Krótka historia powstania Beneluksu

We wsi Waterloo na południe od Brukseli w pobliżu obwodnicy RO góruje 45-metrowy kopiec "Butte du Lion" - kopiec lwa. 200 lat temu Europa przeżywała okres Napoleona, czyli jednego z wielu wodzów marzących o Zjednoczonej Europie.

Marzenie o mocarstwie

Napoleon miał ambicję pokonać Anglików. Obie armie spotkały się 200 lat temu (1815) pod Brukselą koło wsi Waterloo. Niemcy wsparli Anglików i razem wygrali bitwę a Napoleona wywieźli na malutką wyspę Świętej Heleny gdzieś na środku Atlantyku o tysiące kilometrów od cywilizowanego świata. Tam też Bonaparte dokonał żywota w 1821 r.

kopiec Waterloo pod Brukselą

Na powyższym zdjęciu kopiec i monument "Lwa z Waterloo" usypany zaraz po bitwie na rozkaz holenderskiego króla Wilhelma II - który był wówczas świeżo upieczonym królem całych Niderlandów czyli także dzisiejszej Belgii. Lew jest symbolem i herbem Niderlandów [lokacja kopca na mapie].

Wilhelm I właśnie w tym 1815 roku ogłosił się królem całych Niderlandów (i księciem Luksemburga) więc stanął do walki w Waterloo po angielskiej stronie u boku księcia Wellington. Został ranny na polu bitwy. Kopiec i monument postawiono na pamiątkę końca francuskiej okupacji Niderlandów i francuskiego militaryzmu w Europie.

kopiec Waterloo pod Brukselą

Niestety, 16 lat później, w 1831 r. francuska armia powróciła do Brukseli i przyczyniła się do  oderwania Belgii od Holandii. I tak powstał Beneluks. 

Oba państwa są do dzisiaj królestwami z bożej łaski, czyli dzięki Francuzom którzy... ironicznie własnemu królowi sami łeb ścieli.

Przeczytaj także: