Czy Holandia karmi świat?

W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi Holandia jest miniaturowym krajem. Jest jednak drugim po Ameryce największym eksporterem żywności na świecie. Jak u licha jest to możliwe?

Mocarstwo rolne

Holandia ma powierzchnię 40 tys. kilometrów kwadratowych czym jest 15 razy mniejsza niż Francja, 30 razy mniejsza niż Republika Południowej Afryki i 200 razy mniejsza niż Brazylia - wszystkie trzy kraje z dużym sektorze rolnym. Jednak Holandia z łatwością rywalizuje z tymi supermocarstwami jako eksporter produktów rolnych. Fakt ten jest tym bardziej godny uwagi, kiedy zdajesz sobie sprawę, że gęstość zaludnienia Holandii jest zdecydowanie największa.

Powodów powstania tego rolnego imperium jest kilka:

  • niezwykle żyzna ziemia w delcie Renu,
  • łagodny klimat gdzie łąki są większą cześć roku zielone
  • od średniowiecza rozwinięta hodowla krów i produkcja serów
  • unikalne położenie kraju na skrzyżowaniu lądowych i wodnych dróg handlowych Europy 
  • po wojnie olbrzymi nacisk na edukację rolniczą, badania i uświadamianie. 
  • liberalizacja rynku rolnego krajów EWG w latach 1958-1972 ułatwiła eksport produktów rolnych, szczególnie do Niemiec Zachodnich
  • w 1959 r. odkryto w Holandii bogate złoża gazu ziemnego  które otworzyły drogę do rozwijania na niespotykaną skalę ogrodnictwa szklarniowego ogrzewanego tym gazem, niemal darmowym dla rolnictwa.
pomidory w Holandii

W ten sposób w np. 2007 roku Holandia wyeksportowała już mięso o wartości 9 miliardów euro, produkty mleczne o wartości 9,1 miliarda euro (w tym sery za 3,2 mld euro) oraz owoce i warzywa o wartości ponad 17,2 miliarda euro. Także handel napojami alkoholowymi również szedł dobrze z eksportem wynoszącym 4,3 miliarda – piwa ale... nie wiadomo, czy Holandia nie jest jednym z największych eksporterów wódki w Europie. Surowcem do tego jest często melasa z przemysłu cukrowniczego. kwiaty cięte za 3,8 miliarda i cebulki kwiatowe za ponad 1,2 miliarda euro.

    warzywa na straganie

    Za tym sukcesem stoi niestety fakt, że holenderskie krowy, świnie i kurczaki spożywają tak różnorodne egzotyczne karmy jak tapiokę, płatki z ziaren palmowych czy mączkę sojową. Import na tak dużą skalę soi i innych produktów paszowych dla zwierząt jest również przyczyną ogromnych nadwyżek obornika. W rzeczywistości, aby przywrócić równowagę, obornik świński musiałby zostać wyeksportowany do krajów, z których pochodził surowiec na nawóz; kukurydza, soja lub ziarna palmowe. Ale ponieważ najwyraźniej nie jest to uzasadnione z handlowego punktu widzenia, obornik ląduje na różne sposoby w holenderskiej glebie. Rezultatem jest olbrzymia nadwyżka fosforanów i azotanów, która zakłócają balans ekologiczny.

    W XXI wieku Niderlandy coraz bardziej wchodzą w konflikt z ekologią. Być albo mieć - oto jest pytanie.

      przemysł spożywczy Holandii
      Niektóre przykłady bardziej znanych marek holenderskiej firmy Unilever

      Czy Holandia karmi Polskę?

      Nieco absurdalny tytuł nie odbiega jednak wiele od prawdy. Kto, spacerując po polskich supermarketach, przyjrzy się dobrze pochodzeniu produktów spożywczych (i nie tylko) szybko znajdzie logo Unilever. Wiele warzyw, nabiału i mięsa pochodzi także z Holandii.

      Choć to wydaje się nieprawdopodobne to Holandia jest w tej chwili, po Stanach Zjednoczonych, największym eksporterem żywności w świecie. Gdyby odliczyć amerykański eksport zbóż to Holandia byłaby światowym potentatem żywności. Oczywiście są kraje produkujące więcej żywności ale one konsumują je same. Maksymalnie wydajne rolnictwo Holandii zaopatruje sklepy całej Europy. Holandia jest światowym potentatem w eksporcie warzyw, wieprzowiny, wołowiny, kurczaków, serów i produktów mlecznych. Najprzedniejsze hiszpańskie, włoskie i polskie szynki pochodzą z... holenderskich chlewów.

      W ostatnich latach szczególnie wzrasta holenderski eksport żywności do Polski. W tej chwili Holandia eksportuje do Polski więcej żywności niż do Chin, Brazylii i Indii razem.

      Holandia eksportowała w roku 2012 na cały świat produktów rolnych za sumę 73 mld euro. Niemcy są największym rynkiem zbytu. Holenderskie pomidory i ogórki królują we wszystkich supermarketach od Amsterdamu do Białegostoku. Podobnie zresztą jak niespożywcze produkty rolne jakim są kwiaty, krzewy, cebulki kwiatowe, róże w których Holandia jest także światowym liderem.

      Przeczytaj także: