Duńskie archiwum uczy historii Polski

Przez 400 lat Duńczycy skrupulatnie spisywali wszystkie towary które przechodziły cieśniną Sund na Bałtyk i z powrotem. Prawdziwą historię piszą interesy ekonomiczne. Gdy chcesz wiedzieć powód historycznego wydarzenia - poszukaj jaki biznes za tym stoi.

Cieśnina Sund
Holenderska rycina cieśniny Sund z 1726 r.

Rejestr bałtyckiego biznesu - 1,8 mln rejsów

Cieśnina Sund, część Cieśnin Duńskich, oddziela duńską Zelandię od szwedzkiej Skanii i łączy Bałtyk z cieśniną Kattegat i Morzem Północnym. Tam właśnie przez wieki Duńczycy pobierali cło od każdego statku przepływającego przez Sund.

Rejestr Celny Sundu (RCS) zawiera rejestrację statków przepływających z Morza Północnego na Bałtyk (i z powrotem) z okresu od 1497 do 1857 roku, w którym cło zostało zniesione. RCS znajduje się w Narodowym Archiwum Danii w Kopenhadze i zawiera rejestr 1,8 mln statków przepływających przez Sund w tym okresie. Lwią część handlu między Morzem Północnym i Bałtykiem prowadzili Holendrzy. Gdańsk był praktycznie ich miastem do którego płynęły Wisłą towary z całej Rzeczypospolitej.

duński rejestr handlu bałtyckiego
Jedna z kart duńskiego rejestru handlu bałtyckiego oraz holenderskie fluity (fluitschip) - specjalne żaglowce na trasie Amsterdam - Gdańsk.

W roku 1425 wybudowano w Helsingør twierdzę Kronborg która strzegła aby żaden statek się nie prześliznął przez cieśninę trzykilometrowej szerokości. Funkcjonariusze z urzędu celnego Helsingør (ang. Sound Toll) zapisywali następujące dane: datę, nazwisko i adres kapitana statku, port macierzysty i docelowy, zawartość ładunku oraz wysokość myta.

RCS jest dzisiaj unikalnym źródłem informacji o handlu, transporcie, produkcji i konsumpcji w Europie od XV do XIX wieku. Jednocześnie jest źródłem informacji o gospodarczej i morskiej historii Holandii i Polski - jako, że holenderski handel z Gdańskiem ("Moedernegotie") stanowił lwią część spisanych w Sundzie żaglowców. Przez Sund przechodziła duża część europejskiego handlu na przestrzeni ponad trzech wieków. Nie ma w Europie lepiej udokumentowanego źródła danych wymiany gospodarczej jak RCS.

w cieśninie Sund koło twierdzy Kronborg
Holenderski żaglowiec w cieśninie Sund, przepływa koło twierdzy Kronborg. Obraz z 1614 r.

Bałtycka Matka Handlu

Moedernegotie - czyli Matka Handlu, jak Holendrzy nazywali handel bałtycki miał dla Niderlandów większe i długo trwalsze znaczenie niż Holenderska Kompania Wschodnioindyjska (VOC) która w holenderskiej świadomości dzisiaj figuruje jako jedyny symbol potęgi Niderlandów.

Na holenderskie stronie soundtoll.nl znajduje się, już zeskanowana, znaczna część tego olbrzymiego archiwum które sukcesywnie będzie tłumaczone ze staro-duńskiego i w przyszłości da nam konkretny obraz skali polsko-holenderskiego handlu.
Do tej pory spisano listę około 1500 produktów transportowanych przez Sund, m.in. węgorze, jabłka, wszelkie alkohole, bursztyn, broń i amunicja, kotwice, wszelkie wyroby włókiennicze, wino, skóry bobrze, niedźwiedzie, gronostajowe, sobolowe drewno różnych gatunków i stanów obróbki, dorsz, śledzie, śliwki, ołów, zboża wszystkich gatunków, fasola, konopie, żelazo, miedź, chleb, cukier, przyprawy, cytryny, rodzynki, krakowskie sukna, gdańskie szkło, liny, sznury, puch, ocet, ceramika, farby, miód, cegły, piwo, sól, mydło, smoła, dachówki, tytoń i tysiąc innych produktów.

archiwum rejsów bałtyckich
Jedna z kart z tysięcy duńskich ksiąg rejestru statków i ich ładunku.

Złoty Wiek Polski

Archiwum dostępne jest dla wszystkich i każdy badacz znający staro-duński język może się przyłączyć do katalogowania niemal dwóch milionów zeskanowanych frachtów. Kiedyś te dane przyczynią się walnie do poznania gospodarczych aspektów Złotego Wieku także w Polsce. Bo Złoty Wiek Polski to nie tylko Kazimierz Wielki, Piotr Skarga, Jan Kochanowski i Mikołaj Rej, ale także a może przede wszystkim polska pańszczyźniana i magnaci czerpiący olbrzymie zyski z międzynarodowego handlu. Ten handel i zyski z niego były motorem wielu innych wydarzeń polskiej historii. Czego, ile i za ile Polska sprzedawała w Gdańsku? O tym jeszcze nie mamy pojęcia.

Historia Polski - jak zresztą historia całego świata - to historia interesów. Dopiero pochodną interesów finansowych są te wszystkie fakty jakich uczymy się z podręczników. Chcesz znać prawdziwe powodu wydarzeń historycznym to, jak mówią Anglicy: "follow the money" (podążaj za pieniądzem).

                                                                                     [skany z archiwum soundtoll.nl]

Przeczytaj także tematy powiązane: