Słynni Gdańszczanie z holenderskim pokrewieństwem

W XVI i XVII wieku Gdańsk był międzynarodową metropolią zamieszkała przez elity europejskiej kultury, sztuki a przede wszystkim biznesu. Gdańsk był jednym z ważniejszych miast ówczesnego świata porównywalnym do dzisiejszego Londynu, Nowego Jorku i Tokio. Tak naprawdę nie było wówczas ważne z jakiej krainy kto pochodził ani kim się czuł. To był Nowy Jork nad Bałtykiem.

Świetność miastu przynieśli międzynarodowi kupcy, handlarze europejscy, obywatele wielu nacji których łączyła chęć zysku i holenderski gulden - waluta używana w Gdańsku do 1944 roku jako Gulden Gdański.

Przez wieki Gdańsk był ogniwem łączącym Zachód ze Wschodem. W XVI i XVII wieku miasto liczyło 60 do 80 tys. mieszkańców czym było największym miastem Polski i całego basenu morza bałtyckiego. Choć częściej miasto podlegało administracyjnie polskim królom to faktycznie zachowywało swoją autonomie jak i luterańską lub kalwinistyczną religię. Ta niezależność religijna była także powodem osiedlania się wielu protestantów z Niderlandów i Szkocji. Wszystko w tym co ocalało w Gdańsku przypomina związki z Lubeką, Antwerpią i Amsterdamem. Dopiero wojna trzydziestoletnia i wzrost potęgi Rosji w XVIII wieku zredukował ekonomiczną rolę Gdańska na rzecz Rygi i Petersburga.

Praktycznie cały stary Gdańsk zbudowany został w stylu holenderskiego i flamandzkiego manieryzmu. Wiatrak.nl chętnie wyszukuje ogniw łączących Polskę i Holandię - a nic nas tak w historii nie łączyło z Holandią jak Gdańsk.

Słynni gdańszczanie związani z Holandią

Rodzina Van den Blocke

Willem van den Blocke (1550-1628) pochodził z flamandzkiego Mechelen i był znanym gdańskim architektem i rzeźbiarzem tworzącym w modnym wówczas stylu manieryzmu. Swoją karierę zapoczątkował w Antwerpii u Cornelisa Florisa de Vriendt. W roku 1569 przeprowadził się do Królewca (Koningsbergen, Kaliningrad) gdzie pracował nad pomnikiem Albrechta Fryderyka Hohenzollerna. W roku 1581 stworzył grobowiec żony Jerzego Fryderyka Hohenzollerna.

Gdańsk holenderski
Brama Wyżynna projektu Willema van den Blocke oraz po prawej archiwalne zdjęcie Złotej brama projektu jego syna Abrahama van den Blocke.

Po kilku zamówionych pracach w innych miastach przybył do Gdańska za poleceniem polskiego króla Stefana Batorego. Jego największa praca w Gdańsku była Brama Wyżynna (Hoge Poort). Willem zmarł w Gdańsku pozostawiając po sobie siedmioro dzieci z których Abraham i Izaak zyskali wielka sławę w tym mieście.

Dwór Artusa
W 1380 r. zbudowano pierwszy Artushof (Dwór Artusa) - było to miejsce spotkań bogatych kupców i arystokracji. Współczesny Dwór Artusa to budowla z 1617 r. która od 1742 roku służyła za giełdę zbożową.

Abraham van den Blocke (1572-1628) był synem Willema i kontynuował prace swego ojca jedynie z manieryzmu przechodził w nową modę - barok. Zaprojektował gdańską Złotą Bramę (Gouden Poort), fontannę Neptuna (Neptunusbronnen) i Złotą Kamienicę (Speymannhuis). Współpracował także nad przebudową Dworu Artusa  (Artushof). Zieloną Bramę na typowo holenderski styl budował amsterdamski architekt.

Gdański Neptun

Słynna Fontanna Neptuna w Gdańsku została odsłonięta 9 października 1633 r. z inicjatywy ówczesnego burmistrza Gdańska Bartłomieja Schachmanna. Fontanna była dziełem flamandzkiego artysty  Abrahama van den Blocke, a samego Neptuna zaprojektowali także flamandczycy; Peter Husen i Johannus Rogge. Odlewu dokonała bawarska firma w Augsburgu.  W roku 1988 władze PRL dodały listek figowy na przyrodzeniu Neptuna.

Alegoria handlu bałtyckiego
Fragment obrazu z Sali Czerwonej gdańskiego ratusza, pt "Apoteoza Gdańska" (1608). Gdańsk ukazany jako miasto idealnej wspólnoty, panorama ujęta jest w łuku triumfalnym. W detalu, w czerwonym płaszczu polski szlachcic robi interesy z holenderskim kupcem.

Izaak van den Blocke (1572-1626) był drugim synem Willema i słynnym wówczas gdańskim malarzem, uczniem niderlandzkiego malarza Hansa Vredemana de Vriesa, po którym przejął funkcję miejskiego malarza Gdańska działającego na rzecz Rady Miasta. Ilustrował obrazami najistotniejsze dla władz miasta treści, tworzył głównie obrazy o tematyce alegorycznej, mitologicznej i religijnej. Najbardziej znanym jego dziełem jest "Apoteoza Gdańska" (1608) wisząca do dzisiaj w czerwonej sali gdańskiego ratusza.

Heweliusz
Jan Heweliusz z Gdańska.

Heweliusz

Jan Heweliusz (1611-1687) lub Johann Hewelke pochodził z bohemskiej rodziny kupieckiej zajmującej się w Gdańsku browarnictwem. Od 1630 roku studiował prawo na uniwersytecie w Lejdzie, następni w w Anglii i Francji gdzie udział w obserwacjach astronomicznych, dysputach naukowych, uczył się techniki konstruowania zegarów słonecznych i przyrządów do obserwacji nieba. Od 1634 r. do końca życia przebywał w Gdańsku gdzie był m.in. prezesem cechu browarników, ławnikiem i rajcą (radnym) miasta.

Co prawda Heweliusz - pierwszy kartograf Księżyca - zasłynął z astronomii jego życiowej pasji ale możliwość uprawiania tego hobby dawał mu jego gdański browar produkujący "Jopenbier" - piwo typu porto, jednego z najstarszych rodzajów piwa warzonego w średniowiecznym Haarlemie, zresztą do dzisiaj. "Jopen" zwano w XV wieku 112-litrowe haarlemskie beczki na piwo. Dzisiejsza ulica Piwna w Gdańsku zwała się niegdyś ul. Jopejska (Jopengasse).

Heweliusz skonstruował i zbudował wiele unikalnych przyrządów do obserwacji astronomicznych, znanych nam z ilustracji zamieszczonych w jego dziełach. Prace drukował we własnej drukarni; ilustracje i rysunki do nich wykonywali i rytowali znani malarze i graficy działający w Gdańsku; część z nich było dziełem samego uczonego. Astronom posiadał trzy kamienice przy ul. Korzennej na których dachu urządził obserwatorium astronomiczne zwane Sterenburg (Gwiezdny Zamek) gdzie posługując się m.in. unikalnym wówczas refraktorem (teleskop, luneta Keplera) o ogniskowej 46 metrów odkrył plamy na Słońcu i cztery komety na jego orbicie, jako pierwszy opisał topografię Księżyca. Przez wiele lat prowadził intensywne obserwacje astronomiczne. Korespondował z uczonymi z całej Europy. Obserwatorium odwiedzili i uczestniczyli w pokazach astronomicznych m.in. królowa Polski Ludwika Maria Gonzaga, król Jan Kazimierz i Jan III Sobieski. Młody Edmond Halley - słynny angielski astronom, znany nam z komety jego imienia - w swojej podróży po Europie był cztery tygodnie gościem Heweliusza i razem oddawali się astronomicznej pasji. 

Na część zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem Heweliusz nazwał nowo-odkryty gwiazdozbiór "Tarczą Sobieskiego" (Scutum). W pracy pomagała mu jego holenderska żona córka Nicolaasa Koopmana, kupca z Hamburga i Gdańska. Ślub brali w Amsterdamie.

Heweliusz i inny wielki holenderski astronom Christiaan Huygens (1629-1695) należeli do wynalazców teleskopu i odkrywców wielu ciał niebieskich. W 1664 Heweliusz został wybrany pierwszym w historii polskim członkiem londyńskiego Royal Society. W roku 1679 kamienice i obserwatorium kompletnie strawił pożar i Heweliuszowi nie udało się już odbudować pracowni w jej pierwotnym stanie. Grób i epitafium wielkiego astronoma znajdują się w kościele św. Katarzyny. Tablica pamiątkowa w gdańskim ratuszu, gdzie Heweliusz pełnił urząd z napisem po niemiecku: "Ku pamięci Jana Heweliusza astronoma i radnego starego miasta urodzonego 28 stycznia 1611 - zmarłego 28 stycznia 1687". W miasteczku Urzędów żyją potomkowie Heweliusza (rodzina Havelke) która kultywuje astronomiczne tradycje swego przodka.

Słynni gdańszczanie
Daniel Gabriel Fahrenheit i Daniel Gralath.

Inni znani gdańszczanie

Daniel Gabriel Fahrenheit (1686-1736) pochodził także z gdańskiej rodziny kupieckiej. Po śmierci rodziców, został wysłany do Amsterdamu na naukę zawodu kupca. Prywatnie studiował tam zagadnienia z fizyki, wykonując doświadczenia z przyrządami do mierzenia temperatury i ciśnienia. W Gdańsku przebywał krótko w 1710 r. oraz ponownie w 1712 r., gdzie prowadził doświadczenia nad skonstruowaniem mierników temperatury i ciśnienia. Badania te kontynuował ww Dreźnie, pracując w hucie szkła. Około 1715 r. po raz pierwszy w świecie zastosował rtęć w termometrach. Odkrył zjawisko przechłodzenia wody i stwierdził zależność temperatury wrzenia wody od ciśnienia. W czasopiśmie Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie opublikował wyniki swych wieloletnich badań nad nową konstrukcją termometru, barometru i aerometru (miernik gęstości cieczy). Termometr ze skalą wynalezioną przez Fahrenheita jest do dziś używany w krajach anglosaskich. Fizyk zmarł w 1736 r. w Holandii i został pochowany w kościele Kloosterkerk w Hadze.

Daniel Gralath (1708-1767 -) – gdańszczanin, burmistrz, burgrabia i uczony. Urodził się w bogatej rodzinie kupieckiej Karla Ludwiga Gralatha. Od 1728 studiował w Halle, Lejdzie i Marburgu. Po powrocie do Gdańska był współzałożycielem Towarzystwa Przyrodniczego w Gdańsku. Interesował się szczególnie elektrycznością. Od 1746 prowadził badania nad wynalezioną właśnie butelką lejdejską (kondensator). Zbudował pierwszą na świecie baterię takich butelek i wyjaśnił jej działanie. Zmierzył siłę działającą między naładowanymi okładkami butelki. Napisał pierwsze na świecie dzieło poświęcone elektrostatyce. Daniel pracował w administracji Gdańska, był ławnikiem, rajcą i burgrabią królewskim a od 1763 do śmierci burmistrzem Gdańska. Został pochowany w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. W podgdańskim Sulminie znajduje się grobowiec rodzinny potomków Daniela Gralatha. Zainicjował i swoim testamentem współfinansował założenie Wielkiej Alei lipowej, pomiędzy Gdańskiem i Wrzeszczem. Kamień upamiętniający Daniela Gralatha stoi nadal w gdańskiej Alei Zwycięstwa. Kontynuatorami działalności Gralatha byli jego dwaj synowie: Karol Fryderyk (1741-1818) był rajcą miejskim i prezydentem senatu Gdańska, zaś Daniel Gralath młodszy (1739-1809) był profesorem, doszedł do godności rektora Gimnazjum Akademickiego, był autorem cennej "Historii Gdańska".

Słynni gdańszczanie
Günter Grass i Donald Tusk

Günter Grass (ur. 1927 w Gdańsku-Wrzeszczu - 2015) - niemiecki pisarz i noblista, znany nam najbardziej z książki i filmu "Blaszany bębenek".

Donald Tusk (ur. 1957 w Gdańsku) - kaszubskiego pochodzenia polityk polski , od września 2007 roku premier III RP, od 2014 przewodniczący Rady Europejskiej.

Lech Wałęsa - słynni gdańszczanie
Lech Wałęsa w 1981 r.

Oczywiście nie może także zabraknąć Lecha Wałęsy - przebojowego przywódcy strajków w Stoczni gdańskiej sierpnia 1981 r. Mimo, że dla niektórych Polaków stał sie później postacią kontrowersyjną, lecz dla świata jest bardziej znany niż polski papież czy Kopernik.

Gdańska cegła
Kościół Mariacki w Gdańsku

Czerwona holenderska cegła

Z braku lepszego budulca w krajach północnej Europy; od Flandrii po Rygę od początku XIII wieku rozwinęła się produkcja solidnej czerwonej cegły. Żaglowce płynące do Gdańska po zboże wiozły często cegłę jako balast. Niejedna budowla z czerwonej cegły w Gdańsku zawierała także Niderlandzkie cegły bo gliny w Holandii było dosyć.

Kościół Mariacki w Gdańsku jest największym w świecie kościołem zbudowanym z cegły i jednym z największych kościołów w ogóle. Może pomieścić 25 tys. wiernych. Jego początki sięgają XIII wieku i budowa trwała niemal 160 lat. Kościół jest przykładem gotyku ceglanego, odmiany stylu w architekturze gotyckiej upowszechnionego w Holandii i krajach basenu Morza Bałtyckiego w późnym średniowieczu. Pomimo burzliwych dziejów, świątynia zachowała historyczną formę architektoniczną co poświadcza ikonografia sięgająca XVI wieku oraz bogaty wystrój wnętrza, który tworzą liczne dzieła średniowieczne (m.in. Piękna Madonna Gdańska, Pieta, Ołtarz Koronacji Marii, ołtarz Św. Barbary, Tablica Dziesięciorga Przykazań, zegar astronomiczny) z których najcenniejszym był tryptyk flamandzkiego mistrza Hansa Memlinga "Sąd ostateczny" wykonany na zamówienie filii brugijskiej banku Medyceuszy i był pierwotnie przeznaczony dla florenckiego kościoła.

Podczas transportu galerą z Flandrii do Włoch żaglowiec został zdobyty przez gdańskiego kapra (pirata) i przy podziale łupów ofiarowany kościołowi mariackiemu. W tych czasach panowały inne prawa a raczej na morzu ich nie było. Tryptyk w burzliwych okresach wojen przechodził z rąk do rąk aż dzisiaj trafił do gdańskiego muzeum a w kościele Mariackim wisi jego kopia.

Holenderska gorzałka 

Przybysze z Niderlandów opanowali także gdańskie gorzelnictwo. Alkohole produkowane w wielu gdańskich gorzelniach były eksportowane na całą Europę. Do najsłynniejszych należała tzw. gdańska wódka złota Gulden-Wasser Ambrosiusa Vermoellena i wódka menonickiej rodziny Stobbe produkująca m.in. holenderski jenever o nazwie Machandel – przez 200 lat gdańskiej wódki w charakterystycznych pękatych butelkach z gdańskim krzyżem - dzisiaj produkowaną jeszcze w Niemczech.

Przeczytaj także powiązane tematy: