Czym jest karnawał w południowych Niderlandach?

Już od piątku do środy popielcowej we wsiach i miastach południowych Niderlandów panuje bezprawie, wyuzdanie, pijaństwo i wszystko inne czego Bóg zabronił. Burmistrz dobrowolnie oddaje władzę w ręce ciżby.

Karnawał na południu Holandii

Dla wielu mieszkańców południa Niderlandów karnawał to największe wydarzenie roku. Trzy dni w które puszczają wszelkie hamulce.

Holendrzy z północy (Amsterdam) nie mają z tym nic wspólnego i nie chcą mieć. Dla nich to chłopskie obyczaje kmiotków z południa. Amsterdamczyk mówi zgryźliwie: "małomiasteczkowi chłopi z Brabancji i Limburgii są przekonani, że chlanie przez trzy dni taniego piwa - zakąszając serem w kostkę z plastikowego pudełka supermarketu AH -  jest "burguńskim stylem życia".

Karnawał na południu Holandii

Ponad 600 lat temu regiony te należały rzeczywiście do Księstwa Burgundii - słynnego widocznie z żarcia i chlania - co skwapliwie do dziś twierdzą o sobie Belgowie i południowe prowincje Holandii.

Karnawał na południu Holandii

Karnawał to:

  1. Z grupą przyjaciół w fantazyjnych strojach wyruszyć na miasto.
  2. Na szyję założyć chłopską chustę (boerenkiel), szalik biało-czerwono-żółty, białą chustkę i dziwną czapkę.
  3. Wymarłe miasteczka (oprócz pętających się ochlajusów).
  4. Chlać dużo piwa.
  5. Krzyczeć niezrozumiałe przekleństwa.
  6. Pielgrzymować (kroegentocht) od knajpy do knajpy - minimum 11 dziennie.
  7. Słuchać koszmarnej lokalnej muzyki karnawałowej z jeszcze gorszymi tekstami.
  8. Pobić się z kimś.
  9. Mieć przygodny seks z kimś.
  10. O godz. 16 już widać kto nie wróci na obiad do domu.
  11. Spotkania ze znajomymi których widzisz tylko raz w roku w karnawale.
  12. Nad ranem robić zamęt przy barze kebab (kto do rana przetrwał)
Karnawał na południu Holandii

Tak naprawdę to karnawału nie da się wytłumaczyć przybyszom spoza południowych Niderlandów. To ich obyczaj. Zresztą każda wieś i miasto w tym regionie ma swoje własne tradycje, stroje i obyczaje.

To jest po prostu kilka dni gdy można się wyżyć, bezkarnie nachlać, być sobą - o co na co dzień trudno.