r. od angielskiego właściciela za 11,9 mln euro. Obok autoportret Jana Steena z 1670 r.

W 1648 roku Jan Steen i Gabriel Metsu założyli w Lejdzie cech Św. Łukasza.

Do czego służył cech rzemieślniczy?

Malarze, malarze witraży, rzeźbiarze, graficy, a także ceramicy, drukarze i handlarze dzieł sztuki mogli zostać członkami tego cechu. Generalnie cechy rzemieślnicze był związkami zawodowymi zajmującymi się kontrolą jakości i szkoleniem młodych talentów. Mało było zawodów które można było wykonywać nie będąc zrzeszonym w cechu. 

W praktyce mistrzowie brali pod swoją opiekę  dziecko w wieku 12 lat na dwa lata nauki. Aby zostać członkiem cechu, aspirant musiał spełnić szereg warunków, takich jak 6-letni staż w zawodzie. Część dochodów cechu przeznaczona była na utrzymanie biednych członków i ich rodzin.

pracownia mistrza z uczniami
Pracownia mistrza malarstwa oraz jego uczniowie uczący się wyrabiać farby i malować.

Dalsza kariera Steena

Następnie Jan Steen zostaje asystentem szanowanego malarza krajobrazowego Jana van Goyena z Hagi u którego pracował do roku 1654, po czym przeniósł się do Delft gdzie... ważył piwo, ale bez większego powodzenia. Przeniósł się więc do Haarlemu gdzie jednak kariera malarza przyniosła mu większy sukces. 

obrazy Jan Steen
"Tańcząca para", 1663.

Jan Steen specjalizuje się w malarstwie obyczajowym. W jego pracach najważniejsze jest codzienne życie zwykłego człowieka. Charakterystyczny jest jego namacalny, psychologiczny wgląd w ludzką naturę, połączony z poczuciem humoru i obfitym użyciem kolorów.

  • W 2004 roku amsterdamskie Rijksmuseum kupiło obraz Jan Steena z 1655 r. “Burmistrz Delft i jego córka” (Een burgemeester van Delft en zijn dochter) za 11,9 mln euro. To był najdroższy zakup w historii tego muzeum do roku 2015. Rijksmuseum posiada 22 obrazy Jana Steena.
obrazy Jan Steen
"Bądź ostrożny z luksusem", 1663.

Steen preferował dynamiczne kompozycje. Tworzył wesoły chaos i bałagan, wyrażający radość życia. 
Z jego obrazów pochodzi holenderskie powiedzenie "huishouden van Jan Steen" (gospodarstwo domowe Jana Steena) - gdy się ma na myśli zabałaganione mieszkanie. 

  • A pro po; mało kto wie, że tak ważne w naszym języku słowo „bałagan” przeszło do naszego języka od Żydów którzy z kolei zapożyczyli ten bałagan od Turków, podobnie jak barbakan i topogan.
obrazy Jan Steen
Najpopularniejszy obraz malarza: "Wesoła rodzina", z 1668. Obraz ten ilustruje stare holenderskie przysłowie "Jak starzy śpiewają, tak piszą dzieci" (Soo de ouden songen, pijpen de jongen) - czyli czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.

Powracającymi tematami w jego twórczości są obrazy przedstawiające przysłowia, teatralne sceny rodzinne pełne anegdotycznych detali i żywych scen z karczmy. Jego prace przypominają nieco dzieła, sto lat wcześniejszego, Pietera Brueghela Starszego

Obrazy Jana Steena ilustrowały często holenderskie przysłowia i niosły ze sobą moralne przesłanie. Obraz powyżej ilustruje przysłowie "czym skorupka za młodu nasiąknie..." gdzie dzieci naśladują dorosłych w piciu i paleniu. Malarz używał jako modeli swoją własną rodzinę w często karykaturalnych pozach.

Malarz był już podziwiany za życia. Był także bardzo produktywny; zachowało się około 350 jego obrazów. Malował również sceny religijne, mitologiczne i historyczne, martwe natury i (auto) portrety. 

tłusta kuchnia
"Tłusta Kuchnia" z ok. 1650 r.

Obok artystów jak Rembrandt, Vermeer i Frans Hals jest Jan Steen jednym z najbardziej znanych holenderskich mistrzów okresu baroku. Obok wielkiego Jana Vermeera i Pietera de Hooch był Jan Steen najważniejszym malarzem z XVII-wiecznego Delft.

Jan Steen pochodził z bogatej rodziny kupieckiej i obok malarstwa prowadził browar, zajazd, następnie tawernę, przewodniczył cechowi malarzy. Wiele jego prac uwieczniło scenki z imprez chłopskich i mieszczańskich gdzie zabawa, taniec, kobiety, wino i śpiew grały dużą rolę. Malarz mieszkał w Lejdzie, Delft, Haarlemie ale jego twórczość najbardziej związana jest z Delft. Artysta pochowany został w kościele Pieterskerk w Lejdzie.