Co mają wiedzieć nasze dzieci za 17 lat?

W Holandii trwa narodowa dyskusja na temat systemu oświaty. Choć holenderska oświata należy do najlepszych w Europie to jednak wobec tak szybko zmieniającego się świata powstaje w tym kraju pytanie: czego właściwie nasze dzieci mają się uczyć dzisiaj aby w roku 2037 miały z tego pożytek?

Dyskusja trwa. W dyskusji bierze udział cały naród, a przynajmniej każdy kto ma coś do powiedzenia na tak poważny a jednocześnie abstrakcyjny temat jaka będzie przyszłość?

Przyszłość

Wszystkie przepowiednie przyszłości bazujemy na wiedz z dnia dzisiejszego. Przyszłości nie znamy.

W roku 1900 w Holandii przepowiadano szybkie powstanie fantastycznych, wielkich maszyn do zamiatania ulic sprzątających wielkie ilości końskiego łajna. Te oczekiwania się nie sprawdziły. Za to samochody szybko wyparły konie i ulice stały się czyste.

nasze dzieci przyszłość

Ile to jest 17 lat?

Siedemnaście lat temu nikt nie widział roli jaką odegra telefon komórkowy, internet, nawigacja samochodowa. Polacy opowiedzieli się w referendum za wejściem do Unii Europejskiej, telewizja rozpoczęła emisję telenoweli "Na Wspólnej", FSO rozpoczęto produkcję Polonez Atu, dolnośląskie nawiedziła powódź tysiąclecia, Leszek Miller był premierem, Kwaśniewski prezydentem a Donald Tusk został przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, wizytę w Polsce złożył prezydent George Bush . Co będzie za 17 lat?

Czego mają się uczyć nasze dzieci?

  • Czy ma sens aby dzieci w gimnazjum uczyły się jeszcze łaciny? Czy ma sens aby wkuwały słówka z niemieckiego?
  • Może w ogóle nie ma sensu uczyć się kaligrafii i posługiwania piórem czego już dzisiaj żaden młody człowiek nie używa?
  • Czy potrzeba znać na pamięć tabliczkę mnożenia, tablicę Mendelejewa?
  • Czy ma sens wkuwanie gramatyki kiedy dzisiaj, a na pewno za parę lat, korektor pisowni poprawi bezbłędnie automatycznie wszystkie błędy?

Krótko mówiąc czy dzieci mają się nadal uczyć rzeczy których nie będą używały tak jak mnie uczono tabliczki mnożenia, obsługi liczydła, suwmiarki, kazano moczyć piórko w kałamarzu, kazano czytać XIX-wieczne lektury które dzisiaj przyprawiają mnie o śmiech zażenowania? Cóż mi ta wiedza dała? Nic.

Propozycje edukcji XXI wieku

Programowanie, cyfrowy alfabetyzm, księgowość, wielojęzyczność, krytyczne myślenie, rozwiązywanie problemów, kreatywność, ożywianie ciekawości, nauka badawcza, praktyka, pisanie dziesięcioma palcami.

Większość reakcji skłania się do kładzenia coraz większego nacisku na naukę myślenia, przedsiębiorczości, społeczne "wyposażenie", mindfulness i kreatywność. Czyli jednym słowem nie na wkuwanie wiedzy lecz rozwijania zdolności szukania tej wiedzy w miarę potrzeby, zdolności łączenia faktów i ich praktycznego zastosowania.

Reforma oświaty jest trudna ponieważ nauczyciele mający przygotować dzieci na XXI wiek sami tkwią jeszcze w wieku XX. Czego i jak mają się dzisiaj uczyć nasze dzieci aby w roku 2032 nie powiększały armii nieprzydatnych bezrobotnych z dyplomem dwudziestowiecznej szkoły?

nasze dzieci przyszłości

Porada dla młodych rodziców

Ucz swoje dzieci gotować. Gotuj jedzenie, które lubią. Pokaż im, jak to robisz i pozwól im pomagać w gotowaniu. Powiedz im, jakie używasz składniki i gdzie mogą je najlepiej/najtaniej kupić. Będą miały z tego przez całe życie wielki pożytek. Niezależnie jak świat będzie wyglądał za 17 lat.

[Aktualizacja 2020]

Przeczytaj także: